Antyklerykalizm
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
No właśnie problem w tym że z uczuciami religijnymi jest nieraz tak samo jak z każdymi innymi subiektywnymi odczuciami. Zresztą gdyby ktoś nazwał za przeproszeniem jakiś czyjś symbol "nędznym kawałkiem drewna" (kierując się brakiem uznawania go i faktem że został wykonany z drewna) może przecież obrazić uczucia i o to będzie np. dym; ale jak inna osoba nazwie np. właśnie "święte drzewo" tym samym określeniem to... no właśnie już widzę to bicie się w pierś i mówienie 'przepraszam, chce byś szanował mój symbol dlatego ja tak samo będę szanował twój'



-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Też bym tego bardzo chciał i od czasu wręcz uczestnictwa w tym temacie ta chęć mi towarzyszy. Niemniej jest jak jest 
Coś co mam wrażenie było najbardziej zbliżone do tego co uważam było by cenne w tym temacie, przedstawiała chyba dyskusja zaczynająca się od tego postu.


Coś co mam wrażenie było najbardziej zbliżone do tego co uważam było by cenne w tym temacie, przedstawiała chyba dyskusja zaczynająca się od tego postu.
Wydaje mi się, że sama niezgoda to jeszcze nie jest tak źle przyjmowana (bo po prostu jesteś kategoryzowana jako w jakiś sposób "gorsza" bo nie dostrzegasz Boga, bo jesteś niewierząca), gorzej jest gdy mówisz że jesteś wierząca i właśnie pozwalasz sobie krytykować, wytykać błędy, wytykać hipokryzję bo wtedy możesz posłuchać o byciu "czarną owcą" która "psuje" Kościół od środka, niszczy to co cenne widząc i piętnując - zbędnie(sic!) - grzechy "mniejszej części" i tak naprawdę odsuwa się od Boga dlatego że w jakiejś sprawie ma w jakiś sposób inne spojrzenie etc.lunasz pisze:Napluć i zabić ,dlatego że ja nie zgadzam się z postawą kleru?


