Jak wrażenia po imprezie???

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Jak wrażenia po imprezie???

Post autor: Havoc » 14 lut (pn) 2005, 00:54:35

Jeeeest!! jestem pierwszy:D ktory ma zaszczyt rozpoczac ten temat :wink: . Tematyka postu nie wymaga chyba jakichkolwiek wyjasnien. Prosze tu wszystkich o wrazenia po imprezie wienczacej semestr zimowy WSR. Nie che tu nawet wspominac ze obowiazkowo maja wypowiedziec sie w pierwszej kolejnosci damy czyli Neema i Mieze a w dalszej Sinar, Seize( i tak obiecales skrobnac :mrgreen: soczyste podsumowanie na forum tej imprezy :mrgreen: ) Yarlan, Andy, Sławek(kupon's master :))))) ) i wszyscy Ci z ktorymi mialem przyjemnosc bawic sie osobiscie i nie tylko :)) Impreza byla boska :D !!! Zreszta moje zdanie i tak juz znacie :mrgreen: Wiec zaczynamy! Glos nalezy do Ciebie !!

RafMak
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 224
Rejestracja: 21 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: RafMak » 14 lut (pn) 2005, 02:12:19

Duzo ludzi przybylo?

aw
akademiareklamy.edu.pl
akademiareklamy.edu.pl
Posty: 1397
Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00

Post autor: aw » 14 lut (pn) 2005, 02:33:23

Niestety nie było RafMaka - i od tego się cała zaczęła draka, potem jeszcze chyłkiem aw sie wziął i odwrócił tyłkiem ot i cała historyja pod tytułem "wielka chryja".

RafMak
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 224
Rejestracja: 21 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: RafMak » 14 lut (pn) 2005, 02:36:54

No ja niestety nie moglem bo mieszkam na drugim koncu warszawy, ale w sumie i tak mam co robic :/

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 14 lut (pn) 2005, 08:20:52

Cholewcia to co ja mam czekac az sie odezwa Neema i Mieze? ;) Az sie obudza? No czekam od 6.10 czyli juz ponad 2 godziny a tu nic :D Ok to jeszcze poczekam...

Jak oceniam impreze? Powiem tak z poetycka beczka miodu i lyzka dziegciu ;) Mysle ze ta nagla zmiana miejsca wyszla w sumie na dobre. Przede wszystkim blisko szkoly to duzy plus byl wczoraj. Poza tym swietny klimat. Fajnie ze mozna bylo gdzie usiasc i pogadac. Foteliki bardzo wygodne. Chociaz nie mozna bylo na nich spac za bardzo. Wiem bo sprawdzalem :) Milo tez bylo zobaczyc kilka znajomych twarzy z absolwentow. Nie mowie juz o kadrze bo wyjatkowo dopisala tym razem (szkoda tylko ze nie bylo aw). Muzyka swietnie dobrana chyba nawet lepsza niz w Shado, szkoda ze danceflor mniejszy. Mozna bylo niezle odreagowac sesje.

Dobra ladnie pieknie teraz troche dziegciu. Swietnie ze impreza sie odbyla ale... termin byl lekko zabojczy. Przynajmniej dla zaocznych. Wszyscy byli padnieci. Przyszla tylko garstka i szybko wybyla. Wiadomo niedziela po calym weekendzie sesji a w perspektywie poniedzialek rano w pracy :) Sporo osob chcialo nawet przyjsc ale musieli wracac do domow na 2 koniec Polski. Pewnie gdyby to byla sobota szczegolnie na poczatku semestru byloby inaczej. Ale moze nic straconego. Zreszta warto by powtorzyc bo jak na pisalem mimo dziegciu miod z tej beczki calkiem pysznie smakowal :)

PS. Havok a moze zrobimy jakas mala ankiete?

Neema
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 523
Rejestracja: 09 wrz (czw) 2004, 02:00:00

Post autor: Neema » 14 lut (pn) 2005, 09:36:23

Wiedze że jednak nie wytrzymałeś z tym czekaniem Sitarku
Tak ja też uważam ze imprezka była bardzo udana i hmm... bardzo integracyjna szczególnie, jeśli chodzi o damsko-męska integracje. Bardzo fajnie że było gdzie potańczyć, bo już myśleliśmy że to będzie tylko taka posiaduwa z piwkiem i do domu, a tu imprezka się bardzo ładnie rozkręciła :D
Normalnie to jeszcze bym spała, ale musze pojechać pomóc przyjaciółce ona też ma ostatnie terminy w sesji, biedactwo... :(

