Sobotnia impreza i po imprezie:)
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Nowy(a)
- Posty: 8
- Rejestracja: 13 wrz (ndz) 2009, 02:00:00
Sobotnia impreza i po imprezie:)
Jak po sobotniej imprezie:)? Pytam pierwszoroczniaków, którzy dopiero zaczynają:)
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 147
- Rejestracja: 15 sie (pt) 2008, 02:00:00
O.o a ja spotkałem pierwszoroczniaków....
Albo to oni spotkali mnie.. jak wolicie..
To jest raz:)
Po 2 rzeczywiscie była do drugiej co akurat mi nie przeszkadzało bo na rano musiałem iść na zajęcia:)
A moim zdaniem wypadła dobrze.. tzn zoorganizowana była bardzo ładnie.. (naprawde jak za te 35 zł to się opłacało i to baardzo, )
Muzyka była hm... no taka żaby wszystkim odpowiadała.. - czyli nikomu ale ok jak na event to było bardzo fajnie gdyż zwykle do klubów z taką muzyką mnie za cholere nie wpuszczają
jedyne czego brakowało to osób a szkoda naprawde bo mogłobybyć ich więcej:)


Po 2 rzeczywiscie była do drugiej co akurat mi nie przeszkadzało bo na rano musiałem iść na zajęcia:)
A moim zdaniem wypadła dobrze.. tzn zoorganizowana była bardzo ładnie.. (naprawde jak za te 35 zł to się opłacało i to baardzo, )
Muzyka była hm... no taka żaby wszystkim odpowiadała.. - czyli nikomu ale ok jak na event to było bardzo fajnie gdyż zwykle do klubów z taką muzyką mnie za cholere nie wpuszczają
jedyne czego brakowało to osób a szkoda naprawde bo mogłobybyć ich więcej:)
-
- Zaczyna działać
- Posty: 260
- Rejestracja: 19 sie (wt) 2008, 02:00:00
Ja na 1szaków też trafiłem
i to bardzo pozytywnych
ale racja, nie za dużo ich było. Organizacyjnie za 35zł też nie powiem, było spoko
:) Papu nie próbowałem, muzyka taka by wszyscy mogli się bawić i jak dla mnie bardzo fajnie, rzadko bywa bym miał chęć ruszać na parkiet a tu z radością. Tylko piłkarzyki jakoś rozbijały rytm zabawy, bo raz wszyscy tańczą a za chwilę wszyscy przy stolikach obserwują
Ogólnie fajnie i nie raz bym się skusił na taką imprezę 
No i więcej ludzi, ale to może następnym razem więcej da się namówić





