Love story made in WSR!

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
Frik
Bywalec
Bywalec
Posty: 480
Rejestracja: 04 wrz (ndz) 2005, 02:00:00

Post autor: Frik » 16 mar (czw) 2006, 21:32:45

Prawdziwą miłość poznaje się 2 lata po rozstaniu gdy wciąż myślisz o tamtej osobie :roll: i nikt nie jest ci w stanie jej zastąpić.

:wink: może być ?

Magdalena
Ekspert
Ekspert
Posty: 1770
Rejestracja: 16 lis (śr) 2005, 01:00:00

Post autor: Magdalena » 16 mar (czw) 2006, 21:43:28

wszyscy jacys trudni jestescie 8) o takich rzeczach sie nie gada...za duzo w tym filozofii i ten no w ogole za duuuzo :wink:

super cieĂą
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 681
Rejestracja: 23 paź (ndz) 2005, 02:00:00

Post autor: super cieĂą » 16 mar (czw) 2006, 21:45:36

zycie kochani...zycie... :P

Frik
Bywalec
Bywalec
Posty: 480
Rejestracja: 04 wrz (ndz) 2005, 02:00:00

Post autor: Frik » 16 mar (czw) 2006, 21:49:22

Hehe jak to sie nie gada? nie ma tematów o których nie można porozmawiać czy wręcz nie można ich wogóle poruszać :P
Obalimy każde tabu zatopimy każdą niezatapialną kaczkę, wciągniemy z pod ziemi tematy o których nikt nie gada i o których nie można rozmawiać :!: :!: :!:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 16 mar (czw) 2006, 22:05:48

gosienka2005 pisze:czekam na odpowiedz... a nie komentarz :twisted:
Ok sama chcialas :P ... zaraz cos sporzadze 8) Tylko potem prosze mi nie pisac ze znow jakies dlugie metne wywody odstawiam :P :twisted:

Mysha
Ekspert
Ekspert
Posty: 1082
Rejestracja: 28 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Mysha » 16 mar (czw) 2006, 22:06:07

moja kaczka jest zatapialna mimo to ja baldzo koffam bo jst gumowa ciarna i ma diabelskie logi :>

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 16 mar (czw) 2006, 22:27:48

gosienka2005 pisze:Po czym poznac że to miłość... gdzie kończy się po prostu tęsknota za kimś obok a wiedza że ten ktoś obok to ten ktoś ??
Tesknota kontra Milosc - tesknota jest forma roznoraka - majaca rozne przyczyny i podstawy. Tesknota to czasem nic innego jak tylko objaw tego co zwie sie przyzwyczajeniem etc. Wpierw nalezy sprawdzac czego ow tesknota dotyczy; wiadomo ze pojawia sie np jakas osoba przy tesknocie ale i sytuacja/zdarzenie etc. I wlasnie ten element wskazuje na istote sprawy. Jezeli bowiem tesknimy za jakims stylem zycia, wypelnieniem dnia, zdarzeniem etc. przywolujemy w pamieci obraz z przeszlosci ktory jest powiazany z dana osoba. Obserwacja i obiektywne spojrzenie na swoja tesknote pozwala zobaczyc iz czasem nie ma ona wiele wspolnego z konkretna osoba a tylko z ow elementem dodatkowym przy ktorym brala udzial. Nie jest to wtedy tesknota za osoba a tylko za ow elementen. Zatem niema to nic wspolnego z miloscia a bardziej z dazeniem do satysfakji, radosci itp. Tesknota bowiem do czegos sie odwoluje. Milosc jest sprawa bardziej niezalezna nie jest np zwiazana z tym ze ktos nas glaskal po glowie czy tez drapal za uszkiem - milosc to bardziej tesknota np za spojrzeniem jakie widzielismy w oczach drugiej osoby. Oczywiscie z uwagi iz czesto skladowa milosci jest poczucie tesknoty to sprawy sa dosc metne i ciezkie w odroznieniu. Milosc wiaze sie tesknota, jednak sama tesknota nie oznacza milosci. Sama tesknota ma nie jednokrotnie wiecej wspolnego z hedonizmem / o czym bylo na poczatku / niz z czysta idealistyczna miloscia. I tu jawi sie kolejna kwestia : co bowiem nazywamy miloscia? Jest ona sprawa bardzo ciezka do ujecia. Moze to byc rowniez forma przywiazania czy tez uzaleznienia itd. Najczesciej jednak zwie sie nia uczucie jakim dazy sie osobe z ktora jestesmy lub tez z ktora mimo checi byc nie mozemy. Sama milosc jednak tez dwojako mozna ujac : jako myslenie egoistyczne (kocham wiec musimy byc razem) oraz bardziej idealistyczne (czy razem czy osobno prage bys byla/byl szczesliwy). Jak zatem to wszystko odroznic od siebie? Otoz jasno okreslic sobie co jest czym. Bo obecnie milosc to toco daje nam radosc, szczescie i nie wymaga niczego wrecz w zamian, kazde potkniecie czy tez konieczna akceptacja jakiejs nawet pomniejszej zasadniczo kwesti jest nie do przejscia. Jest ona wlasnie bardziej nakierowana na hedonizm a zatem coraz czesciej jest mylona ze zwykla tesknota i coraz czesciej macha sie tym slowem na lewo i prawo nazywajac mianem milosci kolejne bycie z jakas osoba do ktorej czujemy jakies tam uczucia i z ktora na czas dany bytujemy. Dlatego tez jednoznacznej odpowiedzi byc nie moze. Prawdzwa odpowiedz moze byc nie wygodna, archaiczna czy tez nie wlasciwa do wlasnego systemu nazewnictwa. Totez zawsze najlepiej sprawdzajlna odpowiedzia na pytanie jak poznac ze ten ktos to wlasnie Ten brzmi : to sie po prostu wie...