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 14 lut (pn) 2005, 09:47:34

Widze ze czesc osob juz wstala :D Co do pomyslu ankiety to jestem jak najbardziej za. Opracowanie do niej fajnych pytan pozostawiam Tobie Sinar 8) "Pewnie gdyby to byla sobota szczegolnie na poczatku semestru byloby inaczej."- czyzby za dwa tygodnie swiecila sie nastepna impreza?? :mrgreen:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 14 lut (pn) 2005, 11:35:08

Oto wersja pierwotna opisu imprezy jaka powstala - byc moze ma ona niedociagniecia co do jakiejs poprawnosci czy tez powtarzalnosci wyrazow... ale co tam postanowilem ją tu umiescic zwlaszcza ze po odbytych 3h snu nie chce mi sie jej obecnie poprawiac ;)

- - - - - - - -
Hasło 'Impreza kończąca semestr' pewnego razu pojawiło się na Forum. Jej dokładne usytuowanie uległo zmianie, lecz jedno jest pewne: gdzie by się miała nie odbyć warta będzie odbycia. Jej idea zdała się pląsać miedzy pomysłami zjazdu absolwentów i podsumowaniem semestru. Opcja druga zdecydowanie wysunęła się na prowadzenie, lecz wraz z upływem czasu, na miejscu poczęła przybierać z lekka inny kształt. Sadze iż śmiało można ją dziś nazwać: Imprezą kończącą semestr [second_codename: Impreza Walentykowa]. Jednak o tym może coś trochę potniej ...
Jakoż iż w każdym wypadku musza być jakieś elementy do 'narzekania' tak i tutaj można było coś znaleźć. Ja osobiście pozwolę sobie powiedzieć w tym miejscu o 'części oficjalnej'. Początkowo zakładałem iż w ogóle nie będę jej świadkiem; ale w końcu, cóż ona znaczy w porównaniu z doświadczeniem stanu Łaski ;);) - bądź co bądź byłem w sumie tzw. '+1' :)/ Początkowo osobistym mankamentem była trudność z ulokowaniem. Tu z pomocą przyszły jednak oparcia foteli :) /
Stało się tak iż wystąpienie Sławka z odczytem i wręczaniem dowodów uznania odbyło się nieco później. I tu problemem było to iż do miejsca w którym zasiadłem docierały tylko lekkie znamiona sków, przez co tylko o pojawiających się brawach można było wnosić co dzieje się na dancefloor'ze.
Wraz z egzystującymi gdzie nie gdzie indeksami było przejawem oficjalnej nazwy spotkania. Jednak okiem obserwatora łatwo można było zauważyć iż cały klimat mocno przepełniony jest integracja. Choć niektórzy w obawie przed 'zdjęciami rozwodowymi' starali się unikać obiektywów co i tak nie zawsze się udawało. Cóż zresztą byłem obok i wszystko widziałem i nawet wręczenie na odchodne kuponu żywnościowego nie wpłynęło na moja pamięć ;) Zwłaszcza iż jego termin ważności skończył się po subiektywnej chwili.
Pomieszczenie w którym odbywała się całość była wręcz całkowicie wypełniona co również dało się odczuć podczas uprawianych tańców. Tu jednak można wspomnieć iż DJ w porównaniu z tańczącymi zbytnio się nie zmęczył :)
Całość jednak na tyle przyjemnie wypadła iż spora część osób z niechęcią spoglądała co jakiś czas na zegarek. Duża ilość zdarzeń i elementów zdała się być ujęta w iście teledyskowej postaci - działo się dużo jednak zakres czasu był objęty ograniczeniem (z naciskiem na ograniczenia komunikacyjne).
Ciężko tu jednak o sprecyzowanie jakichś ogólnych elementów imprezy, co zresztą jest niczym niezwykłym gdyż zawsze ich zawartość jest zawsze indywidualnie doświadczana. W końcu chociażby ile osób doświadczyło 'bicia się' o dostęp do ciepłego powietrza z suszarki ;)
Ja, jako w pewien sposób 'samozwańczy kronikarz' postanowiłem zostać do momentu kiedy zostanie obwieszczone wszem i wobec iż należy juz ... udać się w swoją drogę. Z racji tego musze stanowczo zaprzeczyć pojawiającym się doniesieniom jakoby fotele nie nadawały się do spania. Być może nie doświadczyłem tego w pełni osobiście ale stwierdzam : nadawały się :)
W końcowych fazach całości można było wręcz zasmakować przyjemności jakie niosła ze sobą kanapa. Zatem sadze ze na brak komfortu aż tak narzekać nie można :)
Całość moim zdaniem można określić jako udana i wartą zagoszczenia na niej. Po jej zakończeniu okupujący lokal zbłąkani rycerze udali w towarzystwie białogłowych nieco niechętnie udali się w kierunku postoju by tam, dbając o nie wyziębienie ciał, zaczekać na mający pojawić się transportowy zaprzęg ...

