Zapewne większość z Was widziała reklamę piwa Okocim a w niej dziewczynę o imieniu Baśka, która NIE miała fajnego biustu. Nawiązanie do polskiej piosenki roku 2002 jest oczywiste. Zabawna atmosfera reklamy nie udzieliła się jednak autorowi tekstu wspomnianego hita. Robert Gawliński bo o nim mowa wpadł we wściekłość widząc reklame w tv: „Nie dam się oszukać, idę do sądu. Nie pozwolę bezprawnie wykorzystywać mojej „Baśki””. Za Robertem opowiedzieli się jego żona-manager, zespól a także cała rzesza fanów. Wszyscy są zgodni, że browar na „O” postąpił nieetycznie, podczepił się pod znany przebój, bo brakowało mu skutecznej promocji. Co prawda prowadził przez jakiś czas negocjacje z zespołem ale ostatecznie Wilki nie przystały na propozycje Okocimia. Adwokat Gawlińskiego złożył w sądzie wniosek o wydanie zakazu rozpowszechniania tej reklamy i taki zakaz od Sądu Okręgowego w Warszawie uzyskał. Sąd w uzasadnieniu swojej decyzji uznał działanie na szkodę interesów Roberta poprzez fakt emisji tejże reklamy na podstawie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Jednocześnie adwokat muzyka złożył w sądzie pozew o odszkodowanie.
Ponieważ wszyscy jesteśmy związani z reklamą interesuje mnie wasze stanowisko w tej sprawie. Zapraszam do dyskusji.
Baśka w sądzie
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Nowy(a)
- Posty: 23
- Rejestracja: 04 wrz (sob) 2004, 02:00:00
Nie sądze, aby panu Gawlińskiemu w jakim kolwiek stopniu zaszkodziła ta reklama i nie sądze jakoby został "oszukany". Ale jak wygra sprawe to bedzie mogl sobie kupic za odszkodowanie nowy zestaw wypoczynkowy:) a agencje reklamowe stojace na krawendzi kradziezy praw autorskich moze sie dwa razy zastanowia nastepnym razem.
-
- Nowy(a)
- Posty: 17
- Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00
Co do zaszkodzenia reklamy to powiem tyle, że jeśli ktos np nie lubi danego browara, nigdy go nie pije itp itd to nie jest fajnie jeśli taki produkt wykorzystuje Twój wizerunek aby podnieść sprzedaż. Nikt chyba nie chciałby być w takiej sytuacji. Oczywiście reklama zaszkodzić to nie zaszkodziła w rozumieniu tego słowa, ale szczęscia na twarzy tez nie przyniosła autorowi tekstu.Koszmari pisze:Nie sądze, aby panu Gawlińskiemu w jakim kolwiek stopniu zaszkodziła ta reklama i nie sądze jakoby został "oszukany". Ale jak wygra sprawe to bedzie mogl sobie kupic za odszkodowanie nowy zestaw wypoczynkowy:) a agencje reklamowe stojace na krawendzi kradziezy praw autorskich moze sie dwa razy zastanowia nastepnym razem.
Co do oszukaństwa to jak najbardziej miało ono miejsce. Jesli Robert Gawliński powiedział NIE wspólpracy z koncernem alkoholowym to nie właściwym zachowaniem jest postępek Okocima. Nie wolno miec za nic stanowiska osoby której twórczosc wykorzytujemy w swojej działalnosci. Wilki jak najbardziej zostały oszukane.
Lider zespołu zestawu wypoczynkowego zapewne nie kupi, szybciej nową gre RPG

-
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
-
- Nowy(a)
- Posty: 17
- Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00