Co teraz robisz?

Wiciu · Post autor: **Wiciu** » 12 gru (śr) 2007, 22:00:30

kiti pisze:easssssssssssssssssssssssssssssssy
nie wiem kto z nas cierpi bardziej
ty z powodu braku piwa...
czy ja przez tego bolącego zęba

zapewniam że ja

Wiciu · Post autor: **Wiciu** » 12 gru (śr) 2007, 22:00:56

Natalunia pisze:eee tam piwo kup sobie bezalkoholowe

nie grzesz Natalio

kiti · Post autor: **kiti** » 12 gru (śr) 2007, 22:01:59

dobra poddaje się... 8O
biedactwo <przytul> tak bez piwka wieczór
naprawde straszne...

Natalunia · Post autor: **Natalunia** » 12 gru (śr) 2007, 22:08:59

Wiciu pisze:
Natalunia pisze:eee tam piwo kup sobie bezalkoholowe
nie grzesz Natalio

ja nie grzeszę... a przynajmniej staram się ;P

Happy · Post autor: **Happy** » 12 gru (śr) 2007, 22:15:21

Wiciu pisze:wkurzam się że każdy pije piwo a ja nie mogę

Wiciu nie wiem kiedy to pojmiesz swoim małym, zapiwowanym rozumkiem, że to już nie są żarty a zaczyna być poważny problem.

I nazywa się uzależnieniem a prowadzi prostą droga do rynsztoka niestety.

I czasami na cmentarz.

Artur0 · Post autor: **Artur0** » 12 gru (śr) 2007, 22:16:19

Jego życie, jego zdrowie, jego problem.

Happy · Post autor: **Happy** » 12 gru (śr) 2007, 22:19:55

Artur0 pisze:Jego życie, jego zdrowie, jego problem.

Ale jako psycholog z wykształcenia i z zamiłowania nie mogę patrzeć jak ktoś na moich oczach się tak poważnie zbliża do najgorszego.

krzysiu · Post autor: **krzysiu** » 12 gru (śr) 2007, 22:20:08

eee tam.. nigdy nikomu nie zaszkodziłą odrobina dobrego piwa!

Happy · Post autor: **Happy** » 12 gru (śr) 2007, 22:21:53

krzysiu pisze:eee tam.. nigdy nikomu nie zaszkodziłą odrobina dobrego piwa!

No niestety w Waszym przypadku tego tak bym nie określiła. Obawiam się, że nawet śnicie o piwie. A na pewno Wiciu, choć widzę że Ty mu wtórujesz i uczysz się tego co złe.

Wiciu · Post autor: **Wiciu** » 12 gru (śr) 2007, 22:22:26

nie martwicie sie o mnie

Happy · Post autor: **Happy** » 12 gru (śr) 2007, 22:23:59

Wiciu pisze:nie martwicie sie o mnie

Jak mam się nie martwić skoro to się dzieje na moich oczach? 8O

Wiciu · Post autor: **Wiciu** » 12 gru (śr) 2007, 22:24:19

to je zamknij ;p

Wiciu · Post autor: **Wiciu** » 12 gru (śr) 2007, 22:25:16

oj Happy nie martw się, nie jestem jakimś chlorem

zresztą tak jak wcześniej zostało to napisane moje zdrowie i moja sprawa

ale zapewniam że nie jest źle

Happy · Post autor: **Happy** » 12 gru (śr) 2007, 22:26:44

Wiciu pisze:to je zamknij ;p

No właśnie nie mogę ich zamknąć i udawać, że nie widzę co się dzieje. A wręcz mam obowiązek zareagować jakoś i właśnie myślę jak.

Rodzina? Znajomi?