Czy wiecie, że....
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12654
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Inny przykład
A może to był taki pan jak uczący jeszcze kilka lat temu w Wojskowej Akademii Technicznej płk. Wincenty Grzmot , który przedstawiał się jako "człowiek Oświecenia" i zatwardziały ateista, a opowiadał, że nauka dojdzie niedługo do tego jak "zrobić człowieka z dwóch plemników" i "wtedy nastąpi prawdziwe wyzwolenie ludzkości z więzów płci", a także, że najprostszym dowodem na nieistnienie Boga jest to, że żaden z kosmonautów podczas swoich licznych pod- i nadniebnych podróży go nie widział. A wypieprzyli go za pobicie polemizującej z jego poglądami studentki, a nie za te idiotyzmy.
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Logicznie zestawiając te dwa zdania nei mają sensu. Bo jak się ma to że on niby je malował (w domyśle celowo) do tego że nudzący się naukowcy w swoich dream labach znaleźli korelację...Happy pisze:..., że smutny Van Gogh malował turbulencje?
Obrazy malowane przez Van Gogha w trudnych okresach jego życia przypominają wizerunki procesów zachodzących w burzliwie przepływającym gazie
Przypomina mi to korelacyjny zw. wzrostu popytu na lody w USA wraz ze wzrostem umieralności ludzi w Indiach... Niby coś jest ale to nic co można naukowo udowodnić. Poza tym w czasach Van Gogha nikt nie znał pojęcia turbulencja

Na drugi raz cytujcie mniejsze głupoty jakie wypisują na Onecie 8O
- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12654
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Trochę o różnych językach...
Seize, od kiedy obserwujesz taką tendencję, tj. prowadzenia "wojen ideologicznych" na tym forum? Czy od wtedy kiedy ktoś ośmielił się mieć inne zdanie niż powszechnie tu wyrażane na temat obecnego rządu, wartości moralnych i stosunku państwa do kościoła? Czy dostrzegasz jakąś nową złośliwość w mojej wypowiedzi, której nie było we wcześniejszym post'cie Case'a?seize pisze:... że w moim odczuciu to forum coraz bardziej staje się swego rodzaju polem gdzie coraz cześciej dochodzi do "wojen ideologicznych" - ciekawe co tak "nagle" zaczeło tutaj dzielić ludzi i sprawiać że czują potrzebe do ich tworzenia ...
Różnimy się poglądami i tyle. Jeśli ktoś myśli, że jest inaczej, bo np. w topiku "Rozmowy o polityce" wszyscy nawzajem się popierają w krytyce obecnego rządu i dopieszczają jednostronnie i coraz bardziej prześmiewczo krytykując obecny układ polityczny - jest w błędzie. Wśród polskiej młodzieży isnieje daleko posunięty konformizm (obserwuję to często na zajęciach w szkole) - i to poczucie jedności (np. w krytyce Kaczyńskich) jest tego efektem.
Wystaczy wiec, że ktoś się wychyli (np. w opisywanej pseudodyskusji "oświadczam, że popieram ten rząd"), a to poczucie jedności mija. I wtedy pytanie: jak to możliwe, żeby popierać ten rząd?! Wariat jakiś czy co? Przeżywany dyskomfort poszukuje wyjaśnienia. I znajduje je: ktoś tu zaczyna toczyć "wojny ideologiczne" i "dzielić ludzi". Wiecej może: ten ktoś jest "pełny nienawiści" (język Gazety Wyborczej). Co się stało?
Nic się nie stało. Niektórzy myślą inaczej. I wbrew większości "myślących normalnie" - artykułują to. To chyba normalne, że przynajmniej od czasu do czasu nie wykorzystuję swojej szansy na to, zeby siedzieć cicho (język Jacques'a Chirac'a).
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Re: Trochę o różnych językach...
Sławku w tej Twojej wypowiedzi nie znajduje zadnej "nowej złośliwosci". W poście Case'a też nie - zwlaszcza ze coś bliskie temu co napisał : "najlepszym sposobem zapobiegania ciąży jest odmówienie różańca" miałem okazje w życiu sam usłyszeć.
Jeżeli chodzi o temat "Rozmowy o polityce" to mam wrazenie po to on powstał by wlaśnie w nim osoby chętne mogły pisać co sądzą - bez względu czy chcą cieszyć się, wylać żale etc - nie mniej trzeba przyznać zdecydowana jego cześć sądze iż jest w tonie dość emocjonalnym z nakierowaniem gdzieś w kierunku na ad persona niż rzeczową rozmową i dopuszczaniem do siebie myśli iż moża być w błędzie.
