Zamachy terrorystyczne w Londynie

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Zamachy terrorystyczne w Londynie

Post autor: andy » 07 lip (czw) 2005, 14:54:27

Pewnie już wszyscy wiemy, że dzisiaj w Londynie zginęło co najmniej kilkadziesiąt osób po eksplozjach w metrze i autobusach.

Sądząc po liczbie wybuchów i innych szczegółach tragedii terrorystom (islamskim) chodziło chyba o nieporównanie większy "efekt".

Dokładne informacje można znaleźć we wszystkich stacjach tv, internecie, radiu.

Jak w takiej sytuacji powinniśmy zachować? Przerwać pracę, pomodlić się? A może - mimo, iż w Londynie, teraz, mógłby być każdy z nas - powinnismy jak najszybciej informacje "oswoić" i nie przejmować się. Pytam serio całkiem, mnie jakoś trudno skoncentrować się na czymkolwiek.

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 07 lip (czw) 2005, 16:21:01

Mi też jest bardzo trudno, mam tam rodzinę a nie mogę się w ogóle tam dodzwonić!
Myślę, że każdy powinien przystanąć na chwilę w zadumie.....

kamil_pld
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 289
Rejestracja: 01 cze (śr) 2005, 02:00:00

Post autor: kamil_pld » 07 lip (czw) 2005, 23:19:10

Szacunek dla ofiar, a ta agresje ktora sie szerzy trzeba zwalczac w jakims stopniu w jakim kazdy z nas moze.

Zauwazcie tylko, ze coraz czesciej cos takiego sie dzieje. Miejmy nadzieje, ze nie dojdzie kiedys do momentu w ktorym trzeba bedzie myslec tylko o kolejnych ofiarach.

aw
akademiareklamy.edu.pl
akademiareklamy.edu.pl
Posty: 1397
Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00

terrorystyczne ataki w Londynie

Post autor: aw » 07 lip (czw) 2005, 23:29:50

Nie mogę zrozumieć takich bezsensownych aktów okrucieństwa - zabijanie przypadkowych osób, których wpływ na politykę własnego Państwa jest równy zeru to dla mnie dowód absolutnego braku człowieczeństwa; po raz kolejny dochodze do wniosku, że człowiek jako gatunek nie ma prawa przetrwać - jesteśmy z góry skazani na zagładę - to tylko kwestia czasu i skala podobnych ataków zmieni się przypadkiem zabijając nas wszystkich; zamiast więc zastanawiać się jak się wobec podobnych wydarzeń zachować rozważam całkiem na poważnie, kto po nas nastanie? - szczury, prusaki czy może inteligentne komputery?
PS
Dobranoc świecie, może już jutro nikt z nas się nie obudzi?

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 07 lip (czw) 2005, 23:55:28

Wlasnie jeden maly przemycony wirusik z jakiegos laboratorium na Syberii lub Korei pln. i mozemy zaczac mowic o anihilacji w czasie terazniejszym...

bugs
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 553
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Re: terrorystyczne ataki w Londynie

Post autor: bugs » 08 lip (pt) 2005, 01:11:49

aw pisze:(..) kto po nas nastanie? - szczury, prusaki czy może inteligentne komputery?
aw ale z Ciebie optymista.
aw pisze:Dobranoc świecie, może już jutro nikt z nas się nie obudzi?
... aż mi ciarki przeszły..... brrrr... 8O

Ato
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 868
Rejestracja: 29 wrz (pn) 2003, 02:00:00

