O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
Martha
- Ekspert

- Posty: 1880
- Rejestracja: 17 lut (pt) 2006, 01:00:00
Post
autor: Martha » 11 sie (pt) 2006, 13:34:44
Kali pisze:[...]wprowadzić ostrzejsze przepisy rygorystyczne takie jak na prawdziwych szkołach wyższych gdzie sie nie chrzanią z takimi osobami, i to dopiero nauczy je odpowiedzialności w życiu.
tyle ze to nie jest szkola wyzsza....
A w "prawdziwej szkole wyzszej", w wiekszosci, nie wchodzi sie do dziekanatu-sekretariatu i nie zalatwia spraw "na luzie" a jak w typowym urzedzie i nie przesiaduje sie wiecej w sekretariacie niz na korytarzu.
.... to nie wiem po co te glupie uwagi o dojrzalosci psychicznej, bo nie wiem co ma piernik do wiatraka....
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Post
autor: sinar » 11 sie (pt) 2006, 13:36:48
Po prostu to juz bylaby inna szkola. Podobna do wielu wielu innych.
Co oczywiscie nie znaczy ze nie ma byc jakis zasad
-
Martha
- Ekspert

- Posty: 1880
- Rejestracja: 17 lut (pt) 2006, 01:00:00
Post
autor: Martha » 11 sie (pt) 2006, 13:39:07
sinar pisze:Po prostu to juz bylaby inna szkola. Podobna do wielu wielu innych.
Co oczywiscie nie znaczy ze nie ma byc jakis zasad
no oczywiscie z tym sie zgadzam....
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 11 sie (pt) 2006, 13:54:49
To co mam wprowadzić zakaz przesiadywania u nas? Może powinniśmy być bardziej oschli?

Gdzie te czasy kiedy te dwie panie się mnie bały?
Martha a Ty zdaje się miałaś dziś dzwonić? Już możesz bo jest...

-
Martha
- Ekspert

- Posty: 1880
- Rejestracja: 17 lut (pt) 2006, 01:00:00
Post
autor: Martha » 11 sie (pt) 2006, 13:58:01
Happy pisze:Martha a Ty zdaje się miałaś dziś dzwonić? Już możesz bo jest...

Przyjade w przyszlym tygodniu i zloze podanie o przystapienie do warsztatow we wrzesniu, jak dam rade we wrzesniu to postaram sie byc, jak nie to zostanie mi warunek .Trudno.
-
Kali
- WSR Guru

- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
Post
autor: Kali » 11 sie (pt) 2006, 15:07:27
bo jakbyś chciała wiedzieć nie dbanie o swoje sprawy jest dziecinnością. Takie np. że pod koniec roku okazuje się że ktoś ma za mało przedmiotów np. wogóle nie wiedział o tym że w pierwszym semestrze trzeba mieć 2 przedmioty informatyczne, trzeba się zapisać na jakiś angielski lub to właśnie że aż tyle osób nie złożyło indeksów mimo że byli proszeni o to kilkanaście razy. Albo takie osoby które przyszły nie wiem po co i na zajęcia przychodzą pogadać albo po to żeby sobie zapalić kilka razy. O czym to świadczy no powiedz??
-
Martha
- Ekspert

- Posty: 1880
- Rejestracja: 17 lut (pt) 2006, 01:00:00
Post
autor: Martha » 11 sie (pt) 2006, 16:06:56
Kali pisze:bo jakbyś chciała wiedzieć nie dbanie o swoje sprawy jest dziecinnością. Takie np. że pod koniec roku okazuje się że ktoś ma za mało przedmiotów np. wogóle nie wiedział o tym że w pierwszym semestrze trzeba mieć 2 przedmioty informatyczne, trzeba się zapisać na jakiś angielski lub to właśnie że aż tyle osób nie złożyło indeksów mimo że byli proszeni o to kilkanaście razy. Albo takie osoby które przyszły nie wiem po co i na zajęcia przychodzą pogadać albo po to żeby sobie zapalić kilka razy. O czym to świadczy no powiedz??
napewno nie o braku dojrzalosci psychicznej....
niektorzy ludzie maja o wiele wiecej na glowie niz tylko pstrykniecie kilku fotek...bez urazy oczywiscie. Ja nie znam Ciebie, Ty nie znasz mnie - nie bede sie wiecej na ten temat wypowiadac.
A nie dbanie o swoje sprawy nie sa dziecinnoscia. Kazdy za siebie odpowiada i placi za swoje bledy. Przeciez to ze ktos nie wiedzial, ze np angielski jest obowiazkowy - nie zrobil klopotu szkole a tylko samemu sobie. To nie wiem po co te dziecinne uwagi....
Dla mnie Twoje wypowiedzi sa bardzo jasne i klarowne, ale nie bede pisac o czym swiadcza...
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 11 sie (pt) 2006, 16:12:53
No tak naprawdę to jak ktoś zapomni angielskiego to nie tylko jego problem, ale potem też poniekąd mój. Bo ja muszę go łapać, przypomniać i pamiętać, że ktoś ma warunki. A jak ja uwielbiam te indeksy bez warunków. Na szczęście z roku na rok jest ciut lepiej...

