piwa wy się wszyscy lepiej napijcie
Rozmowy o polityce
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12653
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
O degradacji Jaruzelskiego
Polacy nie chcą degradacji Jaruzelskiego (depesza PAP)
W trakcie obchodów 25. rocznicy stanu wojennego, premier i prezydent
poparli propozycję degradacji generała Wojciecha Jaruzelskiego -
przypomina "Gazeta Wyborcza".
Wyniki sondażu PBS DGA dla "Gazety Wyborczej" pokazują, że Polacy
odrzucają tę propozycję. Na pytanie: "Czy Wojciecha Jaruzelskiego
powinno się pozbawić stopnia generała?" 63% respondentów odpowiedziało "nie", 31% "tak" i 6% "trudno powiedzieć".
Według "GW", przeciw odebraniu generalskich pagonów są zwolennicy
lewicy, ale i elektorat często używającej antykomunistycznych haseł PO. Za odebraniem są zaś wyborcy PiS, lecz tylko niewielką większością
głosów.
Mój komentarz: Kolejny argument dla tych, którzy uważają, że wyborcom lewicowym jest zdecydowanie bliżej do PO niż PiS. No i odwrotnie. Poparcie Borowskiego i Kwaśniewskiego dla HGW (kandydatki PO na prezydenta Warszawy) nie było "przypadkowe", ani nie było "potrzebą chwili". To konsekwentna decyzja uwzględniająca preferencje wyborcze wyborców. Ale... najsmutniejszy fragment i najbardziej zaskakujący (przynajmniej dla mnie) fragment wyników badań dotyczy wyborców PiS, którzy za degradacją Jaruzelskiego opowiadają się zaledwie "niewielką wiekszością głosów". Dla mnie to cios.
W trakcie obchodów 25. rocznicy stanu wojennego, premier i prezydent
poparli propozycję degradacji generała Wojciecha Jaruzelskiego -
przypomina "Gazeta Wyborcza".
Wyniki sondażu PBS DGA dla "Gazety Wyborczej" pokazują, że Polacy
odrzucają tę propozycję. Na pytanie: "Czy Wojciecha Jaruzelskiego
powinno się pozbawić stopnia generała?" 63% respondentów odpowiedziało "nie", 31% "tak" i 6% "trudno powiedzieć".
Według "GW", przeciw odebraniu generalskich pagonów są zwolennicy
lewicy, ale i elektorat często używającej antykomunistycznych haseł PO. Za odebraniem są zaś wyborcy PiS, lecz tylko niewielką większością
głosów.
Mój komentarz: Kolejny argument dla tych, którzy uważają, że wyborcom lewicowym jest zdecydowanie bliżej do PO niż PiS. No i odwrotnie. Poparcie Borowskiego i Kwaśniewskiego dla HGW (kandydatki PO na prezydenta Warszawy) nie było "przypadkowe", ani nie było "potrzebą chwili". To konsekwentna decyzja uwzględniająca preferencje wyborcze wyborców. Ale... najsmutniejszy fragment i najbardziej zaskakujący (przynajmniej dla mnie) fragment wyników badań dotyczy wyborców PiS, którzy za degradacją Jaruzelskiego opowiadają się zaledwie "niewielką wiekszością głosów". Dla mnie to cios.
-
sinar
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Jesli chcesz Slawku to mozemy tak zonglowac sondazami 
Kilka dni temu natrafilem na cos takiego:
Stosunek Polaków do stanu wojennego nie zmienia się od lat - twierdzi "Rzeczpospolita", która publikuje wyniki najnowszego sondażu na ten temat, zrealizowanego dla gazety przez GfK Polonia.
Połowa ankietowanych popiera decyzję gen. Jaruzelskiego. Tylko nieco ponad jedna trzecia się z niż nie zgadza, a co szósty nie ma w tej sprawie zdania. Racje Jaruzelskiego rozumie 86 proc. wyborców lewicy, ale również ponad połowa głosujących na PiS i 43 proc. zwolenników PO.
Kilka dni temu natrafilem na cos takiego: Stosunek Polaków do stanu wojennego nie zmienia się od lat - twierdzi "Rzeczpospolita", która publikuje wyniki najnowszego sondażu na ten temat, zrealizowanego dla gazety przez GfK Polonia.
Połowa ankietowanych popiera decyzję gen. Jaruzelskiego. Tylko nieco ponad jedna trzecia się z niż nie zgadza, a co szósty nie ma w tej sprawie zdania. Racje Jaruzelskiego rozumie 86 proc. wyborców lewicy, ale również ponad połowa głosujących na PiS i 43 proc. zwolenników PO.
-
s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12653
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
To straszne.
Nie znałem wyników tych badań, ale... to straszne. To straszne. To straszne. Nie potrafię powiedzieć nic więcej.sinar pisze:Racje Jaruzelskiego rozumie 86 proc. wyborców lewicy, ale również ponad połowa głosujących na PiS i 43 proc. zwolenników PO.
