Love story made in WSR!

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
Abrakadabra
Nowy(a)
Posty: 7
Rejestracja: 31 sie (czw) 2006, 02:00:00

Post autor: Abrakadabra » 31 sie (czw) 2006, 17:01:53

dreamlife pisze:Strasznie lovogenna ta szkoła :)
Zgadzam się z przedmówcą.

dreamlife
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 179
Rejestracja: 10 maja (śr) 2006, 02:00:00

Post autor: dreamlife » 31 sie (czw) 2006, 17:19:21

juz tyle mam kąsków upatrzonych, że ledwie zliczę...

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12702
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

O pewnym przysłowiu...

Post autor: s_wojtkowski » 31 sie (czw) 2006, 18:01:07

Havoc pisze:No ale poczekamy i zobaczymy. Co mam zysypywac gruszki w popiele. :mrgreen:
Zasypywać gruszki w popiele?! Chyba "zasmakować muszki w torbiele" albo "zawysrywać duszki w niedziele". Ale posłuchajmy:

Obrazek
Jan Miodek (autorytet 8) w pewnych dziedzinach :wink:)

Pan Jan C. z Katowic przeczytał w jednej z gazet: „Działacze nie zasypiali gruszek w popiele” i przysłał mi ten fragment, upominając się o zamianę w nim formy zasypiali na logiczniejszą – jego zdaniem – postać zasypywali (logiczniejszą, bo popiół kojarzy się przecież z sypaniem, a nie ze spaniem).

Tymczasem w zacytowanym zdaniu niczego nie trzeba poprawiać! Metaforycznym odpowiednikiem konstrukcji typu nie zwlekać, nie zaniedbywać spraw niecierpiących zwłoki jest właśnie frazeologizm nie zasypiać gruszek w popiele („Nie trzeba tu w popiele zasypiać tych gruszek. Sprawa nie cierpi zwłoki” – pisał Wojciech Bogusławski w „Krakowiakach i Góralach” wystawionych l marca 1794 roku w przeddzień insurekcji kościuszkowskiej).

Kiedyś gruszki pieczono (suszono) w popiele, a ponieważ w tym czasie – czekając po ciężkiej pracy na gruszkowe danie – można było zasnąć, powstał związek wyrazowy nie zasypiać gruszek w popiele. Jego znaczeniowa motywacja nie byłaby dzisiaj tak zatarta, gdyby utrzymały się w komunikacyjnym obiegu popularne kiedyś przysłowia: nie zaśpi gruszek w popiele, kto rano bywa w kościele oraz diabeł zje i niedopieczoną gruszkę.

Bo w ogóle gruszka była ośrodkiem wielu wyrażeń i zwrotów. I tak np. konstrukcja nie wszystkim gruszki, drugim jabłka sugeruje, że gruszki były wyżej cenione od jabłek, inne zaś przysłowia podpowiadają sposoby sprawdzenia dojrzałości owoców: gdy nie padną trzęsione, nie trzeba rwać gruszek; gdy osy obsiędą gruszkę, pewnie dojrzała już i słodka; najsłodsze gruszki spadają same dla niedźwiedzi.

Do strącania owoców najpełniej nawiązywał zwrot uderzyć w wierzch gruszki, oznaczający tyle co „trafić w cel, w sedno”. Frywolny charakter miała fraza po gruszce się napić, a po jabłku miłą obłapić. A że gruszki są ciężko strawne, mamy do dziś funkcjonującą rymowankę od gruszek boli brzuszek.

W porównaniach natomiast pojawiały się owoce dzikiej gruszy – ulęgałki, gniłki, zgniłki: miękki jak gniłka; ożenił się ulęgałka, pojął sobie zgniłkę.

Oczywiście, ciągle bardzo popularne są konstrukcje gruszki na wierzbie (zwłaszcza w połączeniu z czasownikiem obiecywać) – synonim czegoś nierealnego, niemożliwego, ni z gruszki, ni z pietruszki – „głupio, bez sensu” czy za czapkę gruszek (wymiennie z za czapkę śliwek) – „niemal za darmo”. Grusza stała się też ogólnym symbolem wsi, stąd – popularne wczasy pod gruszą, a wiejska, rosnąca samotnie w polu grusza określana jest jako Maćkowa albo Stankowa.