No i więcej ludzi, ale to może następnym razem więcej da się namówić

-
- Nowy(a)
- Posty: 45
- Rejestracja: 11 lis (sob) 2006, 01:00:00
Hej heja
Wypowiadam się jako absolwentka. Impreza absolwentów i pierwszoroczniaków była połączona tak więc roszczę sobie prawo do wypowiedzenia się tutaj ;P
Impreza udana, lecz za cenę 65zł chyba spodziewałam się czegoś więcej ;/ stąd swego rodzaju zawód i nie smak. Zdaje sobie sprawę, że impreza rozkręciła by się bardziej gdyby było więcej osób. Ze znajomych twarzy, znalazłam tylko kilka + kilka znajomych twarzy wykładowców.
Czytając ogłoszenia na temat zjazdu miałam też zupełnie inne wyobrażenie... poczułam się trochę oszukana, zmanipulowana ;/ Bo z tekstu wywnioskowałam, iż np nie zmieniamy lokalu, kręgle są za free całą imprezę itp . Tym czasem kręgli była godzina + wynegocjowane 15 min ...
Zakończę swój wywód stwierdzeniem, że gdyby nie taka cena to miała bym teraz bardzo dobre zdanie o tej imprezie, a tak pozostaje rozczarowanie ;/
Sprawa inna :
Czy i kiedy oraz gdzie mogę wymienić koszulkę ? Jak przyszłam do domu okazała się być za duża ...:/
Pozdrawiam
Darya
Wypowiadam się jako absolwentka. Impreza absolwentów i pierwszoroczniaków była połączona tak więc roszczę sobie prawo do wypowiedzenia się tutaj ;P
Impreza udana, lecz za cenę 65zł chyba spodziewałam się czegoś więcej ;/ stąd swego rodzaju zawód i nie smak. Zdaje sobie sprawę, że impreza rozkręciła by się bardziej gdyby było więcej osób. Ze znajomych twarzy, znalazłam tylko kilka + kilka znajomych twarzy wykładowców.
Czytając ogłoszenia na temat zjazdu miałam też zupełnie inne wyobrażenie... poczułam się trochę oszukana, zmanipulowana ;/ Bo z tekstu wywnioskowałam, iż np nie zmieniamy lokalu, kręgle są za free całą imprezę itp . Tym czasem kręgli była godzina + wynegocjowane 15 min ...
Zakończę swój wywód stwierdzeniem, że gdyby nie taka cena to miała bym teraz bardzo dobre zdanie o tej imprezie, a tak pozostaje rozczarowanie ;/
Sprawa inna :
Czy i kiedy oraz gdzie mogę wymienić koszulkę ? Jak przyszłam do domu okazała się być za duża ...:/
Pozdrawiam
Darya
-
- Bywalec
- Posty: 304
- Rejestracja: 29 wrz (sob) 2007, 02:00:00
Nie będę mówiła o imprezie przez pryzmat ceny jaką zapłaciłam, bo wiadomo, że wszystko kosztuje, a też nie o pieniądze tu chodzi.
Znaczek spoko, choć myślałam, że będzie mniej prl-owski;)
Byłam jedynie zaskoczona pakietem alkoholowym, bo dostałam 3 lampki cienkiego wina.
Lokal mi się średnio podobał, ale przecież nieważne GDZIE, ważne z KIM.
No właśnie...
WSR to przede wszystkim ludzie, a ludzie nawalili.
I to po całości.
Ile ja się nasłuchałam jakie to poprzednie roczniki były imprezowe, jak nadawały klimat szkole swoją energią.
Tymczasem ludzi przyszło mało, w moim odczuciu tragicznie mało.
Liczyłam bardzo na nasz rocznik - z dziennych przyszło może 8 osób...
Liczyłam na wykładowców!
Też zawiedli.
Ale i tak jestem zadowolona, a to głównie za sprawą garstki osób, które przyszły na zjazd same - zwyczajnie żeby się dobrze bawić. Outsiderzy i ci, którzy też liczyli na ludzi ze swojego roku. Dziewczyna, która przyjechała specjalnie dla tego klimatu z Gdyni:) Tak, ludzie potrafią być wyjątkowi:)
Miłe to było i wartościowe. I odcinające się jaskrawym markerem od tych, którzy płakali z powodu ceny, a wjazd i tak mieli za free. Albo tylko tych, którzy płakali;)
Mam nadzieję, że następnym razem będzie więcej osób i "rozwalimy" lokal:)
Znaczek spoko, choć myślałam, że będzie mniej prl-owski;)
Byłam jedynie zaskoczona pakietem alkoholowym, bo dostałam 3 lampki cienkiego wina.
Lokal mi się średnio podobał, ale przecież nieważne GDZIE, ważne z KIM.
No właśnie...
WSR to przede wszystkim ludzie, a ludzie nawalili.
I to po całości.
Ile ja się nasłuchałam jakie to poprzednie roczniki były imprezowe, jak nadawały klimat szkole swoją energią.
Tymczasem ludzi przyszło mało, w moim odczuciu tragicznie mało.
Liczyłam bardzo na nasz rocznik - z dziennych przyszło może 8 osób...
Liczyłam na wykładowców!
Też zawiedli.
Ale i tak jestem zadowolona, a to głównie za sprawą garstki osób, które przyszły na zjazd same - zwyczajnie żeby się dobrze bawić. Outsiderzy i ci, którzy też liczyli na ludzi ze swojego roku. Dziewczyna, która przyjechała specjalnie dla tego klimatu z Gdyni:) Tak, ludzie potrafią być wyjątkowi:)
Miłe to było i wartościowe. I odcinające się jaskrawym markerem od tych, którzy płakali z powodu ceny, a wjazd i tak mieli za free. Albo tylko tych, którzy płakali;)
Mam nadzieję, że następnym razem będzie więcej osób i "rozwalimy" lokal:)
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 127
- Rejestracja: 19 wrz (sob) 2009, 02:00:00
Generalnie było w porządku , piłkarzyki rządzą ;p
następnym razem puchar będzie mójjj

