O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 15 maja (pn) 2006, 20:13:42
Nom

Z tym słowem, się zgadzam w całej rozciągłości

-
Magdalena
- Ekspert

- Posty: 1770
- Rejestracja: 16 lis (śr) 2005, 01:00:00
Post
autor: Magdalena » 15 maja (pn) 2006, 20:17:40
seize pisze:Nom

Z tym słowem, się zgadzam w całej rozciągłości

hehe

-
gosienka2005
- WSR Guru

- Posty: 2347
- Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00
Post
autor: gosienka2005 » 16 maja (wt) 2006, 07:34:39
Magdalena pisze:pustka
seize pisze:Nom Z tym słowem, się zgadzam w całej rozciągłości
Jak juz dwie osoby chcą czegoś od pustki to pustka już nie jest taka pusta...

.. a ja się dołączę i będzie nas troje

-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 16 maja (wt) 2006, 19:59:18
Magdalena pisze:pustka
No bo jak wy tacy leniwi, że Wam się zakochiwać nie chce nawet na wiosnę to ja już na to nic nie poradzę! To będzie pustka dalej...

-
xerowka
- Zadomowił(a) się

- Posty: 598
- Rejestracja: 06 wrz (wt) 2005, 02:00:00
Post
autor: xerowka » 16 maja (wt) 2006, 20:35:20
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 16 maja (wt) 2006, 20:50:33
Happy pisze:No bo jak wy tacy leniwi, że Wam się zakochiwać nie chce nawet na wiosnę to ja już na to nic nie poradzę!
Prosze cie .. no nie rozsmieszaj mnie juz

-
gosienka2005
- WSR Guru

- Posty: 2347
- Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00
Post
autor: gosienka2005 » 17 maja (śr) 2006, 08:55:15
no Happy ma rację... wiele nie trzeba zeby sie zakochać... odkochać... zakochać.... i znów odkochać... i moze zakochac ponownie... i ... ech Ci mężczyźni kto ich zrozumie...
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 17 maja (śr) 2006, 09:36:34
Proces tak zwany ciągły....

Fajnie tak mieć te motyle w brzuchu a tu nikt mi nie wierzy i nie chce ich wyhodować w brzuszku!

-
Magdalena
- Ekspert

- Posty: 1770
- Rejestracja: 16 lis (śr) 2005, 01:00:00
Post
autor: Magdalena » 17 maja (śr) 2006, 12:25:54
Happy pisze:Proces tak zwany ciągły....

Fajnie tak mieć te motyle w brzuchu a tu nikt mi nie wierzy i nie chce ich wyhodować w brzuszku!

ja chce

...ale cos opornie mi to idzie...

-
gosienka2005
- WSR Guru

- Posty: 2347
- Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00
Post
autor: gosienka2005 » 17 maja (śr) 2006, 13:15:54
bo to trzeba sobie najpierw znaleźć jakąś gąsieniczkę... albo kilka... i juz... nie ma co szukac motylków od razu bo one szybko umierają

-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 17 maja (śr) 2006, 16:28:19
Gosienka : co do wczesniejszego postu : ze łatwo i takie tam - jakze pieknie to zamiennie uzywa sie slow : zauroczyc i zakochac ... a co do pozniejszego to zgodze sie bez dwoch zdan : piekne motyle szybko umieraja ...
-
Magdalena
- Ekspert

- Posty: 1770
- Rejestracja: 16 lis (śr) 2005, 01:00:00
Post
autor: Magdalena » 17 maja (śr) 2006, 17:49:20
seize pisze: ... a co do pozniejszego to zgodze sie bez dwoch zdan : piekne motyle szybko umieraja ...
...dlatego inwestujmy w gasieniczki albo wcale....
a moze kiedys motyl gdzies tam...hmmm...jak to mowia glupi ma zawsze szczescie...to moze ja zaczne juz tak totalnie wegetowac

-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 17 maja (śr) 2006, 17:59:08
Magdalena pisze:...to moze ja zaczne juz tak totalnie wegetowac

Czyli juz bedzie Nas dwoje

-
gosienka2005
- WSR Guru

- Posty: 2347
- Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00
Post
autor: gosienka2005 » 17 maja (śr) 2006, 23:20:05
seize pisze:Gosienka : co do wczesniejszego postu : ze łatwo i takie tam - jakze pieknie to zamiennie uzywa sie slow : zauroczyc i zakochac ... a co do pozniejszego to zgodze sie bez dwoch zdan : piekne motyle szybko umieraja ...
Wiesz co... to Twoja ocena.... dla mnie zauroczyć się można wszystkim... i każdym praktycznie... patrząc w zdjęcie

albo słuchając czyjegoś głosu... natomiast kochać... tak... kiedy jesteś sześć stóp od krawędzi i zastanawiasz się czy nie skoczyć... to już nie jest TYLKO zauroczenie...
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 17 maja (śr) 2006, 23:26:32
Wszystko ladnie pieknie tylko zasadniczo ja sie nie zgadzalem z tym :
gosienka2005 pisze:wiele nie trzeba zeby sie zakochać... odkochać... zakochać.... i znów odkochać... i moze zakochac ponownie...
I dalej sie nie zgodze. Bo coz to za zakochanie ktore
just like that mozna w sobie wlaczac i wylaczac, i jedno zastepowac drugim. Temu jest jak dla mnie blizej zauroczeniu niz zakochaniu [w ujeciu milosci].