Jakich kobiet sluchacie?

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

she
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 221
Rejestracja: 23 lip (śr) 2003, 02:00:00

Post autor: she » 27 paź (pn) 2003, 18:49:56

(po namysle...)
to jednak chyba nie bylam ja.
bo po co mialabym na ciebie jakies uroki rzucac?

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 27 paź (pn) 2003, 19:15:34

she pisze:(po namysle...)
to jednak chyba nie bylam ja.
bo po co mialabym na ciebie jakies uroki rzucac?
Nie wiem moze powinienem sie spytac moich horoskopow ;)

Mika
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 537
Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00

Post autor: Mika » 27 paź (pn) 2003, 19:21:25

Enya... mmhhhh... na długie jesienne wieczory :)
Erykah Badu
Novika
Lauryn Hill

she
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 221
Rejestracja: 23 lip (śr) 2003, 02:00:00

Post autor: she » 27 paź (pn) 2003, 19:51:02

sinar pisze:Nie wiem moze powinienem sie spytac moich horoskopow ;)
no wlasnie... zaniedbales te swoje horoskopy...

to zapytaj. a potem podziel sie swoja wiedza.

she
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 221
Rejestracja: 23 lip (śr) 2003, 02:00:00

Post autor: she » 27 paź (pn) 2003, 19:51:53

Mika pisze:Erykah Badu
Lauryn Hill
rowniez...

senq
Ekspert
Ekspert
Posty: 1214
Rejestracja: 07 lip (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: senq » 27 paź (pn) 2003, 21:29:36

2ch kobietek na świecie :oops:

Kesonex
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 2366
Rejestracja: 06 paź (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: Kesonex » 28 paź (wt) 2003, 13:36:44

Dj Stonka, Kosheen, Dolores z The Cranberries, Byork, The Corrs....zalezy od nastroju i teraz nie pamietamwszystkiego bo za duzo tych mp3 :oops:

reyestr
Bywalec
Bywalec
Posty: 386
Rejestracja: 14 paź (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: reyestr » 28 paź (wt) 2003, 18:17:21

To ja tak polece :
-Kate Bush
-Diana Krall
-Emiliana Torrini
-Morcheeba
-Julee Cruise
-Bronagh Slevin
-Jewel

chyba starczy jak na poczatek,
gdyby mi cos jeszcze wpadlo w mysl
to sie odezwe 8)

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 28 paź (wt) 2003, 18:18:33

Tez lubie Dolores i Lauryn. Bardzo mi sie podobalo Miseducation.

reyestr
Bywalec
Bywalec
Posty: 386
Rejestracja: 14 paź (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: reyestr » 28 paź (wt) 2003, 18:21:46

Acha i oczywiscie Enya, nie wiem jak moglem pominac ten fakt.

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 28 paź (wt) 2003, 18:26:59

O Jezu reyestr dobrze ze mi przypomniales. Ja za SkyE i Morcheeba to swiata nie widze. Julie Cruise kojarze tylko z Twin Peaksa. A co do pozostalych moge tylko powiedziec bardzo dobry wybor.

Czy nie uwazacie ze pora teraz na glos meski. Glos meski - glos kleski parafrazujac wieszcza. Czy aby na pewno. Chyba zaloze nowy temat. Zapraszam

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 30 paź (czw) 2003, 12:56:34

A co powiecie o takich paniach jak Mariah Carey i Edyta Gorniak. Mozliwosci maja niesamowite, ale sie chyba rozmieniaja na drobne. Zreszta obydwie sprawiaja wrazenie ze maja jakas zadre w psychice. Coz dla psychiatrow nie ma ludzi normalnych tylko sami dewianci i maniacy z psychozami depresjami. Ale te dwie dziewczyny miotaja sie gdzies miedzy dazeniem do perfekcjonizmu a wlasna niska ocena. I stale probuja sie przypodobac a to publice a to swoim kolejnym mezczyznom. Jakby byly ubezwlasnowolnione przez otoczenie, zalezne od milosci i poklasku. No bo jak nazwac przemiane Gorniak z zakonnicy w anorektycznego wampa. Albo okladke plyty Carey na ktorej wydluza sobie i tak calkiem dlugie nogi o jakies 20%. Najgorsze ze przeklada sie to wszystko na muzyke i obie nie wykorzystuja swojego potencjalu. Ja osobiscie doceniajac ich talent i umiejetnosci wole jednak posluchac Jopek albo Bartosiewicz. Bo wiem ze sie nie rozczaruje, dlatego ze one daja z siebie to co najlepsze i najbardziej osobiste, a nie jakos papke dla mas.

reyestr
Bywalec
Bywalec
Posty: 386
Rejestracja: 14 paź (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: reyestr » 30 paź (czw) 2003, 23:25:11

Jopkowa jest de best normalnie, bartosiewicz "sen" mistrzostwo, ale ja jeszcze dorzucam Kowalska z "Gemini" jak dla mnie jest to jedna z lepszych polskich plyt zaraz po Hey "fire" :D

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 31 paź (pt) 2003, 12:40:45

Jopek od samego poczatku spiewala bardzo ciekawie, ale to co uslyszalem na plycie z Methenym jest po prostu niesamowite. Nie mozna sie od tego oderwac. Bartosiewicz zaczalem sluchac 10 lat temu dzieki pewnej Magdzie. Jestem jej wierny do tej pory, oczywiscie mam na mysli Edyte :)

W ogole to ciekawe ze pewne zdarzenia i osoby pamietamy tak dokladnie dzieki muzyce. A moze jest tak ze istotnym zdarzeniom w naszym zyciu towarzyszyla muzyka. Pamietam mature i plyte Invisible touch Genesis. Moja pierwsza sesja (hehe zdjeciowa oczywiscie) zakuwamy z kumple w tle Sting Fields of gold. Pierwsza wycieczka w liceum, Zakopane a my w kolko sluchamy Autobiografii i Big cyca Babcie klozetowa. Pamietam tez jak usypiam mojego malego braciszka przy pomocy Listy przbojow Trojki - Robert Smith z The Cure spiewa Lullaby. Do dzis obaj lubimy ta piosenke

Moglbym tak mnozyc te przyklady. A czy Wy mozecie podac przyklady z Waszych autobiografii :)

reyestr
Bywalec
Bywalec
Posty: 386
Rejestracja: 14 paź (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: reyestr » 31 paź (pt) 2003, 14:24:56

Owszem moglbym podobnie jak Ty wymienic wiele sytuacji, ktorych magia tkwila w towarzyszacej im muzyce, ale tego jest zbyt wiele.
Troche pojde na latwize i wymienie plytki do ktorych mam taki sentyment, ze glowa mala. Tiamat "Wildhoney" to plyta, ktora kocham najbardziej, dzieki niej przejzalem na oczy i zaczalem postrzegac wartosci swiata, kojazy mi sie z moimi najlepszymi znajomymi i jednym takim pieknym miejscem. Marillion "Misplaced Childhood" ta plyta kojazy mi sie z pewnymi kobietami, podobnie jak Enigma "Cross Of Changes". Pink Floyd "Animals" i King Crimson "Lizard" z dziecinstwem, The Doors "The Doors" i Canned Heat z podrozami po swiecie, Jethro Tull "Minstrel In The Gallery" z przyjacielem, ktorem wiele zawdzieczam. Opeth, Tool, Mulholland Drive i Pink Floyd za to jaki jestem i za inspiracje. Dziekuje.

ODPOWIEDZ