Barbarzyńska dewastacja hitlerowskiego zabytku

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

maniek
Nowy(a)
Posty: 22
Rejestracja: 26 wrz (pn) 2011, 02:00:00

Post autor: maniek » 06 paź (czw) 2011, 17:41:59

aw pisze:W przypadku podobnych zarzutów najpierw kontaktujemy się z naszym departamentem prawnym, stawiamy sprawę na zarządzie a dopiero później zabieramy głos w sprawie. Mniemam, że zajęło nam trochę więcej czasu sprawdzenie wszystkiego niż Pani dziennikarce napisanie tekstu :(.

Liczę, że osoby, które bezsadanie lżyły dobre imię szkoły zdobędą sie na słowo przepraszam. Nie uwazam również aby ton przypuszczający, poddający w wątpliwość prawdziwość naszego oświadczenia był czymkolwiek uzasadniony.
Rozumiem, że jest to skierowane do mnie, więc odpowiem.

Nie do końca rozumiem, co oznacza "bezzasadne lżenie dobrego imienia szkoły", ale jeśli poważna, ogólnopolska i opiniotwórcza gazeta publikuje taki artykuł, dodając, że przedstawiciele szkoły nie uznali za stosowne go skomentować, to czytelnik ma pełne prawo wyrobić sobie zdanie na dany temat. Z wielu powodów, w tym prywatnych, jestem osobą, która bezwzględnie tępi wszelkie przejawy ignorancji wobec miejsc, które mają wartość historyczną (zwłaszcza tę związaną z II Wojną Światową), więc po przeczytaniu tego artykułu zalała mnie przysłowiowa krew.

Tryb przypuszczający jest podyktowany wrodzonym sceptycyzmem wobec różnych oficjalnych oświadczeń, ale biorąc pod uwagę fakt, że nie wiedzieć czemu nie zadziałał on w przypadku artykułu w GW, zmienię go na twierdzący, bo to GW mi mocno podpadła w tym momencie.

Dziś poznałem wreszcie wersję szkoły, która do mnie przemawia i wylała kubeł zimnej wody na moją wściekłość, dlatego wycofuję swój pospieszny osąd i wstrzymuję się z wszelkimi komentarzami na ten temat do czasu ostatecznego wyjaśnienia sprawy.

maland
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 775
Rejestracja: 02 lip (czw) 2009, 02:00:00

Post autor: maland » 07 paź (pt) 2011, 14:05:29

Maniek, zachwoujesz sie jakbys nic o zyciu nie wiedzial.
Nie chce powiedziec ze media zawsze klamia, ale bardzo czesto lubia przedstawic sytuacje w wersji przerysowanej, lub jakiegos kontrowersyjnego newsa. Sam kiedys bylem bliski sprawy ktora opisywaly media m.in GW w duzym formacie walnela duzy artykul i w zaleznosci co i gdzie sie czytalo widac bylo kto ma do tego stosunek obojetny, a kto piszac nie jest obiektywny i do tego czesto pomijanie poszczegolnych elementow historii powodowalo ze czlowiek nieznajacy sprawy osobiscie moze sobie wyrobic odmienne zdanie niz powinien.
Media bardzo ladnie ksztaltuja opinie ludzi, czesto wrecz nia sterujac i manipulac. Co tez widac teraz przed wyborami.
Cokolwiek czytasz czy slyszysz, szczegolnie z gazety lub TV podziel to przed 2 a nawet 3 i odczekaj chwile zanim kogos glosno ocenisz.
I nie bierz tego do siebie, bo kieruje to do wszystkich, ktorzy sie unosza po medialnych newsach.

maniek
Nowy(a)
Posty: 22
Rejestracja: 26 wrz (pn) 2011, 02:00:00

Post autor: maniek » 07 paź (pt) 2011, 14:45:32

No cóż... Masz rację. Poruszyli bardzo ważny dla mnie temat i łyknąłem to, jak przysłowiowy młody pelikan. Problem w tym, że było już wiele przypadków, w których inwestorzy nie dopełnili swoich obowiązków lub też dobrego obyczaju i rozebrali/wyburzyli coś, co miało wartość historyczną. Jestem z Warszawy, jestem jej fanatykiem i żywo interesuję się historią najnowszą i przez to, że jest w niej tak mało starych budynków stałem się przewrażliwiony w tej materii, a moje przewrażliwienie objęło cały kraj;) W tym przypadku dałem się złapać.

maland
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 775
Rejestracja: 02 lip (czw) 2009, 02:00:00

Post autor: maland » 07 paź (pt) 2011, 16:00:12

To prawda, czesto inwestorzy patrza tylko na kase i nic wiecej.
Ale tez prawda jest ze nasz kraj zyje czasami bardziej historia niz terazniejszoscia, a juz na pewno nie przyszloscia.
Mowi sie ze stawianie gdzie sie da i za co sie da pomnikow to typowo polski zwyczaj i niestety musze sie z tym zgodzic..
Tak tez bylo w tym przypadku. Budynek byl bardziej zwiazany z sielanka SS a my chcielibysmy go ocalic i robic z niego historyczna pamiatke..

maniek
Nowy(a)
Posty: 22
Rejestracja: 26 wrz (pn) 2011, 02:00:00

Post autor: maniek » 07 paź (pt) 2011, 17:45:05

Tu już się nie zgodzę. Nie chodzi o upamiętnianie sielanki SS. Skoro ośrodek był budowany przez więźniów Auschwitz dla oprawców z Auschwitz, to powinien być częścią Muzeum Auschwitz. Tym większe moje zdziwienie, że władze Muzeum nie zainteresowały się tematem. Nie upierałbym się nigdzie, że budynek należy koniecznie zostawić w tym samym miejscu. Moje pierwsze oburzenie wywołało to, że, według artykułu, przed rozbiórką nikt nie próbował znaleźć sposobu na przeprowadzenie tej operacji z zachowaniem odpowiedniego szacunku. Teraz okazuje się, że ani Muzeum, ani żadne właściwe instytucje nie uznały za stosowne interweniować, pomimo próśb inwestora, więc w takim wypadku trudno dziwić się przeprowadzonym działaniom, a nawet można pochwalić WSR za samodzielną inicjatywę.

Nie jestem fanem budowania nowych pomników, z każdej okazji, która mogłaby to usprawiedliwiać, ale jestem fanem dbania o już istniejące. A że mamy ich więcej niż inne kraje? No cóż... Historia potraktowała nas tak, jak potraktowała. Nie należy tym epatować, ale nie należy się też tego wstydzić.

maniek
Nowy(a)
Posty: 22
Rejestracja: 26 wrz (pn) 2011, 02:00:00

Post autor: maniek » 25 paź (wt) 2011, 15:03:07

Tutaj jest jeden z przykładów dlaczego tak gwałtownie reaguję na takie wydarzenia...

http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/2,6 ... oszar.html

ODPOWIEDZ