Szukajac miejsca do nauki angielskiego znalazlam niesamowite miejsce na filipinach, gdzie za dzien: 6 h nauki, konwersacje, zamieszkanie, wyzywienie, zwiedzanie, odbior z lotniska, pranie, staly internet itp placi sie 25 amerykanskich dolarow. Jak ktos jest zainteresowany to please o kontakt, chetnie wybralabym sie wieksza paczka! To miejsce jest jak kurort, a nie szkola. Moze byc fun!