-
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
Seize twoje przykłady(Case nie biorę pod uwagę bo są mało inteligentne) są wyszukiwaniem igły w stogu siana. Bo co ma mówienie np. że Bóg stworzył naturę, do tego jak ktoś za przeproszeniem nasra na krzyż, Koran itp. na oczach publiczności. Czy twoim zdaniem takie rzeczy można porównywać do siebie. Poza tym są na świecie takie symbole, które jednoznacznie coś oznaczają.
Czy według ciebie nie powinno być żadnych barier?
Sodoma i Gomora murowana.
Czy według ciebie nie powinno być żadnych barier?
Sodoma i Gomora murowana.
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Wydaje mi się, że w swoich wypowiedziach odnośnie art.196 napisałem już odpowiedzi na te pytania, ale jeśli jest potrzeba mogę je raz jeszcze tu już może bardziej zbiorczo przedstawić :
Czy są wyszukiwaniem igły w stogu siana?
Nie sądzę, gdyż mam takie zdanie patrząc na to o jakie rzeczy było już zamieszanie gdyż rzekomo obrażały one "uczucia religijne". Sprawy takie - sądzę, że dobrze zresztą to wiesz - nie toczyły się bardzo często o przypadki typu "nasranie na krzyż", a o dużo delikatniejsze czy wręcz dla mnie niezrozumiałe. Pomijam już to iż w tych sprawach skargi składają również osoby które nawet nie miały styczności z elementem rzekomo obrażającym ich uczucia tylko poznali przedmiot z relacji innych osób, mediów etc. W moim przekonaniu po prostu ten paragraf jest nadużywany.
"Bo co ma mówienie np. że Bóg stworzył naturę, do tego jak ktoś za przeproszeniem nasra na krzyż, Koran itp. na oczach publiczności." ?
W mojej wypowiedzi było połączenie że dla jednych wobec ich uczuć religijnych obrazą może być to że Bóg stworzył naturę a dla innych że natura jest Bogiem itd. Ekstremalny (jak dla mnie) przykład z jaki to zestawiłeś zmienia sens tego o co mi chodziło. Dlatego żeby być lepiej zrozumiałym mówię: szacunek jeżeli ma być przyznawany to przedmiotom i miejscom kultu bez względu do jakich wierzeń się odnosi. Nie może być natomiast tak iż szacunek ten jest taki że blokuje wręcz wszelkie przejawy "nieautoryzowane" wykorzystania go etc. Dla mnie bowiem nawet Bóg ma poczucie humoru.
"Czy według ciebie nie powinno być żadnych barier?"
Napisałem wcześniej wprost : "(...) sam mam przekonanie, że jako taki poniekąd powinien zostać tyle że powinien on być bardzo konkretnie sprecyzowany - tak by wykładnia nie dotyczyła pierdyliarda interpretacji "przedmiotu czci" i "miejsca".
Czy są wyszukiwaniem igły w stogu siana?
Nie sądzę, gdyż mam takie zdanie patrząc na to o jakie rzeczy było już zamieszanie gdyż rzekomo obrażały one "uczucia religijne". Sprawy takie - sądzę, że dobrze zresztą to wiesz - nie toczyły się bardzo często o przypadki typu "nasranie na krzyż", a o dużo delikatniejsze czy wręcz dla mnie niezrozumiałe. Pomijam już to iż w tych sprawach skargi składają również osoby które nawet nie miały styczności z elementem rzekomo obrażającym ich uczucia tylko poznali przedmiot z relacji innych osób, mediów etc. W moim przekonaniu po prostu ten paragraf jest nadużywany.
"Bo co ma mówienie np. że Bóg stworzył naturę, do tego jak ktoś za przeproszeniem nasra na krzyż, Koran itp. na oczach publiczności." ?
W mojej wypowiedzi było połączenie że dla jednych wobec ich uczuć religijnych obrazą może być to że Bóg stworzył naturę a dla innych że natura jest Bogiem itd. Ekstremalny (jak dla mnie) przykład z jaki to zestawiłeś zmienia sens tego o co mi chodziło. Dlatego żeby być lepiej zrozumiałym mówię: szacunek jeżeli ma być przyznawany to przedmiotom i miejscom kultu bez względu do jakich wierzeń się odnosi. Nie może być natomiast tak iż szacunek ten jest taki że blokuje wręcz wszelkie przejawy "nieautoryzowane" wykorzystania go etc. Dla mnie bowiem nawet Bóg ma poczucie humoru.
"Czy według ciebie nie powinno być żadnych barier?"
Napisałem wcześniej wprost : "(...) sam mam przekonanie, że jako taki poniekąd powinien zostać tyle że powinien on być bardzo konkretnie sprecyzowany - tak by wykładnia nie dotyczyła pierdyliarda interpretacji "przedmiotu czci" i "miejsca".
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
PS :
dodatkowo największy problem leży w istocie tego jak bezstronnie oceniać czy coś napewno obraża uczucia? Bo czy np. Twoje uczucia obraziło to o czym tu mowa : "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" obraża uczucia religijne? (stopklatka.pl) ?
BTW :
Ograniczenia np. wolności artystycznej i jej obiegu to element państw niedemokratycznych. Natomiast w Konstytucji RP stoi np. przecież jasno :
źródło : http://www.policy.hu/kaminski/Dubowska.htm
dodatkowo największy problem leży w istocie tego jak bezstronnie oceniać czy coś napewno obraża uczucia? Bo czy np. Twoje uczucia obraziło to o czym tu mowa : "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" obraża uczucia religijne? (stopklatka.pl) ?
BTW :
Ograniczenia np. wolności artystycznej i jej obiegu to element państw niedemokratycznych. Natomiast w Konstytucji RP stoi np. przecież jasno :
Można też nadmienić iż pogląd Europejskiej Komisji. Praw Człowieka wyrażony w decyzji w sprawie Dubowska i Skup przeciwko Polsce [chodziło o okładkę Wprost] mówił "(...) że członkowie wspólnoty religijnej muszą tolerować negowanie przez inne osoby ich przekonań, a nawet rozpowszechnianie poglądów wrogich ich wierze."Art. 54.
1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Art. 73.
Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury.
źródło : http://www.policy.hu/kaminski/Dubowska.htm
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Metro : "Wielka Orkiestra Świątynnej Pomocy"
"Kościół ma nowy pomysł, jak zdobyć fundusze na ukończenie budowy Świątyni Opatrzności Bożej. Chce ruszyć z ogólnopolskimi zbiórkami przypominającymi Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy."
"(...) To będzie ogromne przedsięwzięcie, bo odbywałoby się nie jednorazowo, ale rokrocznie. Kilkunastoosobowy zespół, w którego skład weszli najlepsi specjaliści od reklamy, już opracowuje strategię - zdradza ks. dr Janusz Bodzon (...)"
źródło : link
"Kościół ma nowy pomysł, jak zdobyć fundusze na ukończenie budowy Świątyni Opatrzności Bożej. Chce ruszyć z ogólnopolskimi zbiórkami przypominającymi Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy."
"(...) To będzie ogromne przedsięwzięcie, bo odbywałoby się nie jednorazowo, ale rokrocznie. Kilkunastoosobowy zespół, w którego skład weszli najlepsi specjaliści od reklamy, już opracowuje strategię - zdradza ks. dr Janusz Bodzon (...)"
źródło : link
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Czy państwo powinno dotować budowę Świątynii Opatrzności?
Tak 14%
Nie 83%
Nie mam zdania 3%
Ogółem głosów: 24072
źródło : onet.pl / "Senyszyn: abp Nycz chce wydoić państwo" - onet.pl
Tak 14%
Nie 83%
Nie mam zdania 3%
Ogółem głosów: 24072
źródło : onet.pl / "Senyszyn: abp Nycz chce wydoić państwo" - onet.pl
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Z tego co pamiętam to niektórzy tutejsi forumowicze to nieco inaczej określali rzeszę uczestników życia internetowego vel społeczeństwo portalu Onet.pl