-
s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12653
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Lewoskręt PO?
Nelly Rokita odeszła z Platformy Obywatelskiej
Nelly Rokita odeszła z Platformy Obywatelskiej. Uzasadniając swoją decyzję, powiedziała w radiowej Trójce, że jest rozczarowana sytuacją w partii, która - według niej - "skręca w lewo". Uważa również, że jej mąż, Jan Rokita, został potraktowany "bardzo źle".
Ja osobiście podjęłam decyzję o rezygnacji z bycia członkiem Platformy, tę rezygnację wysłałam do swojego koła (w Krakowie) - poinformowała Nelly Rokita. Dodała, że chce wierzyć, iż jej mąż zostanie w PO i "będzie chciał ją zmieniać".
W ocenie Nelly Rokity, dla Platformy nastał "zły czas", a partia musi zastanowić się nad przyszłością. Mnie się wydaje, że PO skręca za mocno w lewo, Donald Tusk już nie kryje swojej przyjaźni z Aleksandrem Kwaśniewskim (?!?! - przyp. mój) - podkreśliła.
To, w jaki sposób został potraktowany mój mąż, a został potraktowany bardzo źle, świadczy o tym, że Donald Tusk raczej dba o własne interesy. Nie chce być przywódcą dużej partii, raczej małej liberalnej partii, będzie jakiś sojusz z lewicą. Ja siebie w takim sojuszu absolutnie nie widzę - mówiła.
Jak zaznaczyła, wierzyła, że szef Platformy przeprosi jej męża, bo Jan Rokita - podkreśliła - mówił prawdę, postąpił przyzwoicie. Dodała, że w PO zabrakło prawdziwej programowej dyskusji. Mówiła, że teraz uświadamia sobie, iż coś się działo w Platformie. Nie jest przypadkiem - zaznaczyła - że tacy ludzie jak Maciej Płażyński i Zyta Gilowska zostali odsunięci z partii. Następny jest Jan Rokita - dodała.
Jestem bardzo rozczarowana i smutna z tego powodu, co się stało w PO - powiedziała. Dodała, że życzy Platformie, żeby była to liberalna partia, razem z lewicą, z Kwaśniewskim zbudowali liberalno-demokratyczną partię. (mj)
[Wirtualna Polska, Wtorek, 2 stycznia 2007]
Czyli co? Moje oskarżenia o lewoskręt PO okazują się mieć silne potwierdzenie... albo jest to sprytna prowokacja Pani Nelly Rokity (żony mojego ulubionego polityka tej partii). Jeśli jednak to nie prowokacja tylko ujęcie rzeczywistości w realnym opisie - PO straciłaby już prawie całą moją sympatię.
Nelly Rokita odeszła z Platformy Obywatelskiej. Uzasadniając swoją decyzję, powiedziała w radiowej Trójce, że jest rozczarowana sytuacją w partii, która - według niej - "skręca w lewo". Uważa również, że jej mąż, Jan Rokita, został potraktowany "bardzo źle".
Ja osobiście podjęłam decyzję o rezygnacji z bycia członkiem Platformy, tę rezygnację wysłałam do swojego koła (w Krakowie) - poinformowała Nelly Rokita. Dodała, że chce wierzyć, iż jej mąż zostanie w PO i "będzie chciał ją zmieniać".
W ocenie Nelly Rokity, dla Platformy nastał "zły czas", a partia musi zastanowić się nad przyszłością. Mnie się wydaje, że PO skręca za mocno w lewo, Donald Tusk już nie kryje swojej przyjaźni z Aleksandrem Kwaśniewskim (?!?! - przyp. mój) - podkreśliła.
To, w jaki sposób został potraktowany mój mąż, a został potraktowany bardzo źle, świadczy o tym, że Donald Tusk raczej dba o własne interesy. Nie chce być przywódcą dużej partii, raczej małej liberalnej partii, będzie jakiś sojusz z lewicą. Ja siebie w takim sojuszu absolutnie nie widzę - mówiła.
Jak zaznaczyła, wierzyła, że szef Platformy przeprosi jej męża, bo Jan Rokita - podkreśliła - mówił prawdę, postąpił przyzwoicie. Dodała, że w PO zabrakło prawdziwej programowej dyskusji. Mówiła, że teraz uświadamia sobie, iż coś się działo w Platformie. Nie jest przypadkiem - zaznaczyła - że tacy ludzie jak Maciej Płażyński i Zyta Gilowska zostali odsunięci z partii. Następny jest Jan Rokita - dodała.
