Mimo ze sam osobiscie trafilem bardzo fajne praktyki, to rowniez dostrzegam minusy calego procederu. Wszystko rozchodzi sie o to ze zostalo naobiecywane niewiadomo co, wypelnialismy mega ankiety, ktore ostatecznie okazaly sie niepotrzebne (u mnie jak przyszedlem na rozmowe kwalifikacyjna to nawet nie wiedzieli co to za szkola WSR...).
W ramach promocji szkoly powinno zawsze sie mowic prawde, dlatego zwracam sie uprzejmie do zarzadu szkoly, zeby w nadchodzacym roku szkolnym, nie rozbudzala za bardzo nadziei wszystkich sluchaczy, tylko uczciwie powiedziala ze szkola pomaga w znalezieniu praktyk, ale ich NIE GWARANTUJE, oraz kto powinien sprobowac sam sobie szukac praktyk.
Bo nie ma nic bardziej szkodzacemu wizerunkowi szkoly, niz zawiedziony sluchacz.
Mimo wszystko akurat moje praktyki okazaly sie bardzo udane, mysle ze wiekszosc z nas jest z praktyk zadowolona, tak jak ja!
No i nie wypada nie podziekowac Slawkowi Wojtkowskiemu, ktory juz w trakcie trwania praktyk, niejednokrotnie sluzyl swoja rada
Cholerne przypadłości rodzinne.
