Warszawska Szkoła Reklamy zorganizowała w 2013 roku pięć wyjazdów plenerowych:





Tylko jedna osoba uczestniczyła we wszystkich. Zgadnijcie kto to?
Oczywiście uczestnictwo w szkolnych wyjazdach to nie tylko przyjemności, także obowiązki. Między innymi obowiązek udokumentowania i zostawienia dla potomnych śladu tych pięknych dni. Czynię mu niniejszym zadość.
Każdy z tych wyjazdów wart jest wspomnień. Jednak ponieważ (prawie) nikomu nie chciałoby się ich czytać, przytoczę tu wspomnienia wizualne, fotograficzne. Mam nadzieję, że pozwolą nie tylko przypomnieć uczestnikom miły czas wyjazdów, ale też zainteresują osoby, które do tej pory nigdzie ze szkołą nie wyjeżdżały - dla wielu jest to strata ciągle jeszcze możliwa do nadrobienia.
Publikacja zdjęć, ze względu na dosyć rozległy materiał, następować będzie partiami. Szaleństwo przedsięwzięcia polega na założeniu, żeby nie szczypać się z ich ilością, o ile nie jest to konieczne.
Liczę na komentarze WSR-owiczów, które zawsze zagrzewały mnie do walki oraz pilniejszej i szybszej pracy na rzecz naszej szkolnej społeczności. Zaraz zaczynamy.