Ale wystarczy sobie przypomnieć że kiedyś na WP.pl też wcale "nie lepiej" było z wynikami :



Ale wystarczy sobie przypomnieć że kiedyś na WP.pl też wcale "nie lepiej" było z wynikami :
seize (Sty 29, 2007) pisze:"83% Internautów uważa, że przekazanie 40 mln zł z budżetu państwa na budowę Świątyni Opatrzności w warszawskim Wilanowie jest niesłuszne, z czego 64% wybrało argumentację, że te pieniądze powinny trafić do potrzebujących, a 19% uznało, że Polsce nie jest potrzebna kolejna świątynia. (...) W ankiecie oddano 80 169 głosów."
Szczegółowe wyniki ankiety : "Internauci przeciwni dotowaniu Świątyni Opatrzności " - WP.pl
Źródło : WP.pl
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
No ale to jeszcze może kontynuując wątek Świątyni oraz "uczestników życia internetowego portalu Onet.pl", kolejna "ciekawostka" :
"Masońska Świątyna, czyli folwark kardynała Glempa" - Azrael
... zresztą parę innych blogów na Onecie tez pisało podobne rzeczy już wcześniej - jak kogoś interesuje to sobie sądzę, że sam poradzi z ich ewentualnym znalezieniem, tu uważam więcej niż jeden zupełnie nie jest potrzeby.
"Masońska Świątyna, czyli folwark kardynała Glempa" - Azrael
... zresztą parę innych blogów na Onecie tez pisało podobne rzeczy już wcześniej - jak kogoś interesuje to sobie sądzę, że sam poradzi z ich ewentualnym znalezieniem, tu uważam więcej niż jeden zupełnie nie jest potrzeby.