O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
andy
- Ekspert

- Posty: 1223
- Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00
Post
autor: andy » 08 lut (wt) 2005, 12:09:55
Walentynki, to chyba najbardziej zacne z polskich "importów kulturowych". I już na dobre wrosły w polski pejzaż, zwłaszcza obyczajów ludzi młodych.
1. Jaki masz stosunek do tego swięta?
2. Czym obdarowujesz swoją lubą / lubego?
3. Jak spędzasz ten dzień?
Zapraszamy do swobodnej wymiany poglądów

-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Post
autor: sinar » 08 lut (wt) 2005, 14:29:55
1. Do swieta odnosze sie jak najbardziej pozytywnie. W ogole uwazam ze milosc to dobra, pozytywna energia ktora nas otacza i jest tez w nas. Trzeba sie nia dzielic

Mysle ze Walentynki to dobry czas zeby szczegolnie okazac cieplo i serce naszym polowkom, rodzinie, przyjaciolom, znajomym czyli tym wszystkim ktorych lubimy i kochamy
2. Luba obsypuje tysiacem pocalunkow i strasznie niepraktycznymi prezentami.
3. Pisze jakies wierszydla-straszydla

lub robie inne tego typu glupstwa. W sumie nic szczegolnego. Chodzi o to zeby wspolnie spedzic czas. A czy to bedzie spacer, kolacja, kino czy inne takie rzeczy to juz ma mniejsze znaczenie. Liczy sie klimat

-
andy
- Ekspert

- Posty: 1223
- Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00
Post
autor: andy » 08 lut (wt) 2005, 18:36:02
Czytając Twój post Sinar, doszedłem do nadzwyczaj "odkrywczego" wniosku, że dla zakochanych walentynki trwają non stop

-
aw
- akademiareklamy.edu.pl

- Posty: 1397
- Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00
Post
autor: aw » 08 lut (wt) 2005, 22:11:37
wszystkich informuję, że ten dzien jest w najbliższy poniedziałek - własnie się dowiedziałem, zatem spieszę innym (podobnego pokroju) z pomocą
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Post
autor: sinar » 08 lut (wt) 2005, 23:28:39
Taak oczywiscie aw. Niezle zaplanowaliscie te impreze w Culturze. Jak nie sciemniasz to faktycznie wyjatkowe zrzadzenie losu. Ciekawe o ktorej sie konczy ta impreza... )
andy pisze:Czytając Twój post Sinar, doszedłem do nadzwyczaj "odkrywczego" wniosku, że dla zakochanych walentynki trwają non stop

I bardzo dobrze bo wlasnie tak ma byc

Prawidlowo. Tak trzymac

-
zyrafa
- Ekspert

- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
Post
autor: zyrafa » 09 lut (śr) 2005, 14:36:03
1. rowniez mam pozytywny stosunek do tego swieta. Niektorzy moga sie burzyc- takie swieto to jest bezsensu, bo codziennie powinnismy byc mili i kochani dla swojej polowki. Ja jednk uwazam, ze taki dzien jest bardzo potrzebny i takie tlumczenie jest dla mnie bez sensu :].
2. czym??? zazwyczaj jest to walentynka i tysiace buziakow i przytulasow. Czasami zdaz mi sie kupic jakies dobre winko albo kwiatka- tak jestem kobieta, ale kto powiedzial ze rozyczki sa tylko dla bab :]. Zdaza sie ze sama cos zrobie- jakies manualne pracki (rysunki, drobny witraz, maskotke uszyje itp), wiersz napisze czy cos w tym stylu ;P.
3. jak spedzam? roznie-to zalezy od tej mojej polowki jka jest osoba. Moze to byc swietowanie w domciu, w kinie, w restauracji czy pubie albo jeszcze gdzie indziej. czasami dlugi romantyczny spacer jest wskazany czy cos bardziej extremalnego.
Co do impry szkolnej w clubie

. fajnie, ze akurat pokryjhe sie z walentynkami, ale komu ja tam moge dac Walentynke

. Jest ktos moze chetny

-
aw
- akademiareklamy.edu.pl

- Posty: 1397
- Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00
Post
autor: aw » 09 lut (śr) 2005, 16:21:49
ja, ja, ja wiem, ja wiem, mnie wybierz mnie - hura, hura
-
zyrafa
- Ekspert

- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
Post
autor: zyrafa » 15 lut (wt) 2005, 20:09:11
buuuu , gdzie Ty był jak cie nie było drogi aw

. Ja taką ładną walentyynke dla ciebie miałam, a ty mi serce złamates i na impreze nie przyszedłeś

i co ja teraz biedna zrobie ?

-
aw
- akademiareklamy.edu.pl

- Posty: 1397
- Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00
Post
autor: aw » 15 lut (wt) 2005, 21:23:31
bueeeeeee..., buuuuuuuu, chlip, chlip, chlip,siorp, siorp - to było pociąganie nosem obleśne - tak mi psykro ale nie mogłem - a tak kciałem