Jestem bardzo rozczarowana i smutna z tego powodu, co się stało w PO - powiedziała. Dodała, że życzy Platformie, żeby była to liberalna partia, razem z lewicą, z Kwaśniewskim zbudowali liberalno-demokratyczną partię. (mj)
[Wirtualna Polska, Wtorek, 2 stycznia 2007]
Czyli co? Moje oskarżenia o lewoskręt PO okazują się mieć silne potwierdzenie... albo jest to sprytna prowokacja Pani Nelly Rokity (żony mojego ulubionego polityka tej partii). Jeśli jednak to nie prowokacja tylko ujęcie rzeczywistości w realnym opisie - PO straciłaby już prawie całą moją sympatię.
Ostatnio zmieniony 02 sty (wt) 2007, 16:08:19 przez s_wojtkowski, łącznie zmieniany 1 raz.
-
seize
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Hmm jeżeli to się odnosi do kwestii poparcia kandydata w wyborach to ja się akurat niezbyt z tym zgadzam a czego przejaw dałem już TUTAJwojtkowski pisze:Jak zaznaczyła, wierzyła, że szef Platformy przeprosi jej męża, bo Jan Rokita - podkreśliła - mówił prawdę, postąpił przyzwoicie.
-
s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12653
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
O postanowieniu po zastanowieniu
Postanowiłem wyodrębnić wspomniany przez Ciebie post w oddzielny temat - ze względu na wagę i popularność podjętego w nim zagadnienia .
.-
seize
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Ech.. Jak ja nie lubie takiego znikania postów :]
Aha zatem rozumiem że w Rozmowach o polityce został umieszczony post o sprawie abp. Wielgusa ...
-
s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12653
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Re: Ech.. Jak ja nie lubie takiego znikania postów :]
Bingoseize pisze:Aha zatem rozumiem że w Rozmowach o polityce został umieszczony post o sprawie abp. Wielgusa ...
.-
sinar
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Swietna polityka informacyjna rzadu i PiSu 
Po co robic ze wszystkiego takie tajemnice? Jak za PRL. Tylko ze to wtedy sekretarz partii zmienial pionki na szachownicy czyli w rzadzie. Ale tak samo nie bylo wiadomo po co za co i dlaczego.
W ogole Jaroslaw powoli z geniusza strategicznego przeistacza sie w proroka; ) Przedwczoraj polecial Sikorski nie dlatego ze jak to sie zazwyczaj mowi mial inne zdanie. Nie, odszedl dlatego ze "nie podejmowal wlasciwych decyzji". Bo przeciez tylko premier zawsze ma racje. A wczoraj Dorn ze wzgledu na jakas sprawe ktora jest teraz wielka tajemnica.
A chetnie bym sie dowiedzial o co poszlo chocby zeby sie przekonac czy premier oczywiscie mial znowu racje i trafnie przepowiedzial przyszlosc
Po co robic ze wszystkiego takie tajemnice? Jak za PRL. Tylko ze to wtedy sekretarz partii zmienial pionki na szachownicy czyli w rzadzie. Ale tak samo nie bylo wiadomo po co za co i dlaczego.W ogole Jaroslaw powoli z geniusza strategicznego przeistacza sie w proroka; ) Przedwczoraj polecial Sikorski nie dlatego ze jak to sie zazwyczaj mowi mial inne zdanie. Nie, odszedl dlatego ze "nie podejmowal wlasciwych decyzji". Bo przeciez tylko premier zawsze ma racje. A wczoraj Dorn ze wzgledu na jakas sprawe ktora jest teraz wielka tajemnica.
A chetnie bym sie dowiedzial o co poszlo chocby zeby sie przekonac czy premier oczywiscie mial znowu racje i trafnie przepowiedzial przyszlosc
-
seize
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
O co by nie poszło mamy o kolejnego premiera więcej. Ba no i zyskaliśmy "realnym zastępce" Premiera 
No ale z innej beczki ... niedawno co usłyszeliśmy iż pani Krawczyk jest - cytuje - "zboczoną do potęgi", a teraz słyszymy - bo pojawiło się żądanie przeprosin :
"Za co mam ją przeprosić? Pani Krawczyk to powinna na kolanach (...) do Częstochowy z Gdańska iść (...), wysypaną drogą grochem całą i powinna jeszcze głową co metr bić i przepraszać wszystkich w Polsce za to co ona zrobiła".
