brutalizacja języka mediów

aw · Post autor: aw » 02 sie (pn) 2004, 00:36:58

Co myslicie o wypowiedzi naszej utalentowanej inaczej piesniarki - cytat z jej strony adresowany do dziennikarzy:
"Nie mam wątpliwości, że na tym świecie są ludzie i POTWORY, które nigdy! nie powinny były się urodzić. (...) chcę, żebyście wiedzieli, pierdolone szczury, że macie na swoich rękach KREW. (...) Zniszczycie choćby największe świętości, żeby mieć swojego NEWSA. A potem jecie kolację i wkurwia Was do nieprzytomności nasze szczescie i nasza KONSEKWENCJA. To, że nikomu z Was nie udało sie nas przekupić. "
Pytanie jest proste:
1. Czy uważacie, że osoba ta jest zwyczajnie jebnięta?
2. Czy powinno się w życiu publicznym używać słów typu: "pierdolone", "wkurwia" lub "jebnięta"? - także w internecie.
3. Czy może EP jest zręczną manipulatorką opinii publicznej - takim medialnym zwierzakiem, który instynktownie wyczuwa co jest nośne i społecznie akceptowalne. Może jest właśnie czas i moda na takie słowa?

PS
Najfajniejsze, że Edusia żegna się z dziennikarzami po raz drugi juz na zawsze - nie jest w tym jednak odosobniona Miś Wisniewski też chyba powróci w trzech osobach jak zwykle. Czyżby to zwiastowało zmianę na stanowisku wszechmogącego? Czy za kasę będzie można teraz kupić nie tylko cudzy sracz ale i wieczne życie? Skoro na zawsze nie oznacza juz na wieczność, czy będziemy życ wiecznie? Wśród gamoni?

seize · Post autor: **seize** » 02 sie (pn) 2004, 00:55:28

Coz powiem tak czysto od siebie [moze sie komus naraze ale ...] Niestety funkcjonalizacja niektorych dziennikarzy bywa malo etyczna - ale coz niektore newsy sa ze tak to nazwe fabrykowane - ale skoro sensacje sie lepiej sprzedaja to wiadomo ze beda sie pojawiac. Co oczywiscie w zaden sposob nie mozna odnosic do ogolu. Zreszta wszedzie znajduja sie jakies 'czarne owce' co jakos tam psuja obraz reszty.
Jednak uwazam ze pomimo wszystko taki jezyk jest co najmniej naganny. Swiadczy on bardziej o swoistej prostocie wypowiadajacego. Tego tybu wypowiedzi bardziej pasuja 'mlodziezowym buntownikom' lub na luzie lub tez cos ...
Ale kto wie moze to sie stanie teraz modne [sic!] i pewnego dnia tak samo beda podawac informacje w wiadomosciach

A co do E to ostatnio cos slyszalem jakoby miala powiedziec ze jak tu jej nie szanuja, nie schujaja itp to ona wyjedzie za granice bo tam ma fanow czy cos. Ja nie wiem czy to miala byc grozba czy jak ..

aw · Post autor: aw » 02 sie (pn) 2004, 01:29:12

moze nam dziewczyna zrobi prezent na gwiazdke i kolędy nie zaspiewa przy wigilijnej audycji z telewizorka? - byłoby fajnie.
Poza granicami jej elokwencja nie może rozwinąć skrzydeł - więc naiwni będą posądzać ją o istnienie takowej;
Niech jedzie - świat zobaczy, geografii trochę liźnie, może pobierzy tropami ewolucji...
PS
uwielbiam tą kobietę - jest taka błyskotliwa!

aeila · Post autor: **aeila** » 02 sie (pn) 2004, 02:09:15

To,to jeszcze nic mnie urzeklo najbardziej to stwierdzenie
"Mam swoją godność i od tego momentu nie obchodzi mnie, czy się na nas zesracie, czy wyrzygacie"

I jeszcze to......co mnie najbarzdiej przejelo i napewno wszystkich obchodzi
"Poddaję się. Wygraliście. Czy to tak bardzo chcieliście od tylu lat usłyszeć? To dam wam jeszcze jeden prezent — nie mam już naturalnego mleka dla naszego syna. Wasza nienawiść przebiła w końcu moją skórę. Brawo! Jesteście genialni!
Kurka blaszka nie chce naprawde sie
mieszac bo mnie to ani ziebi ani grzeje ale piszac takie rzeczy czy ona sobie zdaje sprawe z tego ze sie bardziej osmiesza...
dla mnie jest infantylna i prosta....."bo slodkie zywioly w niej tkwia"

