AWSR (dawniej Wymysły WSR'owców)

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Nicole_a » 12 maja (czw) 2005, 21:46:27

8O kurde, mistrzu :twisted: o Ja kiedyś na rolkach jechałam i był asfalt rozkopany bo nowy tam mieli położyć, więc spoko, podniosłam jędną nogę i se tak jechałam, nie daleko, bo za wcześnie postawiłam drugą :twisted: Zdarłam sobie kolana i łokcie do białego mięsa :lol:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 12 maja (czw) 2005, 21:49:47

Z cyklu "ile mozna bez" ...
z wymienionych to :
ile mozna wytrzymac bez jedzenia, seksu , snu , trzymania w autobusie
a z nie wymienionych to moze powiem jednak kilka :
ile mozna : wytrzymac w samotnosci, tesknocie, milosci itp. a z innych to bardziej sprawdznie jak bardzo np. jest prawdziwe stwierdzenie o 'wielokrotnych orgazmach u kobiet' 8) :wink:

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 12 maja (czw) 2005, 21:51:37

I co Nicole Ty tez szklo zasymilowalas ;) :D

Na pewno nie wytrzymalem tygodnia bez jedzienia. To bylo chyba 5-6 dni. Jesli chodzi o kilogramy nie wiem dokladnie to raczej byla glodowka oczyszczajca. W formie 3-dniowej zdarza mi sie raz na pol roku/rok do dzis. Coz moj brat twierdzi ze bez jedzenia wytrzymal 2 tygodnie. Pewien naukowiec w Niemczech od kilku lat podobno odzywia sie tylko sokiem pomaranczowym i swiatlem. Podobno. Podobno tez niektorzy swieci przez dziesiatki lat zyli na samej hostii. Zaznaczam ze wg mnie glodowka dluzsza niz 3-4 dni moze byc niebezpieczna

Co do tych potrzeb fizjologicznych 24h - powiem krotko to byl koszmar :lol:

Kiedys z kuzynem "miastowi" uczylismy kaczki plywac w kibelku pomyslowo.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 12 maja (czw) 2005, 21:52:27

hyhy no coz to ja bardziej takie otarcia to np sprawdzilem w wersji jechania na bagazniku i ostrzezeniu osoby kierujacej ze jak bedzie za szybko jechac i takie tam to zsiade ... no i ... osoba nie posluchala a ja sprawdzilem jak czasem nieruchomy asfalt jest w stanie szybko uciekac spod nog i jak one nie nadazaja za nim :]

Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Nicole_a » 12 maja (czw) 2005, 21:57:12

Szkła nie oddałam :lol:
Ja od czerwca do mniejwięcej stycznia jadłam raz na tydzień i to 1 kajzerkę :lol: Dlatego zdarza mi się często mdleć :roll: Teraz się lecze, jestem pod opieką psychiatry, spoko :twisted:
I jaki wniosek co do orgazmy wielokrotnego :?: :twisted:
Też sprawdzałam się ile mozna wytrzymac w samotności, w rozpaczy, depresji (barzdiej z przymusu), teraz sprawdzam ile mozna wytrzymać w nieszczęśliwej miłości :?

Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Nicole_a » 12 maja (czw) 2005, 21:58:40

A i jeszcze, ile mogę wytrzymac, bez forum WSR'u :wink: Jak zauwazyliście dopiero od niedawna na nowo sie udzielam :lol: Jak nie zauwazyliście to biada wam :twisted:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 12 maja (czw) 2005, 22:01:14

Sinar : to jak juz tak to moze by tak dokleic do pierwszego postu duze info ze nie zachecamy do nasladowania, podejmowania prob i jakich kolwiek innych czynosci mogacych zaszkodzic zdrowiu i zyciu - a temat dotyczy wylaczne zdarzen i dokonan jakie mialy mijsce na przestrzeni zycia a nie jako by zdobyc tresc i opis do tego tematu :]

Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Nicole_a » 12 maja (czw) 2005, 22:04:30

I że za treści niżej zamieszczone nie odpowiadamy :wink:
Bo w końcu co złego to nie ja :lol:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 12 maja (czw) 2005, 22:07:45

Nicole_a pisze:I jaki wniosek co do orgazmy wielokrotnego :?: :twisted:
W okolicach liczby siedem moze siepojawic 'zmeczenie materialu' :]

Co do tych innych sprawdzen - jak samotnosc, nieszczesliwa milosc itd - to da sie to liczyc w latach ...