Kurcze sam* nie wiem czy to może zachęta do przeprosin, wyrażenia podzielania lub przejęcia wiary wyznawanej przez Leppera, do stosowania jakiejś autoprzemocy czy wręcz pewnego masochizmu (bo nie wiem co przyjemnego w 'głową co metr biciu') a może do czegoś całkiem innego - kurcze ta "lingwistyka polityczna" to ciężka sztuka; kto wie może kiedyś zadania szkolne będą brzmieć nie 'wyjaśnij co poeta miał na myśli' a 'wyjaśnij co polityk miał na myśli'
Wszelkie cytaty za Onet.pl ["Krawczyk powinna iść na kolanach do Częstochowy i przepraszać"]
* - [uwaga dla quasi-purytanów"** wypowiedzi vel językowych] sam nie wiem - zatem to moje prywatne skojarzenia, które w swej prawdziwości nawet nie muszą mieć przełożenia na czyjeś intencje
** - purytanizm w znaczeniu «przesadności surowości zasad moralnych i obyczajów» - za PWN
No ale z innej beczki ... niedawno co usłyszeliśmy iż pani Krawczyk jest - cytuje - "zboczoną do potęgi", a teraz słyszymy - bo pojawiło się żądanie przeprosin :
"Za co mam ją przeprosić? Pani Krawczyk to powinna na kolanach (...) do Częstochowy z Gdańska iść (...), wysypaną drogą grochem całą i powinna jeszcze głową co metr bić i przepraszać wszystkich w Polsce za to co ona zrobiła".
Kurcze sam* nie wiem czy to może zachęta do przeprosin, wyrażenia podzielania lub przejęcia wiary wyznawanej przez Leppera, do stosowania jakiejś autoprzemocy czy wręcz pewnego masochizmu (bo nie wiem co przyjemnego w 'głową co metr biciu') a może do czegoś całkiem innego - kurcze ta "lingwistyka polityczna" to ciężka sztuka; kto wie może kiedyś zadania szkolne będą brzmieć nie 'wyjaśnij co poeta miał na myśli' a 'wyjaśnij co polityk miał na myśli'
Wszelkie cytaty za Onet.pl ["Krawczyk powinna iść na kolanach do Częstochowy i przepraszać"]
* - [uwaga dla quasi-purytanów"** wypowiedzi vel językowych] sam nie wiem - zatem to moje prywatne skojarzenia, które w swej prawdziwości nawet nie muszą mieć przełożenia na czyjeś intencje
** - purytanizm w znaczeniu «przesadności surowości zasad moralnych i obyczajów» - za PWN
-
seize
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
"Dziwny" humor i skojażenia osobiste :)
Trochę nie wiem czy to powinno znaleźć się tutaj bo bardziej pasowało by mi to do Humoru albo też do Czadu ale z racji ze poniekąd sprawa dot. polityki a tą jak wiadomo nie wszyscy lubią to nie ma co zakłócać tamtych tematów ...
Bowiem ci którzy lubią teorie spiskowe dziejów i doszukiwanie się w różnych rzeczach drugich den mogą być uradowani ową poniższą moją uwagą o intencjonalnie żartobliwie-humorystycznym nacechowaniu.
w TVN24 w programie '24 godziny' ok. godz. 18:16, poseł Cymański mówiąc o premierze pozwolił sobie użyć stwierdzenia [w kontekście składu rządu - gdy kończyła się rozmowa z prowadzącą program] iż to premier jest 'głównym architektem' ... aż strach pomyśleć co by było gdyby miast tego padło np. Wielkim Architektem * 
* - dla widzących w tym dowcip płytkiej klasy - czyli upatrujących żartobliwości w samym słowie 'wielkim' uprasza się o traktowanie wyrażenia jako całości gdyż nie o samo słowo chodzi - a bardziej o coś co osobiście skojarzyło mi się z uwagi na choćby toczoną niedługi czas wcześniej na forum dyskusją odnoszącą się do subiektywizmu
Bowiem ci którzy lubią teorie spiskowe dziejów i doszukiwanie się w różnych rzeczach drugich den mogą być uradowani ową poniższą moją uwagą o intencjonalnie żartobliwie-humorystycznym nacechowaniu.
w TVN24 w programie '24 godziny' ok. godz. 18:16, poseł Cymański mówiąc o premierze pozwolił sobie użyć stwierdzenia [w kontekście składu rządu - gdy kończyła się rozmowa z prowadzącą program] iż to premier jest 'głównym architektem' ... aż strach pomyśleć co by było gdyby miast tego padło np. Wielkim Architektem *
* - dla widzących w tym dowcip płytkiej klasy - czyli upatrujących żartobliwości w samym słowie 'wielkim' uprasza się o traktowanie wyrażenia jako całości gdyż nie o samo słowo chodzi - a bardziej o coś co osobiście skojarzyło mi się z uwagi na choćby toczoną niedługi czas wcześniej na forum dyskusją odnoszącą się do subiektywizmu
-
sinar
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Nastepny w kolejce do odstrzalu jest chyba Macierewicz bo chyba raczej nie Wasserman*. Ciekawe czy w sluzbach zastapi go jakis prokurator. Jedyny problem ktory widze w dluzszej perspektywie to to ze ani premier ani prezydent (poza formalna funkcja za czasow w ministerowania) nie byli prokuratorami...
* - jakby nie bylo tez byly prokurator
* - jakby nie bylo tez byly prokurator