"zło konieczne " o 10:15 każdego poniedzałku......a TU niespodzianka......rozmowa bynajmniej nieslużbowa aczkolwiek o szkole.....zaskoczył mnie swoja otwartoscia i wbrew pozorom zaangazowaniem......Jesli sluchacze wykaza odrobine woli to wszystko sie załatwi, JESTEM<jeszcze> ŻYWYM PRZYKŁADEM....Te kilkanascie zdan z a.w dało mi wyraznie odczuc ze CZASEM JAK NIE WIEMY CO JEST GRANE TO NIE WYCIAGAJMY ZBYT POCHOPNIE WNIOSKOW I NIE KRYTUKUJMY KOGOS, jesli nie wiemy co jest tego powodem, TO TAK ODNOSNIE WSZYTSKICH A nie tylko a.w......
NIE OCENIAJMY LUDZI, I SYTUACJI ZANIM NIE POZNAMY POWODU..
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
Asiaaa_mi
- Nowy(a)
- Posty: 16
- Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00
NIE OCENIAJMY LUDZI, I SYTUACJI ZANIM NIE POZNAMY POWODU..
Niespodziewanie zrozumiałam dlaczego ta szkoła ma taki klimat....że nawet z wykładowcami którzy maja wzbudzac "respect"można pogadać niezobowiązująco...... i cała droge myślałam nad zachowaniem ludzi.....PO RAZ PIERWSZY postawiłam sie w roli wykładowcy, bo to co oczywiste dla nas samych jest dla innych przepaścią nie do pokonania......Dzis wyjatkowo wbrew moim najsmielszym oczekiwaniom udało mi sie porozmawiac z ARTUREM W. Przyznaję , że do tej pory był jak
"zło konieczne " o 10:15 każdego poniedzałku......a TU niespodzianka......rozmowa bynajmniej nieslużbowa aczkolwiek o szkole.....zaskoczył mnie swoja otwartoscia i wbrew pozorom zaangazowaniem......Jesli sluchacze wykaza odrobine woli to wszystko sie załatwi, JESTEM<jeszcze> ŻYWYM PRZYKŁADEM....Te kilkanascie zdan z a.w dało mi wyraznie odczuc ze CZASEM JAK NIE WIEMY CO JEST GRANE TO NIE WYCIAGAJMY ZBYT POCHOPNIE WNIOSKOW I NIE KRYTUKUJMY KOGOS, jesli nie wiemy co jest tego powodem, TO TAK ODNOSNIE WSZYTSKICH A nie tylko a.w......

"zło konieczne " o 10:15 każdego poniedzałku......a TU niespodzianka......rozmowa bynajmniej nieslużbowa aczkolwiek o szkole.....zaskoczył mnie swoja otwartoscia i wbrew pozorom zaangazowaniem......Jesli sluchacze wykaza odrobine woli to wszystko sie załatwi, JESTEM<jeszcze> ŻYWYM PRZYKŁADEM....Te kilkanascie zdan z a.w dało mi wyraznie odczuc ze CZASEM JAK NIE WIEMY CO JEST GRANE TO NIE WYCIAGAJMY ZBYT POCHOPNIE WNIOSKOW I NIE KRYTUKUJMY KOGOS, jesli nie wiemy co jest tego powodem, TO TAK ODNOSNIE WSZYTSKICH A nie tylko a.w......
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
-
Asiaaa_mi
- Nowy(a)
- Posty: 16
- Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00
ja........znaczy się nie stękałam......to było skromne pyatnie:)hehehhe tylko jak słyszy sie po raz którys ze cos jest nie tak...to mam dosc , chyba TYLKO POLACY umieja tak narzekać i szukać wad....zero optymizmu i zrozumienia, EGOISCI <czytaj>kazdy z nas nim jest, ale nie którzy to przesada......pępki świata...............chyba nigdy nie naucz ą sie żyć w społeczeństwie 
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Pewnie Asia ze nie stekasz. Nawet z tym kontuzjowanym zeberkiem jak slyszalem. Zycze zdrowka 
A Polacy to faktycznie mistrzowie swiata w narzekaniu. Totalne przeciwienstwo Amerykanow. U nich jest haslo keep smiling a u nas powinno byc cos jak keep mourning. Sporo ludzi wyglada, zachowuje sie i mowi jakby wlasnie wrocili z pogrzebu.
A Polacy to faktycznie mistrzowie swiata w narzekaniu. Totalne przeciwienstwo Amerykanow. U nich jest haslo keep smiling a u nas powinno byc cos jak keep mourning. Sporo ludzi wyglada, zachowuje sie i mowi jakby wlasnie wrocili z pogrzebu.
