AWSR (dawniej Wymysły WSR'owców)

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
zyrafa
Ekspert
Ekspert
Posty: 1207
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: zyrafa » 16 maja (pn) 2005, 00:40:33

oj tak ... siostry ... kiedyś Ewka mnie tak wkurzyła ( młodsza o półtora roku), że gdy uciekła przedemną do łazienki to złapałam za łyżkę i przywaliłam nia w okienko od drzwi. Potłukła się oczywiście :/. innym razem siostra dostała ode mnie drzwiami w twarz, bo tez się wkurzyłam, a ta chciała z pokoju wyjść .. nie chcący wyszło :/.

No, ale sie zemściła na mnie ...dostałam od niej potem hustawka w nos, że mi krew sie polała na placu zabaw, a póxniej tego samego dnia, gdy bujałysmy sie na tzw koniku, ona zeszła bez ostrzeżenia i dostałam żelastwem w zęby. chyba nawet wypadła mi wtedy któraś jedynka.

bugs
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 553
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: bugs » 16 maja (pn) 2005, 00:54:11

a ja na szczęście nie mam rodzeństwa i nic mnie takiego nigdy nie spotkało.... hehhheheh

Żyrafko, może i kiedyś miałaś sporo wypadków, może i Ci pare ząbków powypadało, może i krew sie lała,.... ale nic to. Zagoiło się i tym sposobem mamy tu piękną żyrafkę :!: :P

zyrafa
Ekspert
Ekspert
Posty: 1207
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: zyrafa » 16 maja (pn) 2005, 01:03:14

ojeje :oops: dziękujeę Bugs ...
ja jako dzieciaczek wolałam latać po drzewach, skakac z pieczarkarni, łapac mrówki, budowac chaty z trawy czy ogólnie wpadać w tarapaty niż byc grzeczną dziewczynką. Ale nie minęło mi to tak do końca ... jak mi teraz w sierpniu zszyli łapke, tak do tej pory mam blizny ... buuu ... no i jako 5 letnie dziecko wlazłam na róg nieotynkowanego przedpokoju. Tzn nie trafiłam w drzwi, ale jeszcze wtedy nioe piłam :twisted:. I kiedyś w lewą łydke ugryzł mnie pies ... prawie zemdlałam, bo krew się lała strumieniami, a na dodatek psiak nie hbył szczepiony i wylądowałam na pogotowiu. A wspominałam juz o operacji na oko ? :wink: wiem, wiem ... nieszczęście losu ze mnie :D, ale mam przynajmniej o czym opowiadać :D

bugs
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 553
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: bugs » 16 maja (pn) 2005, 01:20:25

ja pamietam jeden baaardzo nieszczesliwy wypadek na placu zabaw. Łaziłem po zrabinkach i nie trafiłem nogą na szczebelek. Stopa mi sie omsknęła w dość gwałtownie walnąłem sie w "pewne miejsce" aaauć !!! :oops: 8O

zyrafa
Ekspert
Ekspert
Posty: 1207
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: zyrafa » 16 maja (pn) 2005, 07:39:21

uuuu ....muiało boleć. Pamiętam, że kiedyś jechałam na rowerze i z siodełka zsunęłam się na ramę i też mnie zabolało (mimo tego, że dziewczynka jestem ;) )
Hehe ... kiedys obudziłam sie, a po twarzy mi chodził wielki pająk ... ale ja się wystraszyłam. Dobrze, że chopciaż go nie zjadłam ( a wiecie, że człowiek w ciągu roku zjada kilka tych pajęczaków? ).
Inna sytuacja z pająkami. Pamiętam, że zauważyłam jak po dywanii łazi taki duży i włochaty. Złapałam za kosz na śmieci i go nim "przykryłam" poczym siedziałam przez 1h na stołku obok i rycząc darłam jape, żeby mama przyszła i go zabrała. 60 min, a ja nadal histeryzuje. W końcu mamus ze słoikiem przyszła. Chciała go w niego złapać. Podniosła kosz, a tam pajak rozciapciany ... normalnie plama. Okazało się, że przez godzine ryczałam przez zdechłego pająka. Ale to była porażka :].