Re: terrorystyczne ataki w Londynie

Post autor: Ato » 08 lip (pt) 2005, 10:55:29

aw pisze: Dobranoc świecie, może już jutro nikt z nas się nie obudzi?
e tam, tak latwo to nie ma, jeszcze troche sie pomeczymy na tym swiecie

jas_i_malgosia
Nowy(a)
Posty: 18
Rejestracja: 25 sty (wt) 2005, 01:00:00

Post autor: jas_i_malgosia » 08 lip (pt) 2005, 11:22:10

:( To co dla mnie jest najbardziej przerazajace to fakt, ze tego typu akty barbarzynstwa przez to ze staja sie coraz czestsza metoda dzialan terrorystow stopniowo zaczynaja byc dla nas "chlebem powszednim", wiadomo wzbudzaja straqch, smutek, wspolczucie ale w gruncie rzeczy staja sie kilku, kilkunasto godzinnym newsem po czym wszystko wraca do normy, "life goes on". Czyli pomimo przerazenia spowodowanym faktem dokonanym lub dopiero potencjalnym jestesmy coraz bardziej obojetni. tak mi sie osobiscie zdaje. Pamietam panike ktora wybuchla po wtc. wiem byl to precedensowy ze wzgledu na skala zamach, ale trauma ktora ogarnela swiat trwala jeszcze wiele dni, tygodni a teraz to wszystko staje sie ttylko kolejnym newsem po ktorym przychodzi chwila zadumy, jestesmy i chcemy "minuta ciszy" uczcic ofiary ale to wszystko jakos tak nieslychanie szybko przebrzmiewa. a moze to jest sposob zeby n ie dac sie tym ohydnym fundamentalnym gnojkom to znaczy nie reagowac histerycznie na ich "prowokacje" i niue kierowac sie zadza zemsty. "nienawisc rodzi nienawisc". Jestem pelna podziwu dla spokoju i opanowania z jakim londynczycy przyjeli ta cala serie skierowanych przeciwko nim wybuchow.

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 08 lip (pt) 2005, 12:19:00

Nie dziwie sie bo po zamachu na WTC juz naprawde jest niewiele rzeczy ktore moga byc bardziej przerazajace. No chyba ze jakis psychol faktycznie zamiast zamachu przy uzyciu czegos konwencjonalnego porwie sie na bioterroryzm. To bylaby porazka........

pesca
Ekspert
Ekspert
Posty: 1500
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: pesca » 08 lip (pt) 2005, 12:30:11

masz rację. Na świecie panuje coraz większa 'znieczulkica' na katastrofy które nękają świat. Niestety dzieje się tak dzięki wszystko ogarniającej informacji, która bardzo szybko okrąża świat. Kiedyś o wiadomościach takich jak WTC dowiadywaliśmy się dużo później niż się wydażyły. Teraz wiemy wszystko właściwie na bierząco - chwilę po tragedii w mediach jest 'sensacja', z minuty na minutę wiemy co sie dzieje. Następnego dnia włączamy telewizor i słyszymy codzienny serwis informacyjny zaczynający się od 'balu u Prezydenta' - nie mówi się o tym co było wczoraj - wczoraj przechodzi do przeszłości.

Jest to przykre, ludzie po prostu tarktują to jak kolejną 'tragedię', która jest gdzieś daleko, jest czymś co ich nie dotyczy. Podana w sposób zwyczajnego newsa jest tylko jednym z wielu, który teraz jest ważny a za 24 godziny będzie 'balem u prezydenta'...

myimmortal
Bywalec
Bywalec
Posty: 340
Rejestracja: 03 lip (ndz) 2005, 02:00:00

Post autor: myimmortal » 08 lip (pt) 2005, 13:03:13

No niestety... ale ja przez to co sie wczoraj stalo boje sie jeszcze bardziej, bo w przyszly czwartek, czyli rowny tydzien po wczorajszym zamachu lece do Londynu... bilet mam juz od 3 miesiecy i caly czas cieszylam sie na ta podroz, a po tym co stalo sie wczoraj jestem przerazona... ja pewno bedzie mi ciezko wejsc do metra, pociagu czy autobusu, a Londyn jest zbyt duzy zeby wszedzie chodzic na piechote... modle sie tylko zeby nic podobnego sie juz nie wydazylo...

ODPOWIEDZ