:twisted: :mrgreen:

Kali
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 3179
Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00

Post autor: Kali » 16 mar (czw) 2006, 22:45:53

oo jesus :roll: 8)

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 16 mar (czw) 2006, 22:47:43

Czy ktoś może w skrócie streścić co tam stoi napisane?? :roll:

gosienka2005
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 2347
Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00

Post autor: gosienka2005 » 16 mar (czw) 2006, 22:49:23

Hmm... zacytuję mojego kolegę...

Miłość to uczucie złote....
Z najmądrzejszego robi idiotę....

takie sobie ale mniejsza o to... Dziękuję Robercie za tak obszerny wywód, który de facto nosząc znamiona bardzo logicznej wywodzi dobrowadza mnie do punktu wyjścia. Nie jestem zakochana... nie tęsknię do niczego... a jednak stan mojego ducha jest bardzo trudny do określenia ...

gosienka2005
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 2347
Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00

Post autor: gosienka2005 » 16 mar (czw) 2006, 22:51:55

Happy pisze:Czy ktoś może w skrócie streścić co tam stoi napisane?? :roll:
eghm...
W jednym zdaniu....

Nie da sie jasno określić gdzie kończy sie jedno a zaczyna drugie :D

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 16 mar (czw) 2006, 22:52:15

A czy Rozmiarek napisał w tym długim wywodzie, że mu się bardzo gosieńka podoba? Bo jak nie to przeoczył niechcący... :roll: :P A że zbyt długi rzeczony wywód i pewnie dość niezrozumiały to ja niestety nie będę psuła wzroku! :P

Magdusia
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 4838
Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00

Post autor: Magdusia » 16 mar (czw) 2006, 22:58:40

a ja przeczytałam i hmmm Seize ma rację.

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 16 mar (czw) 2006, 22:59:41

seize pisze:
gosienka2005 pisze:czekam na odpowiedz... a nie komentarz :twisted:
Ok sama chcialas :P ... zaraz cos sporzadze 8) Tylko potem prosze mi nie pisac ze znow jakies dlugie metne wywody odstawiam :P :twisted:
Ludzie ludziom zgotowali ten... los i Ty Gosienko i Ty :( Teraz palnie wywod ktorego nikt nie bedzie chcial czytac :twisted: :lol: o tak metafizycznym przekazie ze az filozofia ociekajacy w najlepszym razie tylko dlugi 8O :!:

gosienka2005
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 2347
Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00

Post autor: gosienka2005 » 16 mar (czw) 2006, 23:01:32

Tak Magdusiu... bo nie napisal niczego nowego... :D Przepraszam SeIZe... ale takie są fakty choc rację pewnie ma :D


.... Havoc.. nie złość się....

ODPOWIEDZ