Jezeli ktoś krytykuje Kaczyńskich tylko z uwagi na konformizm a nie własne zdanie, to uważam iż cenność tej krytyki jest zadna i uhonorować można ją jedynie swego rodzaju "kondolencyjnym milczeniem". Nie mniej przypisywanie wszelkiej krytyki od razu do konformizmu również uważam za co najmniej smieszne - bez względu której opcji politycznej ona dotyczy.
Sadze ze przy "wychyleniu" wcale nie mija poczucie jednosci tylko raczej u wiekszosci ludzi się wzmacnia - nic bowiem tak nie łączy jak znalezienie wspolnego wroga - ot psychologia itd.
To co napisałem tu wcześniej o tych - w dodatku w czudzysłowie - "wojnach ideologicznych", nie było spowodowane Twoim postem w temacie o polityce. Nie przecze że być może troche zle to nazwałem i zakroiło to swoje znaczenie czy wręcz nabrało innego - to mój błąd.
Jeżeli chodzi o temat "Rozmowy o polityce" to mam wrazenie po to on powstał by wlaśnie w nim osoby chętne mogły pisać co sądzą - bez względu czy chcą cieszyć się, wylać żale etc - nie mniej trzeba przyznać zdecydowana jego cześć sądze iż jest w tonie dość emocjonalnym z nakierowaniem gdzieś w kierunku na ad persona niż rzeczową rozmową i dopuszczaniem do siebie myśli iż moża być w błędzie.
Jezeli ktoś krytykuje Kaczyńskich tylko z uwagi na konformizm a nie własne zdanie, to uważam iż cenność tej krytyki jest zadna i uhonorować można ją jedynie swego rodzaju "kondolencyjnym milczeniem". Nie mniej przypisywanie wszelkiej krytyki od razu do konformizmu również uważam za co najmniej smieszne - bez względu której opcji politycznej ona dotyczy.
Sadze ze przy "wychyleniu" wcale nie mija poczucie jednosci tylko raczej u wiekszosci ludzi się wzmacnia - nic bowiem tak nie łączy jak znalezienie wspolnego wroga - ot psychologia itd.
To co napisałem tu wcześniej o tych - w dodatku w czudzysłowie - "wojnach ideologicznych", nie było spowodowane Twoim postem w temacie o polityce. Nie przecze że być może troche zle to nazwałem i zakroiło to swoje znaczenie czy wręcz nabrało innego - to mój błąd.
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Re: Inny przykład
Zostawiąjąc już tą moją emocjonalnie rzucona treśc - ktora od pewnego czasu szukała swego ujscia - w dodatku językowo zle przedstawioną, pozwole sobie cos skomentować.
Mam wrażenie, że taki "dowód" nawet dla osoby niewierzącej brzmi kuriozalnie. Człowiek nauki swietnie zdaje sobie sprawe, że znamy tak naprawde tylko maleńki wycinek wszechświata i że dużo większą szansą jest spotkanie istot pozaziemskich niż to że gdzieś na krańcu kosmosu spotkamy materialny i osobowy Absolut.wojtkowski pisze:(...) że najprostszym dowodem na nieistnienie Boga jest to, że żaden z kosmonautów podczas swoich licznych pod- i nadniebnych podróży go nie widział.
-
- Bywalec
- Posty: 385
- Rejestracja: 10 gru (sob) 2005, 01:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
że PZPN zgłupiał i na sobotni mecz o superpuchar Legia Warszawa - Wisła Płock dał takie ceny biletów że za głowe się mozna złapać, nie wspominajac że jest to okres wakacyjny a w dodatku mecz bedzie transmitowany w TV4.
Paranoja.
podaje ceny :
Łuk Łazienkowska - 15 zł
Otwarta - 25 zł
Przed Krytą - 50 zł
Przed Krytą (studenci i osoby po 55 roku życia) - 20 zł
Kryta A i F - 60 zł
Kryta B i E - 70 zł
Kryta C i D - 80 zł
Ja to chyba wybiorę opcje student.
Paranoja.
podaje ceny :
Łuk Łazienkowska - 15 zł
Otwarta - 25 zł
Przed Krytą - 50 zł
Przed Krytą (studenci i osoby po 55 roku życia) - 20 zł
Kryta A i F - 60 zł
Kryta B i E - 70 zł
Kryta C i D - 80 zł
Ja to chyba wybiorę opcje student.
