Jak wrażenia po imprezie???

Havoc · Post autor: **Havoc** » 22 paź (sob) 2005, 17:13:45

Si to oczywiste ze Wawa jest bardziej wzruszajaca niz Zakopiec

Chociazby po ilosci miejsc gdzie mozna sie wzruszac i mnogosci wzruszaczy :] To kiedy moi mili sie zaczynamy wzruszac?

sinar · Post autor: **sinar** » 22 paź (sob) 2005, 20:26:43

Najlepiej zaraz Hav

A moze bysmy tak to nasze Zakopane (towarzystwo) porzadnie pozegnali

Wlasnie wrocilem z KFC i widzialem lunapark ktory rozlokowal sie na Ursynowie. Mozna by troche poszalec jak za dawnych lat a pozniej skoczyc do jakiegos pubu w poblizu. Tylko czy to nasze Zakopane (towarzystwo) ma czas na takie atrakcje jutro. No i zeby na samym poczatku pleneru nie przechodzili w Zakopcu hmm choroby morskiej

visenna-chan · Post autor: **visenna-chan** » 24 paź (pn) 2005, 11:38:30

to moze zeby bylo gdzie nocke przekimac jak sie juz wzruszymy to zrobmy to u hava skoro i tak wypadalo by mu zrobic parapetowe po remoncie.

Havoc · Post autor: **Havoc** » 24 paź (pn) 2005, 13:07:10

Nie ma opcji u mnie nie ma imprez w domu to zasada nr 2 jaka wprowadzilem

zielonyszerszen

no co Ty Havi to gdzie bedziemy imprezować

Havoc · Post autor: **Havoc** » 24 paź (pn) 2005, 17:26:46

o ktorej konczysz dzoba? jest opcja ze idziemy sie wzruszyc? dolaczasz

?

sinar · Post autor: **sinar** » 24 paź (pn) 2005, 17:39:30

Jest okazja

Dzis koniecznie czeba o(b)lac kaczke i po dzobie umoczyc dzioba

seize · Post autor: **seize** » 24 paź (pn) 2005, 17:46:43

.. nom smutek najlepiej niby topi sie w alkoholu ...

Havoc · Post autor: **Havoc** » 25 paź (wt) 2005, 00:23:32

Ok dzis dominowal drob. Nawet Nocznyj Dozor oberwalo sie apropos drobiu kiedy to bohaterowie zaczeli rzucac sie wypchana sowa Olga

A potem tradycyjnie jak to na jesieni bywa poszlismy topic kaczki w pubie

sinar · Post autor: **sinar** » 25 paź (wt) 2005, 00:26:11

Tia no dzis byla Nocna zmiane bluesa

W bardzo waskim gronie ale bylo calkiem sympatycznie. Najpierw kino a pozniej Siodemka. Moze nie mielismy duzo czasu ale spedzilismy go tresciwie. Miejscami to nawet lapalismy takie fazy ze jak nas dorwala smiechawka w metrze kolo Wilanowskiej to przestawalismy sie smiac w dopiero w okolicach Pol Mokotowskich

A do tego w Siodemce to do piwa dodaja chyba jakis gaz rozweselajacy bo juz po pierwszym (i jedynym) piwie dowcip nam sie zaostrzyl niezmiernie a jezyki rozwiazaly. Na koniec posluzylismy jeszcze tylko z Havem Visennie za poduszeczki powietrzne i udalismy sie do metra. Ale to nie koniec przygod gdyz nagle jakis wir (hmm jak sie mowi po rosyjsku) zabral nas back to future. Bramka na stacji zbuntowala sie i nie chciala mnie przepuscic na stacje. Ku mojemu zdziwieniu wyswietlilo sie info ze moja karta jest wazna tylko do 30.04.2048

I wtedy znalezlismy sie w STREFIE CIENIA

PS. Ech ma(my) ciag na co najmniej jeszcze jedno takie wyjscie

seize · Post autor: **seize** » 25 paź (wt) 2005, 00:29:22

sinar pisze:I wtedy znalezlismy sie w STREFIE CIENIA

A ja jak zwykle sie doczepie

i powiem ze w STREFIE MROKU [Twilight Zone] - piekny serial zwlaszcza te czarno-biale odcinki

Havoc · Post autor: **Havoc** » 25 paź (wt) 2005, 00:46:38

mi tam sie nei podobaly suspens jest dobry ale horror lepszy. Sluchajcie Egzorcyzmy Emilly Rose sa tak samo jak Lęk od 28 pazdziernika idziemy sie naszpikowac solidna dawka horroru