hehe ... jeszcze mi sie przypomniało, ale to z opowiadań, bo byłam za mała ... może 1 roczek miałam. Ciocia zabrała mnie do kościoła. Ja tam ledwo co nauczyłam sie chodzić juz ganiałam z dzieciakami. W któryms momencie ukucnęłam, a moja ciocia zrobiła się czerwona ... zapomniała mi ałozyć pieluchy, nie wspomniając o majteczkach itp :). Także mała żyrka po ciościołku z goła pupa latała :]. Dobrze, że nie zostało mi to do dzisiaj :D.

Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Nicole_a » 16 maja (pn) 2005, 08:15:27

Też bawiłam się kiedyś różnymi owadami itd. :wink: A mrówki to zamykałam w szklankach, wychodziłam gdzieś i jak wracałam to patrzyłam jak zdychają :twisted:

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 16 maja (pn) 2005, 08:25:16

O jejku chodze do szkoly z obsada "Urodzonych Mordercow" ale jaja :D Ja chce autograf :!: :mrgreen:

Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Nicole_a » 16 maja (pn) 2005, 11:11:51

Jeszcze wyrywałam nogi pająkom 8) :twisted: Autograf da się załatwić :wink:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 16 maja (pn) 2005, 11:24:48

zyrafa pisze:Dobrze, że chopciaż go nie zjadłam ( a wiecie, że człowiek w ciągu roku zjada kilka tych pajęczaków? ).
Hmm a ja kiedys jednego zjadlem swiadomie hyhyh przeszkadzal mi w rozmowie - gdy rozmawialem z jedna osoba spuscil sie z sufitu na klatce i wisial miedzy nami 8)

wit3k
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 172
Rejestracja: 13 maja (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: wit3k » 16 maja (pn) 2005, 21:52:28

Nicole_a pisze:Jeszcze wyrywałam nogi pająkom 8) :twisted: Autograf da się załatwić :wink:
no to jesteś większą sadystką ode mnie. Ja zawsze byłem czuły (za...) Hyba każde zwierzątko pogłaskałem, a pies znajomych jak mnie widział to chował sie za dom żebym tylko nie bawił sie jego uszami
---podczas experymentów nie zdechło żadne zwierze z wyjątkiem żaby która zdechła z braku wody w słoiku

Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Nicole_a » 16 maja (pn) 2005, 21:54:28

Też bawiłam sie zabami :lol: Tylko w piaskownicy i dziwiłam się, że zdychały :roll: Dobrze, że ich tam duzo było :twisted:

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 16 maja (pn) 2005, 21:56:03

seize pisze:gdy rozmawialem z jedna osoba spuscil sie z sufitu na klatce i wisial miedzy nami 8)
Jezus maria zeby pajaki sie spuszczaly z sufitu skandal 8O :roll:

wit3k
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 172
Rejestracja: 13 maja (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: wit3k » 16 maja (pn) 2005, 22:02:08

Havoki zmienne są pisze:
seize pisze:gdy rozmawialem z jedna osoba spuscil sie z sufitu na klatce i wisial miedzy nami 8)
Jezus maria zeby pajaki sie spuszczaly z sufitu skandal 8O :roll:
Havoczku nie łap ludzi za słowa ( atk nawiasem mówiąc [i to kwadratowym na dodatek - to z sufitu najfajniej. Takie ciap słuhać na podłodze{fuj}])

Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Nicole_a » 16 maja (pn) 2005, 22:03:34

Havoki zmienne są pisze: Jezus maria zeby pajaki sie spuszczaly z sufitu skandal 8O :roll:
No ja nie mogę :D A ponoć to ja zboczona jestem :roll:

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 16 maja (pn) 2005, 22:20:00

ja tez tak myslalem. Dobra koniec udzialania sie bo temat schodzi na psy :roll:

ODPOWIEDZ