Obecność na 15-leciu WSR
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Loża WSR
- Posty: 3513
- Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00
Obecność na 15-leciu WSR
czy mimo opłaty 65zł albo 100zł, pojawcie się na imprezie??
-
- Loża WSR
- Posty: 3513
- Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00
Jaka Waszym zdaniem powinna być opłata za taki zjazd??
Ja uważam, że zjazdy absolwentów powinny być w 100% darmowe. Inicjatorem takiej imprezy jest szkoła i to jej najbardziej powinno zależeć na tym by dawni słuchacze spotkali się jeszcze raz w starym gronie....bo to w końcu ona wychodzi z inicjatywą. Szkoła powinna wysyłać zaproszenia....a wiadomo, że jak się zaprasza to nie pobiera się opłat. Każda opłata (moim zdaniem) sprawia, iż zjazd absolwentów nie jest już tak na prawdę zjazdem a zwyczajnie imprezą dla wybranych. Niestety poprzez narzucenie jakiejś sumy za uczestnictwo, sprawia się iż większość osób po prostu nie przyjdzie...chociażby z braku pieniędzy (bo wiadomo nie każdemu się powodzi)
W najgorszym wypadku może się okazać, że na takim płatnym zjeździe można nawet nie spotkać żadnej znajomej twarzy z roku.....wtedy to byłby dopiero bal..
Ale wiadomo że takie przedsięwzięcie do tanich nie należy...więc jeżeli już pobierać opłaty to na prawde niewielkie...takie które nie wpłyną na stan portfela. (moim zdaniem max 30pln!)
Zawsze można zrezygnować z niektórych atrakcji, wybrać tańsze miejsce itp..
Ja uważam, że zjazdy absolwentów powinny być w 100% darmowe. Inicjatorem takiej imprezy jest szkoła i to jej najbardziej powinno zależeć na tym by dawni słuchacze spotkali się jeszcze raz w starym gronie....bo to w końcu ona wychodzi z inicjatywą. Szkoła powinna wysyłać zaproszenia....a wiadomo, że jak się zaprasza to nie pobiera się opłat. Każda opłata (moim zdaniem) sprawia, iż zjazd absolwentów nie jest już tak na prawdę zjazdem a zwyczajnie imprezą dla wybranych. Niestety poprzez narzucenie jakiejś sumy za uczestnictwo, sprawia się iż większość osób po prostu nie przyjdzie...chociażby z braku pieniędzy (bo wiadomo nie każdemu się powodzi)
W najgorszym wypadku może się okazać, że na takim płatnym zjeździe można nawet nie spotkać żadnej znajomej twarzy z roku.....wtedy to byłby dopiero bal..
Ale wiadomo że takie przedsięwzięcie do tanich nie należy...więc jeżeli już pobierać opłaty to na prawde niewielkie...takie które nie wpłyną na stan portfela. (moim zdaniem max 30pln!)
Zawsze można zrezygnować z niektórych atrakcji, wybrać tańsze miejsce itp..
-
- Zadomowił(a) się
- Posty: 592
- Rejestracja: 13 gru (pn) 2004, 01:00:00
Wiciu, w Twojej ankiecie brak mi odpowiedzi i tylko dlatego wciąż nie zagłosowałam. Otóż mnie nie jest szkoda kasy i nie mogę powiedzieć definitywnie NIE... ja po prostu chwilowo tej kasy nie mam. I to na serio nie mam. A tu taki wydatek. Dla mnie zbyt duży na chwilę obecną, bo jestem uziemiona. Nie wolno mi podjąć żadnej pracy, więc i dorobić póki co nie mam jak. To jest luka w prawie, ale ja niestety w nią wpadłam i szkoda, że to ma być kryterium mojego być albo nie być na zjeździe. Aczkolwiek chciałabym.
-
- Loża WSR
- Posty: 3513
- Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00