-
- Loża WSR
- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
22 lipca może wrócić do kalendarza świąt
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości chcą, by 22 lipca był Dniem Pamięci Ofiar Komunizmu.
W projekcie uchwały Sejmu napisano, że dzień ten powinien być dla władz państwowych oraz wszystkich instytucji społecznych okazją do godnego upamiętnienia wszystkich ofiar ideologii i systemu komunistycznego.
Więcej Portal Onet.pl
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości chcą, by 22 lipca był Dniem Pamięci Ofiar Komunizmu.
W projekcie uchwały Sejmu napisano, że dzień ten powinien być dla władz państwowych oraz wszystkich instytucji społecznych okazją do godnego upamiętnienia wszystkich ofiar ideologii i systemu komunistycznego.
Więcej Portal Onet.pl
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Nikotyna zmniejsza wpływ alkoholu na organizm
Palenie papierosów przy okazji spożywania napojów alkoholowych może zmniejszać nieprzyjemne dla organizmu skutki picia – twierdzą naukowcy, powołując się na wyniki badań przeprowadzonych na szczurach.
Źródło : Onet.pl / BBC
Link do całego tekstu.
8O
Ale ale ... ta ich pomoc może sprawić że oprócz nikotynizmu można nabawić się alkoholizmu (!)
Palenie papierosów przy okazji spożywania napojów alkoholowych może zmniejszać nieprzyjemne dla organizmu skutki picia – twierdzą naukowcy, powołując się na wyniki badań przeprowadzonych na szczurach.
Źródło : Onet.pl / BBC
Link do całego tekstu.
8O

Ale ale ... ta ich pomoc może sprawić że oprócz nikotynizmu można nabawić się alkoholizmu (!)
-
- Loża WSR
- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
Lucyfer był kobietą
Lucyfer to Szatan, diabeł, synonim zła. A przecież jego imię znaczy "Niosący Światło", oznacza oświecającego, ducha ludzkiego postępu. Pierwotnie Lucyfer był personifikacją gwiazdy porannej, planety Wenus; był boginią, wcieleniem miłości i światła.
Ujawniając prawdziwą historię Lucyfera w książce “Tajemna historia Lucyfera”, Lynn Picknett ujawnia prawdziwe role kobiet związanych z Jahwe, Adamem i Jezusem. Początkowo odgrywały one role niemal równie istotne, jak ich partnerzy, z czasem jednak rozpętana przeciwko nim kampania oszczerstw doprowadziła do tego, że dziś jedną uważa się za nierządnicę, drugą za przyczynę wszelkich nieszczęść rodzaju ludzkiego, trzecią zaś - za samego Szatana.
Źrodło Portal Onet.pl
Lucyfer to Szatan, diabeł, synonim zła. A przecież jego imię znaczy "Niosący Światło", oznacza oświecającego, ducha ludzkiego postępu. Pierwotnie Lucyfer był personifikacją gwiazdy porannej, planety Wenus; był boginią, wcieleniem miłości i światła.
Ujawniając prawdziwą historię Lucyfera w książce “Tajemna historia Lucyfera”, Lynn Picknett ujawnia prawdziwe role kobiet związanych z Jahwe, Adamem i Jezusem. Początkowo odgrywały one role niemal równie istotne, jak ich partnerzy, z czasem jednak rozpętana przeciwko nim kampania oszczerstw doprowadziła do tego, że dziś jedną uważa się za nierządnicę, drugą za przyczynę wszelkich nieszczęść rodzaju ludzkiego, trzecią zaś - za samego Szatana.
Źrodło Portal Onet.pl
-
- Loża WSR
- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
Wstrząs w kopalni "Pokój" - trzech górników nie żyje
Nie żyje trzech z czterech górników, którzy zaginęli w nocy po silnym wstrząsie w kopalni "Pokój" w Rudzie Śląskiej. Rano ratownicy dotarli do ich ciał. Trwają poszukiwania czwartego górnika.
Akcja ratownicza, trwająca od sześciu godzin prowadzona jest w bardzo trudnych warunkach. Po nocnym tąpnięciu na niektórych odcinkach zawalonego wyrobiska podłoga chodnika niemal zetknęła się z jego sklepieniem - informują przedstawiciele służb ratowniczych.
źródło portal Onet.pl
Nie żyje trzech z czterech górników, którzy zaginęli w nocy po silnym wstrząsie w kopalni "Pokój" w Rudzie Śląskiej. Rano ratownicy dotarli do ich ciał. Trwają poszukiwania czwartego górnika.
