Dziękuję, WSR!!!

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

kiti
Ekspert
Ekspert
Posty: 1735
Rejestracja: 07 paź (sob) 2006, 02:00:00

Post autor: kiti » 19 lis (pn) 2007, 16:34:11

CASE pisze:A, potrzebne człowiekowi te tytuły naukowe jak świni siodło...
ale zaszkodzić Ci nie zaszkodzą ....
chyba że to jak święcona woda źle działa na Ciebie :twisted:

CASE
Ekspert
Ekspert
Posty: 1496
Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00

Post autor: CASE » 19 lis (pn) 2007, 16:39:30

Koleżanka bardzo obrazowo to określiła: tytuł magistra to nic innego, jak zaświadczenie o dziurze w d... A im wyższy tytuł naukowy, tym człowiek z reguły głupszy się robi.

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 19 lis (pn) 2007, 16:39:58

Happy pisze:Eee. Nie dasz rady leszczyku! :P
Rozumiem ze to wyzwanie ? :>

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 19 lis (pn) 2007, 17:01:59

yarlan pisze:Rozumiem ze to wyzwanie ? :>
A rozum to sobie jak chcesz! :P I tak wiem, że nic z tego nie będzie leszczyku. Aż szkoda papieru w dzienniku... :roll: :P

kiti
Ekspert
Ekspert
Posty: 1735
Rejestracja: 07 paź (sob) 2006, 02:00:00

Post autor: kiti » 19 lis (pn) 2007, 18:27:35

CASE pisze:Koleżanka bardzo obrazowo to określiła: tytuł magistra to nic innego, jak zaświadczenie o dziurze w d... A im wyższy tytuł naukowy, tym człowiek z reguły głupszy się robi.
Hm... nie wiedziałam, że na dziure w d.... trzeba mieć zaświadczenie w postaci tytułu mgr :lol:
stwierdzenie że "im wyższy tytuł naukowy, tym człowiek z reguły głupszy się robi" no cóż - tak przeważnie mówią Ci którzy nigdy po te tytuły nie sięgną z różnych przyczyn ... :roll:

chociaż nie ma znaczenia tytuł jak ktoś jest chamem to i tak nim zostanie - oczywiście to stwierdzenie nie odnosi się do nikogo personalnie ...

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 20 lis (wt) 2007, 10:44:04

stwierdzenie że "im wyższy tytuł naukowy, tym człowiek z reguły głupszy się robi" no cóż - tak przeważnie mówią Ci którzy nigdy po te tytuły nie sięgną z różnych przyczyn ...
bo tym drugim glupio sie przyznac ;)

CASE
Ekspert
Ekspert
Posty: 1496
Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00

Post autor: CASE » 20 lis (wt) 2007, 16:12:52

kiti pisze:
CASE pisze:Koleżanka bardzo obrazowo to określiła: tytuł magistra to nic innego, jak zaświadczenie o dziurze w d... A im wyższy tytuł naukowy, tym człowiek z reguły głupszy się robi.
Hm... nie wiedziałam, że na dziure w d.... trzeba mieć zaświadczenie w postaci tytułu mgr :lol:
No właśnie! Czyli NAWET po to nie jest potrzebny...

kiti
Ekspert
Ekspert
Posty: 1735
Rejestracja: 07 paź (sob) 2006, 02:00:00

Post autor: kiti » 20 lis (wt) 2007, 20:43:58

CASE pisze: No właśnie! Czyli NAWET po to nie jest potrzebny...
gubi się Pan... zresztą to chyba jakaś trauma jest - nie mnie oceniać
dowidzenia :!:

CASE
Ekspert
Ekspert
Posty: 1496
Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00

Post autor: CASE » 11 gru (wt) 2007, 14:05:32

Senq o co Ci chodzi?

CASE
Ekspert
Ekspert
Posty: 1496
Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00

Post autor: CASE » 13 gru (czw) 2007, 10:22:58

elementor pisze:CASE,

Dla mnie jesteś frajer i wieśniak.
Cóż, lepiej być z najbardziej zapadłej wsi niż z Warszawy.

krzysiu
Ekspert
Ekspert
Posty: 1489
Rejestracja: 09 wrz (ndz) 2007, 02:00:00

Post autor: krzysiu » 13 gru (czw) 2007, 10:37:30

no chyba Cie pogieło! Prawdziwych wrszawiaków jest mało i w większości nie żyją w samej warszawie. Jak coś piszesz to chociaż prezyzuj. Warszawska społeczność w tym momencie to chołota z całej polski i ludzie z innych miasł także jadąc po warszawie dalej jedziesz po sobie.

