Ognisko WSR w Powsinie 9 września 2005 r. (piątek)!!!

seize · Post autor: **seize** » 07 wrz (śr) 2005, 15:43:26

Kesonex pisze:A co ma egzamin do ogniska??

No ba przeciez nie od dzis wiadomo ze na kacu czlowiek sie mniej stresuje

zielonyszerszen

Do ogniska jeszcze 2 dni a tu już prawie można przeczytać co sie na nim wydarzy.
Ale Wy to potraficie zachęcić .

zielonyszerszen

W sumie to przecież szkoła reklamy więc wszystko powinno sie odbywać tak jak Was uczą w tej szkole : reklama i jeszcze raz reklama.

Kesonex · Post autor: **Kesonex** » 07 wrz (śr) 2005, 16:12:37

seize pisze:
Kesonex pisze:A co ma egzamin do ogniska??
No ba przeciez nie od dzis wiadomo ze na kacu czlowiek sie mniej stresuje

I zero termy problemu chuchu alkoholowego.....

seize · Post autor: **seize** » 07 wrz (śr) 2005, 16:42:36

Kesonex pisze:I zero termy problemu chuchu alkoholowego.....

Aaa przepraszam - to zalezy czy egzamin jest pisemny czy ustny

Bo przytym drugim tomoze byc tak ze na ognisku mozna owszem cos oblac ale potem tez mozna oblac ale juz w innej formie egzamin

Kali · Post autor: **Kali** » 07 wrz (śr) 2005, 18:11:13

no i tu mogę wszystkich zasmucić bo nikt nie pomyślał, że raczej teraz może być zakaz palenia ognisk w powsinie ze względu na brak deszczu od jakiegoś miesiąca

no ale zawsze jest ogień w niektórych z nas

Kesonex · Post autor: **Kesonex** » 07 wrz (śr) 2005, 18:37:30

To moze bysmy grylla zanabyli i wzieli ze soba??)

sinar · Post autor: **sinar** » 07 wrz (śr) 2005, 19:03:39

Tak sure łoczywiscie. Zmienmy tylko haslo bo narazie wlasciwe bylo zakamuflowane. Idziemy Po-świnie idziemy

Hmm a moze jako quasiwegetarianin kupie sobie kiszke ziemniaczana w Kangurku

Kesonex · Post autor: **Kesonex** » 07 wrz (śr) 2005, 19:07:05

Biale szalenstwo nas ogrania jak widze ??

Badz co badz SIn masz chyba racje:)

seize · Post autor: **seize** » 07 wrz (śr) 2005, 19:10:03

Kali : poruszona kwestia byla tez obecna przy poprzednim ognisku gdzie to w wielu miejscach byl bezapelacyjny czasowo zakaz rozpalania ognia - po nie najlatwiejszych - jedni odsylali do drugich a ci drudzi do pierwszych itd - probach dowiedzenia sie jak ma sie to do tamtego miejsca uzyskalismy (a dokladnie Neema uzyskala) ze wolno byla - stad przypuszczam ze i tym razem nie powinno byc problemu - zwlaszcza iz jest to wydzielona polanka nieco odsunieta od samego lasu. Ale kto wie moze Neemka sprawdzi to i tym razem

Sinar : no no prosze mi sie tu nie smiac - ja wczorajszy dzien zajadalem sie kotlecikami sojowymi ktore moje podniebienie bardzo lubi

sinar · Post autor: **sinar** » 07 wrz (śr) 2005, 19:23:59

Ale ja sie wcale nie smieje. Sam wcinam rowno kotleciki i paszteciki sojowe. Pamiatka po miesiecznym okresie wegetarianstwa ktory zupelnie przypadkowo i bezmyslnie przerwalem. Do dzis zaluje

A ostatnio namierzylem sojowe wedlinki...

Kesonex · Post autor: **Kesonex** » 07 wrz (śr) 2005, 19:38:36

Ludzie przeciez to jakas profanacja!!

Nie jesc miesa??

Wlasnie to moze byc odnosnikiem do rzucenia palenia:)

sinar · Post autor: **sinar** » 07 wrz (śr) 2005, 19:42:58

Malo tego profanacja w czystej postaci. Kiedys to nawet rzucilem jedzeniem znaczy sie jedzenie

Ja to tak rzucilem juz do tej pory: kawe, cukier, cole i jeszcze kilka innych rzeczy. No tak tyko ze czasem do nich wracam

seize · Post autor: **seize** » 07 wrz (śr) 2005, 19:42:59

Miesiecznym tylko - ee to dlatego taka jest roznica w naszym wygladzie na Twoja korzysc

U mnie to troche trwalo

Nie jesc miesa - wot profanacja

Moj segregator w ktorym to powstawaly piersze "psudo-poezje" z podstawowki do dzis dumnie prezentuje na swym przodzie naklejkę zawierajaca fotografie z rzezni i napis "Mięso Twój udzial w zbrodni"

Hry Hry

Kesonex · Post autor: **Kesonex** » 07 wrz (śr) 2005, 20:02:25

Ludzka paranoja mieso potrzebne do zycia chocby zelazo ja wiem ze szyn kolejowych duzo na swiecie chocby we wawie duzo po nich trampkoof jezdzi ale jak uzupelnaicie te podstawowe witaminy??