Niech obraz gruszy i gruszki w polszczyźnie dopełnią takie jeszcze konstrukcje, coraz rzadziej już używane, jak włożył Bóg duszę w gruszę – „o człowieku nieporadnym, niezdarze”; jedną duszą, choć pod gruszą; kochaj jak duszę, a trzęś jak gruszę; na gruszy diabeł najprędzej dobierze się do duszy; objawiła się fajka na gruszy – „o sensacji, która wzbudza nagłe zainteresowanie, szczególnie wśród dzieci”; wlazł na gruszkę, rwał pietruszkę czy wlazł na gruszkę, kopał rzepę, o, jaka piękna cebula.

(źródło: Dziennik Zachodni)

PS. Czy właśnie to jest offtop?

Magdusia
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 4838
Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00

Re: O pewnym przysłowiu...

Post autor: Magdusia » 31 sie (czw) 2006, 19:53:30

wojtkowski pisze:...na gruszy diabeł najprędzej dobierze się do duszy; ...
wyjatkowo podoba mi sie ten cytat! chyba się w nim zakochalam! :D

inka
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 243
Rejestracja: 14 kwie (czw) 2005, 02:00:00

Post autor: inka » 31 sie (czw) 2006, 20:10:19

Sławku to trochę nie na temat topiku :D Może założymy nowy. Może podzielisz się z nami swoją Love story :twisted: :twisted: :twisted:

gosienka2005
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 2347
Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00

Post autor: gosienka2005 » 31 sie (czw) 2006, 21:09:55

Havoc pisze:Nie ma dowodow ze snila o mnie sama przyznala ze nie pamieta jak wygladam :P
oj Hav... nie rań mnie :cry:

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 31 sie (czw) 2006, 22:49:08

Musisz się przyzwyczaić, że faceci mało delikatni są. I żyć z tym dalej! :idea:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 31 sie (czw) 2006, 22:51:18

Albo relaksacyjnie-rozrywkowo korzystac z innej ich czesci osobowości :P ;)

gosienka2005
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 2347
Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00

Post autor: gosienka2005 » 31 sie (czw) 2006, 23:39:53

Yhy... Happy/Rozmiarek... wezmę sobie obie rady do serca :D

Lolka27
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 251
Rejestracja: 10 sie (czw) 2006, 02:00:00

Post autor: Lolka27 » 01 wrz (pt) 2006, 07:44:50

seize pisze:Albo relaksacyjnie-rozrywkowo korzystac z innej ich czesci osobowości :P ;)
Wow, to mi się podoba :lol:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 01 wrz (pt) 2006, 07:54:09

Baa ale 1/3 wyszła już dawno z użycia i tylko czasem jak wiatr zawieje to się pojawia 8)

Lolka27
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 251
Rejestracja: 10 sie (czw) 2006, 02:00:00

Post autor: Lolka27 » 01 wrz (pt) 2006, 07:58:57

A którą część osobowosci masz konkretnie na myśli? 8O

gosienka2005
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 2347
Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00

Post autor: gosienka2005 » 01 wrz (pt) 2006, 08:01:14

seize pisze:Baa ale 1/3 wyszła już dawno z użycia i tylko czasem jak wiatr zawieje to się pojawia 8)
a jak się pojawi to ... nie domykaj okien i zostaw uchylone usta :twisted:

Może nadejdą sny, zapełni się godzina pusta...

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12702
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Odmowa - mam nadzieję, że dość stanowcza

Post autor: s_wojtkowski » 01 wrz (pt) 2006, 11:42:46

inka pisze:Sławku (...) Może podzielisz się z nami swoją Love story :twisted: :twisted: :twisted:
Nie sądzę, żeby to szacowne grono (forumowiczów) miało ochotę na półpornograficzną półromantyczną powieść-rzekę (w 385 odcinakach) z elementami pastiszu, grozy, dramatu obyczajowego i komedii w stylu Woody'ego Allena w jednym. A jeszcze przy tym wszystkim byłaby to powieść historyczna :cry: (a nawet kostiumowa :lol: )

inka
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 243
Rejestracja: 14 kwie (czw) 2005, 02:00:00

Post autor: inka » 01 wrz (pt) 2006, 12:49:31

Tym bardziej jestem zaciekawiona :twisted:

ODPOWIEDZ