Maraton Filmowy ?

mefju · Post autor: **mefju** » 16 gru (wt) 2003, 19:11:17

Miasto Boga
Hero
Niebezpieczny Umysł
Scrooged
The Nightmare Before Christmas

lyho · Post autor: **lyho** » 16 gru (wt) 2003, 19:43:08

Zaden z tych filmow sie nie nadaje, pomijając miasto boga, który wcale nie jest rewelacyjny reszta jest beznadziejna, ja bym proponował kevina Smitha

senq · Post autor: **senq** » 16 gru (wt) 2003, 20:39:25

dzięki krytyku

lyho · Post autor: **lyho** » 16 gru (wt) 2003, 21:02:40

Zamiast tych badziewi proponuje jeszcze TARANTINO NIGHT
mogło by byc fajnie!!! a nie nudno i lipnie

senq · Post autor: **senq** » 16 gru (wt) 2003, 21:06:13

Ludzie nie róbmy nocy mistrzów. Nie każdego to interesuje. Wstepna propozycja wczesniej zapodana jest idealna. Mozna by dodac jakas komedyjke. Dla kazdego coś miłego.

crypter · Post autor: **crypter** » 16 gru (wt) 2003, 21:21:06

popieram towarzyszu senq

sinar · Post autor: **sinar** » 16 gru (wt) 2003, 21:27:07

Mnie sie repertuar podoba i jak tylko bede mogl to wpadne.

mefju · Post autor: **mefju** » 16 gru (wt) 2003, 21:34:23

Grinch

senq · Post autor: **senq** » 16 gru (wt) 2003, 21:35:00

Długopis.

mefju · Post autor: **mefju** » 16 gru (wt) 2003, 21:37:37

Może lyho to rekin?

Zauważam podobieństwo w sposobie formułowania swoich opinii

sinar · Post autor: **sinar** » 16 gru (wt) 2003, 21:37:42

mefju pisze:Grinch

Czyli komedia na deser czy raczej aperitif

senq · Post autor: **senq** » 16 gru (wt) 2003, 21:38:16

Mefju

sinar · Post autor: **sinar** » 16 gru (wt) 2003, 21:39:58

Rekin ma wiele twarzy... Rekin jest wsrod nas... aRe KinO

senq · Post autor: **senq** » 16 gru (wt) 2003, 21:40:41

Poznamy go po tym że w szkole sie poci

przy nas!

reyestr · Post autor: **reyestr** » 16 gru (wt) 2003, 21:55:25

Nie chcialbym sie za bardzo wtracac, ale ocenianie filmow na podstawie wlasnych gustow nie daje powodow, aby stac sie krytykiem filmowym ... Pragne jedynie obronic opinie na temat Miasta Boga (i nie tylko zreszta), poniewaz dawno nie bylo tak doskonale zrealizowanego filmu i sadze, iz to jest podstawa do ocenienia tego obrazu filmowego. Argumentami na to, ze jest on naprawde dobry swiadcza chocby liczne nagrody, ktorych nie daja ludzie kierujacy sie gustami, ale opinia techniczna i znajomoscia tematu. Sam fakt, ze film jest brazyliski robi wielkie wrazenie, poniewaz moim zdaniem o wiele wyrzej mierzy niz wiekszosc produkcji hollywoodzkich. Troche tolerancji, jesli lyho uznajesz to za kicz nie musisz tego mowic z taka pewnoscia swojej racji, bo wyjdzie na to ze takim jak Ty to naprawde ciezko dogodzic, dotad nie spotkalem osoby, ktora by negatywnie opowiedziala sie za tym filmem, ale we wszystkim sa wyjatki, predzej czy pozniej musi sie to stac, w koncu nie ma rzeczy doskonalych ? dziekuje.