krzysiu
Ekspert
Ekspert
Posty: 1489
Rejestracja: 09 wrz (ndz) 2007, 02:00:00

Post autor: krzysiu » 13 gru (czw) 2007, 10:41:52

kiti pisze:
CASE pisze:Koleżanka bardzo obrazowo to określiła: tytuł magistra to nic innego, jak zaświadczenie o dziurze w d... A im wyższy tytuł naukowy, tym człowiek z reguły głupszy się robi.
Hm... nie wiedziałam, że na dziure w d.... trzeba mieć zaświadczenie w postaci tytułu mgr :lol:
stwierdzenie że "im wyższy tytuł naukowy, tym człowiek z reguły głupszy się robi" no cóż - tak przeważnie mówią Ci którzy nigdy po te tytuły nie sięgną z różnych przyczyn ... :roll:

chociaż nie ma znaczenia tytuł jak ktoś jest chamem to i tak nim zostanie - oczywiście to stwierdzenie nie odnosi się do nikogo personalnie ...
matko!! ZGODZĘ SIĘ Z NIĄ NAWET :twisted: :twisted: :twisted:

by osiągnąć Magistra trzeba sie napracować, to samo z Doktorem a nawet jeszcze bardziej. "A im wyższy tytuł naukowy, tym człowiek z reguły głupszy się robi" a to chyba tylko zazdrość przez Ciebie przemawia, gdyż odnosisz się do ogółu.
prostak i ignorant z Ciebie, serio.

CASE
Ekspert
Ekspert
Posty: 1496
Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00

Post autor: CASE » 13 gru (czw) 2007, 11:44:53

Nie zrozumiałeś widocznie znaczenia tego zdania.
"Im wyższy tytuł naukowy, tym z reguły człowiek głupszy się robi"
Skrótem myślowym jest tu słowo "głupszy". Głupszy nie oznacza, że ma mniejszą wiedzę, bo takiej tezy nie chciałbym głosić ani tym bardziej argumentować. Spotykam się niestety powszechnie z postawą szlachetnie urodzonych magistrów i wyżej, którzy "wyżej srają niż dupę mają", są kretynami w sensie interpersonalnym, bo mając tytuł naukowy uważają się za lepszych od innych, mimo, że za cholerę nie mogą sobie z niczym poradzić. Zresztą, z pewną radością patrzę na zderzenie z rzeczywistością utrzymywanych przez całe studia magistrów. Ojej, mam magisterium, złapałam Pana Boga za nogi... Pora zacząć pracę w zawodzie!
I teraz opcje:
1. Najczęstsza: nie ma pracy w zawodzie
2. Praca w zawodzie jest nisko płatna i niewdzięczna
3. Po dwóch tygodniach jakiejkolwiek pracy człowiek jest zmęczony, jakby już na emeryturę miał iść.
4. Praca w zawodzie jest, ale (jeśli nie jest to zawód wymagający kwalifikacji, jak lekarz czy prawnik) okazuje się, że pracodawcy mają gdzieś magistra z jego podręcznikowym wykształceniem, woli 20-latka po liceum, ale ze znakomitymi umiejętnościami interpersonalnymi i już- powiedzmy- rocznym doświadczeniem.
Takich przykładów otacza mnie ogrom; mieszkam w akademiku i niemal w każdym pokoju jest jakiś magister, gdzieniegdzie doktorant. Fajnie im się pracuje w sklepach z bielizną, na kasach w Auchan... Nie to, żeby w tej pracy było coś złego. Ale przecież oni mają magistra a ja nie. A jestem, zawodowo, kilkadziesiąt dużych kroków dalej. A otaczających mnie wykształconych pedagogów specjalnych, którzy przeczytali masę durnych książek na ten temat i mają magistra z logopedii czy innej oligofrenopedagogiki, nikt poważny do pracy nie przyjmie, bo doskonale wie, że papier zdobyty pod okiem profesora starej daty, który zatrzymał się na podręcznikach z lat 80-tych, jest bezwartościowy bez praktyki. I trafiają sieroty do przedszkola, i okazuje się, że 900 zł netto przy pracy po 18 godzin dziennie + weekendy... Jest jeszcze kwestia tzw. powołania, w którą nie wnikam i nie dyskredytuję jej; takich ludzi należy szanować. Większość jednak studiuje po to, żeby znaleźć dobrą pracę, a nie bawić się w doktora Judyma.

CASE
Ekspert
Ekspert
Posty: 1496
Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00

Post autor: CASE » 13 gru (czw) 2007, 11:46:13

krzysiu pisze:
kiti pisze:
CASE pisze:Koleżanka bardzo obrazowo to określiła: tytuł magistra to nic innego, jak zaświadczenie o dziurze w d... A im wyższy tytuł naukowy, tym człowiek z reguły głupszy się robi.
Hm... nie wiedziałam, że na dziure w d.... trzeba mieć zaświadczenie w postaci tytułu mgr :lol:
stwierdzenie że "im wyższy tytuł naukowy, tym człowiek z reguły głupszy się robi" no cóż - tak przeważnie mówią Ci którzy nigdy po te tytuły nie sięgną z różnych przyczyn ... :roll:

chociaż nie ma znaczenia tytuł jak ktoś jest chamem to i tak nim zostanie - oczywiście to stwierdzenie nie odnosi się do nikogo personalnie ...

prostak i ignorant z Ciebie, serio.
Twój stary prostak, skoro postanowiłeś polecieć personalnie.

ODPOWIEDZ