OSHka pisze:Jak mają wyglądać referencje? Jak to się obgaduje z prowadzącymi? Tak prosto z mostu? Ile powinno sie miec tych referencji i od kogo? Są jakieś wymagania?
1. Zazwyczaj wykladowcy wiedza jak powinny wygladac referencje. Zwlaszcza ci z dluzszym stazem w szkole bo napisali niejedna taka opinie.
2. Chodzisz 2 dni wokol swojej ofiary a nastepnie zapraszasz ja na niezobowiazujaca kawe i szarlotke do restauracji

Oki zartuje oczywiscie. Po prostu podchodzisz i pytasz czy Cie wesprze

Zazwyczaj nie ma z tym problemu. Musisz tylko sam przypilnowac sprawy i terminu.
3. Tak. Prosto z mostu
4. Kiedys jesli dobrze pamietam potrzebne byly 2 opinie. Ale jesli bedziesz miec jedna tez probuj. Co najwyzej Twoj wniosek bedzie odrzucony przez komisje. Jak bedziesz miec 3,4 albo 8 referencji to tez sie nie krepuj a co

Od jakich wykladowcow to nie ma znaczenia. No moze poza tym ze sa to osoby ktore mialy zajecia w poprzednim semestrze. Najlepiej byloby gdybys miala u nich jak najlepsze stopnie. Bo wtedy poza pisaniem o Twojej wysokiej kulturze osobistej i zaangazowaniu wykladowca moze tez napisac o bardzo dobrych wynikach w nauce ("na jego/jej odcinku pracy"

)
5. Srednia w poprzednim semestrze. Kiedys bylo to 4.75 albo 4.8. Zdaje sie ze nie mozna miec zadnych trojek. Trzeba skserowac karte egzaminacyjna ze stopniami. O innych formalnosciach zawsze mozesz sie dowiedziec w sekretariacie