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 14 lut (pn) 2005, 12:05:53

No zgodnie z tym co obiecywales opis iscie godny samego slawetnego Volo (Volotham Geddarm) :)
seize pisze: Choć niektórzy w obawie przed 'zdjęciami rozwodowymi' starali się unikać obiektywów co i tak nie zawsze się udawało. Cóż zresztą byłem obok i wszystko widziałem i nawet wręczenie na odchodne kuponu żywnościowego nie wpłynęło na moja pamięć ;) Zwłaszcza iż jego termin ważności skończył się po subiektywnej chwili.
Czyzby to byla jakas (z)aluzja ;) ? Poza tym to fakt "ktos" grzecznie poinformowal kogo trzeba i takowe smsy zdazylem juz otrzymac 8) :mrgreen:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 14 lut (pn) 2005, 12:18:39

Staralem sie calosc jakos w miare niezbyt rozwlekle opisac... zostawiajac moze pewien niedosyt... pomijajac rozne szczegoly... starajac sie by calosc trzymaja sie kupy... oraz nadajac nieco bajkowe zakonczenie hri hri :)

zyrafa
Ekspert
Ekspert
Posty: 1207
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: zyrafa » 14 lut (pn) 2005, 13:06:40

O JEZU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wspaniale było. Przybyłam na 20.00 i zostałam do 2.00. Spotkałam wielu swoich znajomych z dziennych, z zaocznych i absolwentow. Poza tym miałam okazje zapoznać się z wsrowcami, ktrych jeszcze nie miałam okazji poznać. Z niektórymi uskuteczniłam integracje ;).
Na początku bałam sie parkietu ... jak potem zaczęłam tańczyć ... ciężko było mnie z niego wygonić :]. Nawet z naszym Andym potańczyłam chwile ... hehehe.
Było cudownie :D. Dziekuję wszystkim tym, ktorzy przyczynili sie do tego, ze bardzo milo wspominam dzisiejszy wieczor .... dal WAS CIUM :*.

ps.mam nadzieje, ze ja nie mam zrobionego zadnego zdjecia rozwodowego :twisted:
a działo sie , działo

pragne jeszcze podziekowac 3 wybawicielom z zaocznych - 1 rok. Dzielnie odprowadzili mnie na dworzec śródmieśie. Szczegolne podziekowania kieruje do 2. ktorzy mimop zmeczenia czekali ze mna ponad 1 h na pierwszy pociag do 4.22 :) . dziekuje chlopaki- jestescie cudowni ... :*:*:*:*:*:*:* .... ( Dominik i Michał, Grześ- mam nadzieje, z enie przekreciłam imion ;P )

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 14 lut (pn) 2005, 13:17:32

zyrafa pisze:ps.mam nadzieje, ze ja nie mam zrobionego zadnego zdjecia rozwodowego
To ciezko wykluczyc... ;)
Zreszta mozna sie bylo zalapac np. niekoniecznie na pierwszy plan ale rowniez zmiescic sie w kadrze - zreszta momentami mam wrazenie wystarczylo wyciagnac aparat zrobic zdjecie na oslep a i tak bylaby pewnosc ze wyjdzie z tego eksperymentu 'zdjecie rozwodowe' ;) :D

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 14 lut (pn) 2005, 14:18:41

No dobra to ankiete juz zrobilem. Hehe sam jestem ciekaw wynikow. Strategia jest swiezo po badaniach reklamy. Kto sie zajmie raportem, a kto slupkami i wykresami? ;)

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 14 lut (pn) 2005, 14:24:33

Dziekuje Sinarku za ankiete :) Jest swietna. Moj pierwszy glos juz oddalem i nawet nie chce krecic ze zaznaczylem cos innego jak tylko Zajedwabista :D Jejku ja swoj raporcik na badania reklamy juz odwalilem i nawet wisial na imprezie (ale skromnosc :mrgreen: ) Jedyne na co mam ochote to brac udzial w tej naszej imprezowej ankietce. Chociaz jesli wyniki beda "jednolite" to pokusze sie o napisanie wnioskow koncowych jak rasowy SR-owiec :D

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 14 lut (pn) 2005, 14:51:10

Hehe zobaczymy tylko czy jakies zdjecia z imprezy przejda 'cenzure' czy tez sa same rozwodowe ;) :lol:

ODPOWIEDZ