(tylko jakos tak dziwnie , że organizatorzy brali udział..).
Muzyka była moim zdaniem extra.
Niestety z dziennych nie spotkałam żadnej duszy zywej ;p
nie mówiąc już o dziennych SG
ale i hope, że na integrację przyjdzie jeszcze czas
Weszłam koło21:10 i NIKOGO nie było. Ze 2 stoliki po 2 -3 osoby...
byłam w szoku ;] dołączyłam się zatem to dwójki co siedziała samotnie i tak poznałam pierwszoraczniaków tez sg tyle , że zaocznych
po czym po 21:30 nagle zeszła się masa ludzi - przypuszczam, że to absolwenci zmienili siedzibę imprezowania ;]
któzy od razu ustawili się w kolejce do żarcia xD
(masakrycznie wygłodzeni musieli być
)
Nie miałam żadnych oczekiwań co do imprezy, więc ani nie zostałam zaskoczona ani zawiedziona ;p (takie nastawienie jest najlepsze;] )
Fakt, że na kartce z informacją było coś więcej, ale cóż..
Ludzie są zawsze najważniejsi i mimo , że w sumie nie było dużo osób,
to jednak bardzo pozytywne wrażenie na mnie wywarło to grono ;]- zarówno absolwentów jak i obecnych

następnym razem puchar będzie mójjj


(tylko jakos tak dziwnie , że organizatorzy brali udział..).
Muzyka była moim zdaniem extra.
Niestety z dziennych nie spotkałam żadnej duszy zywej ;p
nie mówiąc już o dziennych SG

ale i hope, że na integrację przyjdzie jeszcze czas

Weszłam koło21:10 i NIKOGO nie było. Ze 2 stoliki po 2 -3 osoby...
byłam w szoku ;] dołączyłam się zatem to dwójki co siedziała samotnie i tak poznałam pierwszoraczniaków tez sg tyle , że zaocznych

po czym po 21:30 nagle zeszła się masa ludzi - przypuszczam, że to absolwenci zmienili siedzibę imprezowania ;]
któzy od razu ustawili się w kolejce do żarcia xD
(masakrycznie wygłodzeni musieli być

Nie miałam żadnych oczekiwań co do imprezy, więc ani nie zostałam zaskoczona ani zawiedziona ;p (takie nastawienie jest najlepsze;] )
Fakt, że na kartce z informacją było coś więcej, ale cóż..
Ludzie są zawsze najważniejsi i mimo , że w sumie nie było dużo osób,
to jednak bardzo pozytywne wrażenie na mnie wywarło to grono ;]- zarówno absolwentów jak i obecnych





