gdzie diabeł nie może tam (gołą) babę pośle...
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
Terrorystka
- Czasami coś napisze

- Posty: 136
- Rejestracja: 15 wrz (pn) 2008, 02:00:00
Zgoda jeśli jest to formą propagandy to spoko
Ale to jeszcze zależy jakie się chcę zrobić wrażenie na oglądających ją ludziach. Uważam że sukces czegokolwiek zależy w 100% od pozytywnego odbioru jak największej liczby osób
Wstrząs może być zarówno pozytywny jak i negatywny i to projektant powinien mieć na swojej uwadze
Owe przykłady z pewnością są "mocne" w oddziaływaniu ale czy "smaczne" ?
-
trocu
- Czasami coś napisze

- Posty: 122
- Rejestracja: 08 wrz (pn) 2008, 02:00:00
Nie dzielmy włosa na czworo. Zawsze znajdzie się ktoś kto uważa, że zupa jest za słona. Nie ma na świecie takiej rzeczy, która zadowoli wszystkich na raz. Dlatego w reklamie [a w kampanii społecznej zwłaszcza] chodzi o to, żeby stworzyć produkt o jak największej sile rażenia. O ile reklama ma zachęcić do korzystania z produktu, o tyle kampania ma cel wprost odwrotny - zniechęcić, wywołać awersję do czynności lub obiektów niepożądanych. Myślę, że dużo łatwiej uchwycić taki efekt za pomocą niesmacznych, kontrastujących i łamiących tabu środków wyrazu.
-
Paziu
- Ekspert

- Posty: 1246
- Rejestracja: 03 paź (wt) 2006, 02:00:00