Deja-vu

Mirshann · Post autor: **Mirshann** » 05 paź (czw) 2006, 19:16:18

Jak tam, miał ktoś "coś" takiego?

Ja osobiście całe ostatnie wakacje byłam tym prześladowana ... to wręcz straszne bo dzień w dzień potrafiłam mieć tego typu sny. U mnie to właśnie w formie snu spotykałam.
Raz miałam taką dość specyficzną sytuację ... śniło mi sie że poszłam na wspinaczkę w "plener", wspinam się i wspinam z kolegą i zerkam w prawo, tam gdzieś był budynek i sie obudziłam. Tego samego dnia, nie mogłam o śnie zapomnieć narysowałam sobie wszystko co pamiętam (z nudów na lekcji historii

) ale najbardziej utrwalił mi się ów budynek.
Po upływie 2-3 tygodni totalnie zapomniałam o śnie, poszłam się powspinać z kolegą i zerkam w prawo ... wtedy nie wiem czy to olśnienie, czy jak to nazwać ale po mojej prawej gdzieś tam stał ten sam budynek i kiedy dorwałam zakopaną głęboko kartkę ze snu okazało się że wszystko sie zgadza ...
dziwne to uczucie

gosienka2005

heh... nagminnie mam cusik takiego... ale skąd to dlaczego po co ... ech..

są rzeczy o których nie śniło się i Sławkowi W.

Martha · Post autor: **Martha** » 05 paź (czw) 2006, 19:34:42

Ja dlugo juz nie mialam, ale ostatnio slyszalam ,ze Beyonce miala

:D

Havoc · Post autor: **Havoc** » 05 paź (czw) 2006, 20:13:13

e tam De Javu jzu chyba obalili mit jakis czas temu jesli chodzi o szybkosc transferu danych z plata kory do odpowiednich mocy przerobowych glebiej w mozgu a zwiazanych pewnei z hipokampem

Wiec nei fantazjujcie laseczki

gosienka2005

oj Hav ja wiem że fantazje na Twój temat bardziej by Ci sie podobały ale wiesz...

...coś trzeba napisać

... potraktuj to na przykłąd jako wstęp do jakiegoś zjawiska któe jest faktycznie niewytłumaczalne naukowo...

Mirshann · Post autor: **Mirshann** » 05 paź (czw) 2006, 20:36:15

Tak tak ... słyszałam że to całe deja-vu to coś w stylu chwilowego niedotlenienia mózgu ale chyba przypadek który podałam się tego nie tyczy

dis · Post autor: **dis** » 05 paź (czw) 2006, 23:12:53

dokładnie. chwilowe niedotlenienie, które powoduje "restart" mózgu. dlatego pamiętamy to co widzieliśmy jako coś przed restartem i po. dla mózgu wydaje się ten restart strasznie długi i dlatego myślimy, że śniło nam się to już jakiś czas temu.
ale i tak to zjawisko jest nie do końca zbadane.

seize · Post autor: **seize** » 06 paź (pt) 2006, 00:50:00

Ja tylko wspomne o ciekawym temacie w archiwum : Zagadka istnienia i czasoprzestrzeni - tam sprawa Deja Vu przewineła się wśród innych zagadnien.

Kinfolk · Post autor: **Kinfolk** » 06 paź (pt) 2006, 07:27:34

Hmm.. a czy do Deja Vu można zaliczyć sytuację, gdy rzeczywiście uda mi się mniej więcej umiejscowić poprzednie takie zdarzenie w przeszłości?

Magdusia · Post autor: **Magdusia** » 06 paź (pt) 2006, 07:28:39

chyba nie. bo to wrażenie "wewnątrz mózgowe" a nie koniecznie racjonalno-przyczynowe

Kinfolk · Post autor: **Kinfolk** » 06 paź (pt) 2006, 07:30:26

Noo... Aranżacja, sceneria, nawet odczucia toważyszące pokrywają się... Czy możliwe jest, że mózg "wypradukuje" to wszystko w odpowiedzi na znane zestawienie "czasoprzestrzenne"?

gosienka2005 · Post autor: **gosienka2005** » 06 paź (pt) 2006, 07:46:54

Wiesz Kinfolk ... tak sobie myślę... co byś nie napisał i tak Ci wytłumaczą racjonalnie a pomyslą swoje

Dla przykładu czy ktoś widział na żywo operację przez dotyk ?? energią ?? czy czymś tam... Takie coś uratowało życie bratu mojej bliskiej koleżanki. Lekarze sie bali go otworzyć, chlopak w stanie krytycznym (coś tam miał z narzadami wewnętrznymi nie tak) kobieta przyjechała z Niemiec i przeprowadziła operację bez otwierania ciała i cholera wróciło do normy.
Możecie sobie powiedzieć że to moze zbieg okoliczności, albo ze ja ubarwiam albo co innego... mam to szczerze mowiac gdzies ... ja wiem co widzialam i moze to ma wytłumaczenie racjonalne ale ja jeszcze go nie poznałam.

Magdusia · Post autor: **Magdusia** » 06 paź (pt) 2006, 07:49:14

tzn inaczej: ja wierze w deja vu i uwazam ze ma podstawy w przeszłosci, pooprzednich zyciach, no ale jak ktos mi mowi ze wie kiedy zdarzyło sie cos co mu sie wlasnie "przypomnialo" i ze wie gdzie to bylo no to to chyba nie deja vu, a moze sie myle...

Kinfolk · Post autor: **Kinfolk** » 06 paź (pt) 2006, 07:51:07

Magdusia pisze:tzn inaczej: ja wierze w deja vu i uwazam ze ma podstawy w przeszłosci, pooprzednich zyciach, no ale jak ktos mi mowi ze wie kiedy zdarzyło sie cos co mu sie wlasnie "przypomnialo" i ze wie gdzie to bylo no to to chyba nie deja vu, a moze sie myle...

No w przeszłości bliżej niesprecyzowanej.. może byłem niedokładny...