-
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
No cóż. Przykro mi się to czyta bo za moich czasów na imprezy przychodziło masę ludzi. I nie było w ogóle takich problemów żeby było dużo osób i żeby się świetnie bawili. Nawet jak muzyka była nie do końca fajna jak w New Deep. Ale to nie była moja decyzja że jest tak jak jest. Może jednak komuś to da coś do myślenia. No nic dobrze, że niektórzy się dobrze bawili.
Pozdrawiam tych co mnie pamiętają.
Hapcia.
Dobranoc.
Pozdrawiam tych co mnie pamiętają.
Hapcia.
Dobranoc.
-
- Nowy(a)
- Posty: 3
- Rejestracja: 28 wrz (pn) 2009, 02:00:00
witam wszystkich których znam i których nie znam...
no więc w sobotę byłam, uczestniczyłam i się bawiłam.
z mojego rocznika były trzy osoby plus jedna z rocznika wyżej i jedna z rocznika niżej... a i tak bawiłam się przednio. i chciałabym jeszcze więcej. bo najważniejsze to to z KIM się bawisz...
fajnie by było gdyby następna impreza była otwarta (w sensie bezpłatna).
na pewno pojawiło by sie więcej osób.
fajnie było zobaczyć kilka osób (Cezary dzięki za rozmowy i tańce
)
no to kiedy następna impreza???????
no więc w sobotę byłam, uczestniczyłam i się bawiłam.
z mojego rocznika były trzy osoby plus jedna z rocznika wyżej i jedna z rocznika niżej... a i tak bawiłam się przednio. i chciałabym jeszcze więcej. bo najważniejsze to to z KIM się bawisz...
fajnie by było gdyby następna impreza była otwarta (w sensie bezpłatna).
na pewno pojawiło by sie więcej osób.
fajnie było zobaczyć kilka osób (Cezary dzięki za rozmowy i tańce

no to kiedy następna impreza???????
-
- Ekspert
- Posty: 1082
- Rejestracja: 15 maja (pn) 2006, 02:00:00
Z mojego punktu widzenia impreza była niezła. Było na tyle dużo ludzi, żeby było z kim pogadać, wypić i dobrze się bawić. Piłkarzyki na takiej imprezie wg mnie nie były potrzebne.
Zdaję sobie sprawę, że Ojciec Dyrektor chciał, aby 15 lecie Szkoły było wyjątkowe - stąd lokal, jedzenie, kręgle... Z drugiej strony mam nadzieję, że następne imprezy będą skromniejsze pod względem oprawy a bogatsze w uczestników (bo jak jeszcze gdzieś przeczytam marudzenie na temat ceny to "wyjdę z nerw").
Co się stało ze Stowarzyszeniem, które Sławek chciał zakładać?
Na sam koniec - bardzo mi przypadło do gustu rozwiązanie: kartka + 8 PLN (a wg karty 7! - ktoś nas zrobił w bambuko!!) = drinio
Przy 5 kartkach z Pakietu Premium można było się rozluźnić
Zdaję sobie sprawę, że Ojciec Dyrektor chciał, aby 15 lecie Szkoły było wyjątkowe - stąd lokal, jedzenie, kręgle... Z drugiej strony mam nadzieję, że następne imprezy będą skromniejsze pod względem oprawy a bogatsze w uczestników (bo jak jeszcze gdzieś przeczytam marudzenie na temat ceny to "wyjdę z nerw").
Co się stało ze Stowarzyszeniem, które Sławek chciał zakładać?
Na sam koniec - bardzo mi przypadło do gustu rozwiązanie: kartka + 8 PLN (a wg karty 7! - ktoś nas zrobił w bambuko!!) = drinio

Przy 5 kartkach z Pakietu Premium można było się rozluźnić

-
- Zaczyna działać
- Posty: 202
- Rejestracja: 09 wrz (czw) 2004, 02:00:00
Siemanko! co do tematu nieotrzymałem koszulki...Ale bawić to sie bawiłem choć nie ukrywam że liczyłem na wiecej ludzi z rocznika 2006....Ale kto był to widział ze raz było fajnie raz wiało nudą (a jak ktoś widział "dj" opierającego sie o stolik i piszącego sms;y to na pewno...) o godzinie 2 z minutami był kuniec...
Dawał rade jak zażucał kawałki Michaela... Jeśli są plany na poprawkę tego z chęcią się pojawię! (katus nielicz że bede stawiał kolejke)
