Zatem :
pkt A - to jeżeli ktoś nie sprawował istotnej funkcji partyjnej - czytaj nie był decyzyjny w różnych kwestiach które to miały istotny wpływ na zaistnienie jakichś zbrodniczych konsekwencji - to mnie osobiście aż tak to nie rusza.
pkt B - jeżeli mowa o sprawach kryminalnych to tu nie ma dla mnie znaczenia skąd ktoś jest - przestępstwo jest przestępstwo i każdy jego przejaw w kręgach politycznych nie powinien mieć miejsca.
pkt C - autonomię jednostki 8O A gdzieś jest miejsce na autonomię przy istniejącym jedynie słusznym systemie moralnym

A gdzie miejsce na autonomię osób o innych np. preferencjach religijnych, etycznych ? Dlaczego różne koncerty, wystawy organizowane przez/dla jakiejś zbiorowości się odwołuje bo naruszają one inna "uprzywilejowaną autonomie" ? Dlaczego nie wolno mi wyrażać swojej autonomii w sferze przekonań w przestrzeni publicznej np nosząc taką a nie inna koszulkę ? Gdzie miejsce na autonomie jednostki w przypadku mundurków szkolnych ? Proszę cię ...
wojtkowski pisze:PS. A co zrobisz jesli ludzie będą sobie życzyć tego co nazywasz "monopolem władzy"?
Jeśli dokona tego prawdziwa większość będę musiał to uszanować i żyć mimo to dalej zgodnie ze swoim systemem wartości. Bo czy to była lewica czy prawica gdy było coś co mi nie pasowało to to krytykowałem i to mówiłem. Bo nie barwy się liczą ale czyny.
Widze że ponownie wracasz do kwestii "jasności i jednoznaczności poglądów", aż tak to cie boli ? Zapamiętaj jedno : jasne pytanie oznacza jasną odpowiedź.
Proszę bardzo masz garść jednoznacznych zdań : wolność i samostanowienie obywateli; wprowadzenie armii zawodowej bez poborów powszechnych; rozdział instytucji religijnych od państwa; brak odgórnej ingerencji w różne dziedziny życia, poszanowanie własności prywatnej, brak patentowania idiotyzmów np.: "dwuklik" w komputerowych systemach operacyjnych; brak opodatkowania towarów tworzonych jako wolne, ogólnodostępne i darmowe etc etc.