Akcja ratownicza, trwająca od sześciu godzin prowadzona jest w bardzo trudnych warunkach. Po nocnym tąpnięciu na niektórych odcinkach zawalonego wyrobiska podłoga chodnika niemal zetknęła się z jego sklepieniem - informują przedstawiciele służb ratowniczych.
źródło portal Onet.pl
-
- Loża WSR
- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
Ukradziono samochód... z pasażerem
Złodziej, który ukradł w Zgorzelcu (Dolnośląskie) samochód, nie zauważył, że na tylnym siedzeniu był pasażer. Starszy mężczyzna, dziadek właściciela auta, został wysadzony kilka kilometrów za miastem.
34-letni Niemiec podczas pobytu w Zgorzelcu wysiadł na chwilę ze swojego BMW serii 5, aby zrobić zakupy. Zostawił kluczyki w stacyjce, z tyłu siedział jego 80-letni dziadek. Wtedy do auta wsiadł złodziej i odjechał.
"Po jakimś czasie starszy pan się odezwał i chciał nawet zatrzymać samochód, próbował wyciągnąć kluczyki ze stacyjki. Kilka kilometrów za Zgorzelcem złodziej wysadził Niemca z pojazdu" - powiedziała nadkom. Iwona Leszczyńska-Bartkowiak z policji w Zgorzelcu. Samochodu ani złodzieja do tej pory nie odnaleziono.
źródło portal Onet.pl
Złodziej, który ukradł w Zgorzelcu (Dolnośląskie) samochód, nie zauważył, że na tylnym siedzeniu był pasażer. Starszy mężczyzna, dziadek właściciela auta, został wysadzony kilka kilometrów za miastem.
34-letni Niemiec podczas pobytu w Zgorzelcu wysiadł na chwilę ze swojego BMW serii 5, aby zrobić zakupy. Zostawił kluczyki w stacyjce, z tyłu siedział jego 80-letni dziadek. Wtedy do auta wsiadł złodziej i odjechał.
"Po jakimś czasie starszy pan się odezwał i chciał nawet zatrzymać samochód, próbował wyciągnąć kluczyki ze stacyjki. Kilka kilometrów za Zgorzelcem złodziej wysadził Niemca z pojazdu" - powiedziała nadkom. Iwona Leszczyńska-Bartkowiak z policji w Zgorzelcu. Samochodu ani złodzieja do tej pory nie odnaleziono.
źródło portal Onet.pl
-
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Punktualnie o godzinie 17.00, w rocznicę wybicia Godziny "W", dającej początek Powstaniu Warszawskiemu, w stolicy uczczono pamięć jego żyjących i poległych bohaterów.
Nad miastem rozległ się głos syren, na ulicach zatrzymały się tramwaje, autobusy i część samochodów, przechodnie przystanęli w zadumie.
Również o 17.00 na wojskowych Powązkach rozpoczęła się główna ceremonia rocznicowa. Warszawiacy, a wśród nich przedstawiciele władz, zebrali się przed pomnikiem Gloria Victis. O uczczenie pamięci powstańców apelowali kombatanci. O rocznicy wybuchu powstania przypomniał też historyczny samolot B-17. Takimi maszynami, "Latającymi Fortecami", alianci dokonywali zrzutów broni, amunicji, leków i jedzenia dla powstańców. We wtorek przed Godziną "W" z pokładu B-17 zrzucano nad Warszawą ulotki z informacjami o rocznicy i apelem o oddanie hołdu bohaterom.
Decyzja o terminie wybuchu powstania zapadła 31 lipca na popołudniowej odprawie Komendy Głównej AK. Dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski "Bór", szef sztabu KG AK gen. Tadeusz Pełczyński "Grzegorz" i jego zastępca gen. Leopold Okulicki "Kobra" ustalili, że Warszawa ruszy do walki następnego dnia. Było jednak zbyt późno, by wydany o godzinie 19.00 rozkaz dotarł do dowódców niższych szczebli jeszcze 31 lipca. O godzinie "W" dowiedzieć się mieli dopiero w dniu powstania.
Rankiem 1 sierpnia, gdy tylko skończyła się godzina policyjna, w miasto ruszyły setki łączniczek i gońców. Po południu rozkaz mobilizacyjny roznosiło już ponad 6 tysięcy konspiratorów. Mimo to na Żoliborzu, w Śródmieściu i na Woli walki rozpoczęły się przed Godziną "W".