-
Martha
- Ekspert

- Posty: 1880
- Rejestracja: 17 lut (pt) 2006, 01:00:00
Post
autor: Martha » 11 sie (pt) 2006, 16:15:44
Happy pisze:No tak naprawdę to jak ktoś zapomni angielskiego to nie tylko jego problem, ale potem też poniekąd mój. Bo ja muszę go łapać, przypomniać i pamiętać, że ktoś ma warunki. A jak ja uwielbiam te indeksy bez warunków. Na szczęście z roku na rok jest ciut lepiej...

Bardziej pewnie chcesz niz musisz....
Raz by sie zapomnialo i mialo warunek, drugi raz juz "taki delikwent" bedzie pamietal

:D
Ale to juz zalezy komu i na ile zalezy.
-
Havoc
- Loża WSR

- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Post
autor: Havoc » 11 sie (pt) 2006, 16:17:48
Kurde nie poznaje Kalego

On sie zrobil taki hmm normalny wreszcie Kali mordko moja jednak Happy Cie wytrenowala na prawdziwego powaznego faceta
Martha sluchaj sie Kalego ma racje, olewanie swoich spraw jest dziecinne, bo rodzice Ci w przyszlosci wszystkiego za Ciebien ei zalatwia. A zycie jest takei ze neiraz trzeba stawac na rzesach zeby tylko zdazyc cos zalatwic lub tez kupic sobie planner polecam i pochodzic na M. Robak "planowanie czasu"

Mi wyszlo tylko na zdrowie :]
Tu uklony w strone Magdy, szkoda ze juz nie bede mial z nia zajec

Mimo tego ze warczelismy czasami na siebie lubilismy sie o czym swiadczyly nasze powroty do domu wspolne z zajefajnymi dyskusjami

Bez domyslow jechalismy poprostu meterkiem i tym samym tramem ^^ ja na Wole Ona na Bemowo

Ehh rozmarzylem sie

Happy mozna do was czasem wpasc na zajecia jako wolny sluchacz

?
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 11 sie (pt) 2006, 16:19:28
No nie wiem czy tak chcę!

Ale ktoś musi tego pilnować i ścigać, bo potem na koniec zdziwienie, że delikwent chce świadectwo a tu lipa brak jednego dodatkowego. I pretensje, że on nie wiem bo nikt mu nie powiedział!

Mam jednak takie przypadki, które za grosz nie uczą się na błędach... I co semestr powtarzają te same błędy. Na szczęście są to pojedyncze przypadki...

-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 11 sie (pt) 2006, 16:21:00
Havoc pisze:Happy mozna do was czasem wpasc na zajecia jako wolny sluchacz

?
Wolno jak tylko będziesz miły, uśmiechnięty i pozytywnie nastawiony do życia...
-
Havoc
- Loża WSR

- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Post
autor: Havoc » 11 sie (pt) 2006, 16:21:07
no nie takie pojedyncze z tego co pamietam bo co pare osob to juz nie pojedyncze. To nie wielojednosc

-
Martha
- Ekspert

- Posty: 1880
- Rejestracja: 17 lut (pt) 2006, 01:00:00
Post
autor: Martha » 11 sie (pt) 2006, 16:26:41
Havoc pisze:[...]Martha sluchaj sie Kalego ma racje, olewanie swoich spraw jest dziecinne, bo rodzice Ci w przyszlosci wszystkiego za Ciebien ei zalatwia.[...]
Dziecinne, czy nie dziecinne - indywidualna sprawa kazdego.
Nie mieszkam z rodzicami juz od szesciu lat i sprawy zalatwiam sama, a nauczylam sie,ze jezeli samemu czegos nie zalatwisz to nikt Ci w tym nie pomoze. A jezeli ktos nie dba o swoje sprawy, to przeciez drugiemu nic do tego. Kazdy sam za siebie odpowiada i placi za swoje bledy....
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Post
autor: sinar » 11 sie (pt) 2006, 16:34:05
Havoc pisze:kupic sobie planner polecam i pochodzic na M. Robak "planowanie czasu"

Mi wyszlo tylko na zdrowie :]
O tak juz nie ma zajecia z planowania czasu na ktorych gralismy w Cashflowa. Dzizas to brzmi prawie jak piosenka Ireny Santor - Juz nie ma dzikich plaz