sinar · Post autor: **sinar** » 03 sie (wt) 2004, 07:27:16

A kto to jest Gorniak? Jedyne jej osiagniecie to 2 miejsce na Eurowizji. To bylo wieki temu. Czy ktos pamieta co od tamtego czasu zaspiewala poza hymnem? Goscila w gazetkach bo a to z kims byla, a to opowiadala jak chodzi ubrana po mieszkaniu albo miala z kims romansowac lub miala miec dziecko. Byla takim polskim, kieszonkowym, nadmuchanym Michaelem Jacksonem. Po prostu stala sie produktem. Wszyystko co robila lacznie ze swieceniem anorektycznym tylkiem mialo sluzyc sprzedazy. Najpierw planowali to za nia tzw szpece pozniej wziela ster we wlasne rece tylko nie wiedziala ze to nie zabawa bo ten pojazd jest niesterowalny

seize · Post autor: **seize** » 03 sie (wt) 2004, 12:42:36

... no zaspiewala razem ze Sweet Noise - Nie Bylo:) Przyznam szczerze ze akurat moim zdaniem utwor ten z jej udzialem brzmi fajnie. Jednak jeden przypadek calosci nie zmienia.

zyrafa · Post autor: **zyrafa** » 03 sie (wt) 2004, 17:35:49

Ja jej nie lubie. Od dawna dziła mi na nerwy owa baba- kazdy artykuł, program z Edzią był przesiąknięty jej głupotą. Przykład macie powyrzej. Ostatnio nawet slyszałam, że ma sie wziąść za robienie nalerśników-będzie prowadziła knajpę w Milanówku - brrrrr... a to po sąsiedzku z moim miastem ....

mefju · Post autor: **mefju** » 03 sie (wt) 2004, 20:15:58

Przypomniało mi się, jak kilka lat temu inna znana pieśniarka Kayah odzywając się do swoich fanów po koncercie:
"Jesteście zajebiści!"
wzbudziła tym zdaniem wielkie kontrowersje.
I tak porównując to co było kilka lat temu, a to co jest teraz można uznać, że następuje brutalizacja języka.

sinar · Post autor: **sinar** » 03 sie (wt) 2004, 22:59:46

Zauwazylem inny trend. Moda na zdrobnianie. Nie tylko jak dawniej slownik emocjonalno-finansowy nam sie poszerza. Wszystkie te buziaczki pozdrowionka pieniazki kaska itd. To normalne (czytaj mi nie obce) Ale teraz mamy nowe wyrazenia - zjebki, chujki itd. Zdrobniony wulagaryzm rowna sie nie wulgaryzm. To juz normalne slowo no nie. I co juz nie dziwi slyszy sie takie slownictwo od dziewczyn zarowno kilkudziesiecio jak i kilkuletnich

zyrafa · Post autor: **zyrafa** » 03 sie (wt) 2004, 23:11:25

moja siostra ma 6 lat i skończyła przedszkole. Ona nie tyle zucała "chujkami" co normalnie czasami klnęła. Uczyła się od innych dzieci i dla niej normalne było określenie np "dupa" .... My w domu probujemy mimo wszystko odłuczyć ją klnąć, ale czy to ma sens jak teraz od wrzesnia idzie do zerowki i znowu dorosłe dzieci będą ja tego uczyć ? brrrr .... moim zdaniem świat schodzi na psy ....

Co do zdrobniej jakich urzył w przykładzie Sinar zgadzam się - też to zauważyłam.

sinar · Post autor: **sinar** » 03 sie (wt) 2004, 23:49:12

seize pisze:... no zaspiewala razem ze Sweet Noise - Nie Bylo:) Przyznam szczerze ze akurat moim zdaniem utwor ten z jej udzialem brzmi fajnie. Jednak jeden przypadek calosci nie zmienia.

Spiewala tez Jestem Kokietą. Co do Sweet Noise to zespol nie z mojej bajki ale akurat z Jopek byl niczego sobie kawalek

aeila · Post autor: **aeila** » 04 sie (śr) 2004, 10:11:41

"Ich nigdy, nigdy nie bylo...."

no ze sweet noise kawalek sie udal

sinar · Post autor: **sinar** » 04 sie (śr) 2004, 12:43:17

Edzia spiewala w tej eurowizyjnej mniej wiecej tak: A ja papierowa marionetka musze grac. Trzeba uwazac co sie mowi/spiewa bo mozna sobie wywrozyc. Dlatego czeba unikac stwierdzen w rodzaju: Ja sie zabije. Ja sie zastrzele. Ja .... cholewcia to mam juz prze.... chlapane

adacho · Post autor: **adacho** » 10 sie (wt) 2004, 19:55:38

Wydaje mi sie, ze jej wypowiedz jest taka jak wyksztalcenie( moze sie myle, ale ona chyba tylko podstawowke skonczyla). Glupie bezguscie, poziom Michala Wisniewskiego. Najpierw pokazuje swoja gola "dupe" mediom, a pozniej sie oburza, ze sie o tym mowi....