Co do tej informacji to: wymieniamy 'bledy mlodosci' a nie tworzymy wyscigu i konkursu na najdziwniejsze i bezmysle zachowanie :]

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 12 maja (czw) 2005, 22:07:58

Bez obaw Nicole zauwazylismy nieobecnosc. Teraz chyba nadrabiasz zaleglosci :D Tak zycie bez forum i WSR. Hmm w tej chwili trudno to sobie wyobrazic :D Seize pewnie tez

Wiesz Nicole a jesli chodzi o mozliwosc sprawdzania wielokrotnego orgazmu to hmm masz od nas jakby troche wieksze mozliwosci czysto teoretycznie ujmujac :)

Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Nicole_a » 12 maja (czw) 2005, 22:14:37

Wiem, także tylko porównuje wyniki :wink:
Fakt bez forum to ciężko i rzeczywiście teraz to nadrabiam;)
Również doświadczenia uczuciowe moge liczyć w latach i czekania, aż zła passa się odwróci więc cierpliwość też :wink:
Mam nadzieję że rozumiecie co napisałam :lol:
Tak wiem, pewnie podczas mojej nieobecności brakowało wam mnie :twisted:

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 12 maja (czw) 2005, 22:29:21

Wiecie co watek powoli robi sie (auto)terapeutyczny ;) :D Moze powinnismy zalozyc cos w rodzaju Anonimowych WSRholikow :mrgreen: Taka grupa wsparcia dla naszych chmurnych durnych wybrykow zyciowych :)

Lenka
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 187
Rejestracja: 22 sty (sob) 2005, 01:00:00

Post autor: Lenka » 12 maja (czw) 2005, 22:33:07

Uzależnienie to rzecz straszna.
Ostatnio jestem uzależniona od forum WSR i od Polski.Zaglądam tu teraz codziennie i czekam kiedy ktoś sprowokuje mnie do dyskusji.To właśnie problem Nicole_a zadecydował,że właśnie chce zabrać tu głos.Jako nastolatka(a było to bardzo dawno temu :wink: ) życie nie miało dla mnie sensu,czułam się niepotrzebna,samotna,nieszczęśliwa,bezradna..aż tu nagle dostałam propozycje opieki nad grupą 11-letnich dziewczynek na obozie rekolekcyjnej w górach.Dziewczynki mdlały z powodu ogromnych upałów a ja ich ratowałam.To było niesamowite uczucie,byłam komuś potrzebna.Potem przeczytałam książkę Paula Cohelo"Weronika postanawia umrzeć".Wszystko to sprawiło,że chciałam żyć!Teraz nie mogę żyć bez miłości!
Od kilkunastu lat podróżuje po wielu krajach,ale bez Polski nie mogę żyć...

Dedykuje wiersz Wiesławy Szymborskiej:
"Gaweda o milosci ziemi ojczystej

Bez tej milosci mozna zyc,

miec serce suche jak orzeszek,

malutki los naparstkiem pic

z dala od zgryzot i pocieszen,

na wlasna miare znac nadzieje,

w mroku kryjowke sobie uwic,

o blasku prochna mowic ,,dnieje'',

o blasku slonca nic nie mowic.

Jakiej milosci braklo im,

ze sa jak okno wypalone,

rozbite szklo, rozwiany dym,

jak drzewo z nagla powalone,

ktore na plytko wroslo w ziemie,

ktoremu wyrwal wiatr korzenie

i jeszcze zyje czastke czasu,

ale juz traci swe zielenie

i juz nie szumi w chorze lasu?

Ziemio ojczysta, ziemio jasna,

nie bede powalonym drzewem.

Codziennie mocniej w ciebie wrastam

radoscia, smutkiem, duma, gniewem.

Nie bede jak zerwana nic,

Odrzucam pusto brzmiace slowa.

Mozna nie kochac cie - i zyc,

ale nie mozna owocowac.

Ta dawnosc jej w glebokich warstwach... Czasem posrodku drogi stane:

moze nieznanych piesni garstka

w skrzyni zelazem nabijanej,

a moze dzban, a moze luk

jeszcze sie w lonie ziemi grzeje,

moze pradawny domu prog

ten, ktorym wkroczylismy w dzieje?

Stad ide mysla w przyszle wieki, wyobrazenia nowe skladam.

Kamien lezacy na dnie rzeki

ogladam i ksztalt jego badam.

Z kamienia tego rzezbiarz przyszly wyrzezbi glowe rowiesnika.

Ten kamien lezy w nurcie Wisly,

a w nim potomna twarz ukryta.

By na tej twarzy spokoj byl

i dobroc, i rozumny usmiech,

narod moj nie zaluje sil,

walczy i tworzy, i nie usnie. Pierscienie swietlnych lat nad nami, ziemia ojczysta pod stopami.

Nie bede ptakiem wyploszonym

ani jak puste gniezdo po nim.

Pytania zadawane sobie 1954"

Nicole_a
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 907
Rejestracja: 07 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: Nicole_a » 12 maja (czw) 2005, 22:44:07

Uwielbiam ten wiersz :D
Książkę "Weronika...." niedawno przeczytałam,i musze przyznać, że spodziewałam się czegoś lepszego, bo po prostu za barzdo oczywista byłą dla mnie...
Może dlatego, że ja coś podobnego przeżyłam i wiem, że ze swiadomością śmierci chce się żyć... :roll:
Ale narzekać na książkę też nie będę, bo podobała mi się :wink:
Popieram pomysł, tzreba zacząć prowadzić zapisy do Anonimowych WSR'owców :wink:

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 12 maja (czw) 2005, 22:48:49

a ja sie przestaje udzielac do czasu naprawy mi nicka bo z takim to obciach... zreszta chyba sami przyznacie :?

ODPOWIEDZ