żródło: portal Onet.pl
Nad miastem rozległ się głos syren, na ulicach zatrzymały się tramwaje, autobusy i część samochodów, przechodnie przystanęli w zadumie.
Również o 17.00 na wojskowych Powązkach rozpoczęła się główna ceremonia rocznicowa. Warszawiacy, a wśród nich przedstawiciele władz, zebrali się przed pomnikiem Gloria Victis. O uczczenie pamięci powstańców apelowali kombatanci. O rocznicy wybuchu powstania przypomniał też historyczny samolot B-17. Takimi maszynami, "Latającymi Fortecami", alianci dokonywali zrzutów broni, amunicji, leków i jedzenia dla powstańców. We wtorek przed Godziną "W" z pokładu B-17 zrzucano nad Warszawą ulotki z informacjami o rocznicy i apelem o oddanie hołdu bohaterom.
Decyzja o terminie wybuchu powstania zapadła 31 lipca na popołudniowej odprawie Komendy Głównej AK. Dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski "Bór", szef sztabu KG AK gen. Tadeusz Pełczyński "Grzegorz" i jego zastępca gen. Leopold Okulicki "Kobra" ustalili, że Warszawa ruszy do walki następnego dnia. Było jednak zbyt późno, by wydany o godzinie 19.00 rozkaz dotarł do dowódców niższych szczebli jeszcze 31 lipca. O godzinie "W" dowiedzieć się mieli dopiero w dniu powstania.
Rankiem 1 sierpnia, gdy tylko skończyła się godzina policyjna, w miasto ruszyły setki łączniczek i gońców. Po południu rozkaz mobilizacyjny roznosiło już ponad 6 tysięcy konspiratorów. Mimo to na Żoliborzu, w Śródmieściu i na Woli walki rozpoczęły się przed Godziną "W".
żródło: portal Onet.pl
-
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
F1: Kubica pojedzie w Grand Prix!
W niedzielę Robert Kubica zadebiutuje w wyścigu Formuły 1. Polak stanie na starcie zawodów o Grand Prix Węgier.
Dyrektor BMW Motorsport, Mario Theissen, stwierdził: - Dotychczasowa postawa Roberta podczas testów i piątkowych treningów przed wyścigami Grand Prix zrobiła ogromne wrażenie na zespole. Teraz zobaczymy, jak się spisze w wyścigu Formuły 1. Nie podjęliśmy jeszcze decyzji, kto będzie się ścigał w pozostałych wyścigach sezonu oraz w przyszłym roku.
Robert Kubica będzie pierwszym Polakiem, który weźmie udział w wyścigu Grand Prix Formuły 1. Już w najbliższą niedzielę kierowca teamu BMW-Sauber wystartuje na torze Hungaroring koło Budapesztu.
- Byłem przygotowany na cały sezon bez startowania w wyścigach, dlatego jestem szczególnie zadowolony z tej szansy. Jestem dumny z ogromnego zaufania, jakim darzy mnie zespół BMW-Sauber. Zrobię wszystko, by nie zawieść ich oczekiwań - powiedział Robert Kubica.
.
Źródła: oficjalny serwis internetowy Roberta Kubicy, onet.pl
W niedzielę Robert Kubica zadebiutuje w wyścigu Formuły 1. Polak stanie na starcie zawodów o Grand Prix Węgier.
Dyrektor BMW Motorsport, Mario Theissen, stwierdził: - Dotychczasowa postawa Roberta podczas testów i piątkowych treningów przed wyścigami Grand Prix zrobiła ogromne wrażenie na zespole. Teraz zobaczymy, jak się spisze w wyścigu Formuły 1. Nie podjęliśmy jeszcze decyzji, kto będzie się ścigał w pozostałych wyścigach sezonu oraz w przyszłym roku.
Robert Kubica będzie pierwszym Polakiem, który weźmie udział w wyścigu Grand Prix Formuły 1. Już w najbliższą niedzielę kierowca teamu BMW-Sauber wystartuje na torze Hungaroring koło Budapesztu.
- Byłem przygotowany na cały sezon bez startowania w wyścigach, dlatego jestem szczególnie zadowolony z tej szansy. Jestem dumny z ogromnego zaufania, jakim darzy mnie zespół BMW-Sauber. Zrobię wszystko, by nie zawieść ich oczekiwań - powiedział Robert Kubica.
.
Źródła: oficjalny serwis internetowy Roberta Kubicy, onet.pl