Ja po tych trailerach mam ochote jak najbardziej troche sie pobac. Dzisiejszy film powinni nazwac komedia sci-fi bo wiecej sie tarzalem ze smiechu lub mialem polewke z tego jaka parodie robili filmow:
star wars- niezapomniana walka jazeniowka
Scigany- scena w metrze a'la harrison ford vel.ma(ciąg)

szmatrix- to chyba oczywiste co sciagneli czyli wszystko

Mortal Combat- ostrze kregoslup albo kregoslup ostrze

Ludzicha co tam jeszcze bylo?? bo na pewno Tekken rotfl

zielonyszerszen

widziałem zajawki tego filmu gdzieś w naszej tv i powiem robi troszkę wrażenie , ale jak to często ale nie zawsze bywa okazuje się , że zajawki są lepsze od filmu.

seize · Post autor: **seize** » 25 paź (wt) 2005, 14:56:54

Havoc pisze:Egzorcyzmy Emilly Rose

O ile mi wiadomo nie jest to zaden horror - no chyba ze sadowy

http://serwisy.gazeta.pl/film/1,22535,2976075.html

Co do Nocznoj Dozor to .. jak kiedys pokusilem sie o recenzje :
"[...] W kinie amerykańskim zawsze bohater dysponuje niesamowitym arsenałem i różnego rodzaju 'zabawkami' tutaj ten sam efekt uzyskuje się prostym środkami. [...] Jedyna bariera jaka być może widz musi pokonać aby czerpać radość z tego filmu to podejść trochę mniej hollywoodzko do filmu. [...]"
Mi akurat ta jazeniowka przypadla do gustu tak samo jak i kilka innych takich dosc prostych pomyslow na rozne rozwiazania.

Jezeli chodzi o 'Strefe mroku' i suspens to ja akurat wole taki suspens polaczony z groza czy tez jakas 'mistyka' a nawet jakbykwestiami psychlogi niz typowe 'walenie w trupa' na zasadzie np. Resident Evil itp czy tez nawet od tego co zrobili z 'Alone in the dark' - ktory dla mnie osobiscie byl zenujaca proba polaczenia takich rzeczy jak 'Tomb raider' i trendu wlasnie z cyklu 'Resident evil' czy tez juz mniej ale powiedzmy seii 'Alien".
Stad np. ostatnio ciezylem sie z moznosci przypomnienia sobie - dla wielu pewnie dziwnego czy tez wrecz smiesznego - 'Świtu żywych trópów' [Dawn of the dead] z 1978 roku w reż. George'a A. Romero.

Tyle ze to juz bardziej zaczyna sie nadawac na dzial o filmie niz o imprezowaniu wiec urwe tu watek

Havoc · Post autor: **Havoc** » 25 paź (wt) 2005, 15:42:57

Paweł Mossakowski to znany **** ktoremu podobaja sie tylko filmy z Armenii albo Gruzji ja nie dzierze czegos gdzie przez 52 minuty oglada sie czlowieka siedzacego na krzesle i patrzacego sie na ulice

Moze sam jest z Albaniii to dlatego lubi takie ambitne kino. Ja lubie horrory i mam w dupie czyjas recenzje. Recenzja jak sama nazwa wskazuje jest rzecza subjektywna. Kazdy ma swoje gusta i gusciki. Trailer dawal duzo do zrozumienia czego sie spodziewac. Najlepszy horror dla mnei to taki gdzie nie ma caly czas rzezni jak to robil husquarna Asch ale gdzie jest element grozy, zaskoczenia, ciekawych rozwiazan, strachu jak w Pile czy w trylogii o Hannibalu. Dla jednych Osada byla dnem, dla mnie nie. Nocznyj Dozor byl na swoj sposob tez ciekawy, momentami smieszny i troche komiczny. Wierze ze latarka i jazeniowka moga byc uzyte jako bron. W koncu nei od dzis wiadomo ze w horrorach narzedziami tortur lub zabojstw sa rozne zmyslne wynalazki. Dekapitowanie glowy drutem kolczastym, precyzyjne ciecie szklem, lina okretowa, nabijanie na wszelkie rozne przedmioty i pojazdy

Mniam !
Ciekaw jestem czy 2 i 3 czesc amerykanie jak to zwykle bywa splyca i schrzania robiac z tego polaczenie wladcy pierscieni i Matrixa czy tez beda ciagneli jak to mial w zamysle rezyser.
Idziemy na "Lęk"
Wydrapany napis "Beware The Beast Watches" fajnei brzmi