CZY WYBORY NA UKRAINIE BYŁY SFAŁSZOWANE??

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
Asiaaa_mi
Nowy(a)
Posty: 16
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

CZY WYBORY NA UKRAINIE BYŁY SFAŁSZOWANE??

Post autor: Asiaaa_mi » 25 lis (czw) 2004, 11:12:45

CZY BEDZIE REWOLUCJA NA UKRAINIE???

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 25 lis (czw) 2004, 14:17:42

96%. Takiej frekwencji jak w Doniecku i okolicach to nie ma nawet w Belgii gdzie wybory sa obowiazkowe. Tylko ze tam co najwyzej jest grzywna. Mozliwosci sa 2. Ludzie musieli byc zastraszeni, wystraszeni ze "zrobili" taka frekwencje. Wzglednie co mowi nawet Kwasniewski przyjaciel Kumczy wyniki byly sfalszowane. Zreszta podobno na wschodzie cale wycieczki krazyly autobusami byle by tylko moc zaglosowac po kilka razy w roznych okregach. Piekna tez byla Centr. Komisja Wyborcza przy 1. turze meczyla sie 10 dni z liczeniem a teraz juz dzien po oglosila zwyciezce zanim policzyla wszystkie glosy. O gratulacjach Putina w poniedzialek juz nie wspominajac.

Mysle, mam nadzieje ze skonczy sie podobnie jak w Serbii i Gruzji. Wladza w koncu wczesniej czy pozniej ustapi bo nie bedzie w stanie przeciwstawic sie tak masowemu ruchowi. Nie bedzie mogla mowic ze biale jest czarne i odwrotnie. Wybory mozna bez konsekwencji sfabrykowac w spolecznstwie biernym. Cos sie jednak zmienilo na Ukrainie

Podbno historia sie nie powtarza ale faktycznie jest sporo podobienstw z nasza historia. Przyspieszona wersja PRL bo niepodleglosc byla tylko formalna dalej rzadzili radzieccy sekretarze tylko juz przechrzczeni i nawroceni na kapitalizm, prawoslawie i czasem nawet na jezyk ukrainski. Pytanie teraz w jakim sa punkcie - rok 80,81 a moze 89.

Teraz okaze sie jakimi politykami sa Juszczenko i Tymoszenko. Powiedzmy sobie szczerze oboje nie sa krystalicznie czysci. Byli u wladzy czy przy wladzy. Znalezli sie jednak po wlasciwej stronie. Kompromis to sie ladnie nazywa ale trzeba umiec wywazyc miedzy rewolucja a kapitulacja. Magdalenka a Okragly stol to brzmi juz roznie. To juz ocenia historia. Oby to byla prawdziwa wolnosc i demokracja a nie dokooptowanie czesci opozycji do elit wladzy. I oby Ukraincy wykorzystali szanse i oby za 15-20 lat Ukraincy nie zrzedzili tak na swoja demokracje i panstwo jak my teraz

ODPOWIEDZ