Love story made in WSR!

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 09 gru (sob) 2006, 17:51:23

Happy pisze:Co za bezduszne i beznamiętne czasy... :?
"[...] kiedyś. nie trzeba było mieć... podkoszulka od Boss'a i BMW żeby powiedzieć dziewczynie że się ją kocha... w telewizji byli 'Czterej Pancerni' i wszystko było jasne... [...]”
Cytat z filmu SHOW

diddi
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 136
Rejestracja: 12 lis (ndz) 2006, 01:00:00

Post autor: diddi » 10 gru (ndz) 2006, 17:54:49

seize pisze: "[...] kiedyś. nie trzeba było mieć... podkoszulka od Boss'a i BMW żeby powiedzieć dziewczynie że się ją kocha... w telewizji byli 'Czterej Pancerni' i wszystko było jasne... [...]”
Cytat z filmu SHOW
myślę, że do takich czasów przyczyniły się zarówno dziewczyny jak i panowie... w końcu to Oni szukali coraz to nowych pomysłów na wywarcie wrażenia na pannie, takt faktem że One kiedyś były tym zachwycone
a teraz ...tęsknimy za tym co było

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 10 gru (ndz) 2006, 18:06:22

No właśnie skoro mówisz że zarówno zatem ja bym powiedział że część mężczyzn szukała nowych sposobów bo część kobiet pragnęła by jeszcze bardziej je zaskakiwać i imponować ... tworząc tym samym taką niekończącą się pogoń możliwości i oczekiwań.

Kinfolk
Ekspert
Ekspert
Posty: 1082
Rejestracja: 15 maja (pn) 2006, 02:00:00

Post autor: Kinfolk » 10 gru (ndz) 2006, 18:32:58

seize pisze:No właśnie skoro mówisz że zarówno zatem ja bym powiedział że część mężczyzn szukała nowych sposobów bo część kobiet pragnęła by jeszcze bardziej je zaskakiwać i imponować ... tworząc tym samym taką niekończącą się pogoń możliwości i oczekiwań.
Well... zalatuje odrobine demagogią i trywializmem... Bez urazy ale Twoją wypowiedź można streścić w "Life is brutal" :wink:

Albo -> Wszystko płynie (co akurat jest mi ostatnio bardzo bliskie) :wink:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 10 gru (ndz) 2006, 18:50:20

Kinfolk pisze:Bez urazy ale Twoją wypowiedź można streścić w "Life is brutal" :wink:
Jasne że bez urazy - bo ja bym ją streścił jeszcze bardziej, zamykając się w samym "Life" :roll: :twisted:

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 10 gru (ndz) 2006, 20:13:15

- Co to? Co to?
- To zycie.


Relacje damsko-meskie zawsze mozna bardziej strywializowac albo uwznioslic co widac na powyzszym przykladzie :) Wszystko zalezy od punktu widzenia.

diddi
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 136
Rejestracja: 12 lis (ndz) 2006, 01:00:00

Post autor: diddi » 11 gru (pn) 2006, 14:07:21

seize pisze:No właśnie skoro mówisz że zarówno zatem ja bym powiedział że część mężczyzn szukała nowych sposobów bo część kobiet pragnęła by jeszcze bardziej je zaskakiwać i imponować ... tworząc tym samym taką niekończącą się pogoń możliwości i oczekiwań.
tylko dlaczego część mężczyzn odnajdywała tak infantylne sposoby a ta część kobiet sie z nich cieszyła... :evil:

... nie wiem czy dobrze teraz mi sie poukładało w główce ale z tego wynika że to jednak nasza wina (pisząc nasza mam na myśli kobiety - czywiście nie wszystkie, bo co mądrzejsze to szybko się zorientowały o co chodziło w tym wyścigu )
...no ale tak niestety jest, bo to Polska...

Kinfolk
Ekspert
Ekspert
Posty: 1082
Rejestracja: 15 maja (pn) 2006, 02:00:00

Post autor: Kinfolk » 11 gru (pn) 2006, 15:16:31

Widzisz, nie tylko w relacjach damsko-męskich jest taki wyścig szczurów... cały świat tak teraz wygląda...

Chociaż akurat w omawianym przypadku nie jest jeszcze tak źle -> nadal co inteligentniejsze samice zwracają uwagę na inne przymioty samców niż dobra nabyte :wink:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 11 gru (pn) 2006, 19:15:56

diddi pisze:... nie wiem czy dobrze teraz mi sie poukładało w główce ale z tego wynika że to jednak nasza wina (pisząc nasza mam na myśli kobiety - czywiście nie wszystkie, bo co mądrzejsze to szybko się zorientowały o co chodziło w tym wyścigu )
Ja bym jednak powiedział że to obydwie strony mają swój udział w tym wszystkim.

Ja akurat jestem wyznawcą teorii zmienności i uznaje że po dojściu do momentu szczytowego i zobaczeniu jak mało tak naprawdę jest w tym trybie zacznie się tęsknić za tymi "archaicznymi".
Może i jest to wiara złudna ale moja wiara mój wybór.

diddi
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 136
Rejestracja: 12 lis (ndz) 2006, 01:00:00

Post autor: diddi » 12 gru (wt) 2006, 12:27:02

ludzie tak na prawdę chcę mieć to czego nie mogą albo to co stracili przez własny rozumek...

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 12 gru (wt) 2006, 17:41:42

... coś w tym jest ... a może nawet wręcz bardzo wiele ... :roll:

gosienka2005
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 2347
Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00

Post autor: gosienka2005 » 12 gru (wt) 2006, 17:52:46

Kinfolk pisze: Chociaż akurat w omawianym przypadku nie jest jeszcze tak źle -> nadal co inteligentniejsze samice zwracają uwagę na inne przymioty samców niż dobra nabyte :wink:
boszzz.... "co inteligentniejsze samice"... ale tekst... taki ni to pochlebny ni to obraźliwy ... taki Kinfolkowy w sumie...
seize pisze:... coś w tym jest ... a może nawet wręcz bardzo wiele ...
no ... w sumie taki banał a jednak coś w sobie ma

diddi
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 136
Rejestracja: 12 lis (ndz) 2006, 01:00:00

Post autor: diddi » 13 gru (śr) 2006, 11:06:04

seize pisze:... coś w tym jest ... a może nawet wręcz bardzo wiele ... :roll:
...złoty środek

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 13 gru (śr) 2006, 11:10:20

To znaczy ? Gdzie jest w tym złoty środek ? Bo mam wrażenie to bardziej opis faktów/tendencji niż przepis na zaradzenie im/radzenie z nimi .... :roll:

diddi
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 136
Rejestracja: 12 lis (ndz) 2006, 01:00:00

Post autor: diddi » 13 gru (śr) 2006, 11:22:41

a uważasz, że jest jakaś rada na to ??
bo powiem szczerze, że ten temat mnie zainteresował i nawet wczoraj jadąc w autobusie i patrząc na pewną parkę zastanawiałam się czy wszyscy tak zaczynają.... pokazując co mają, albo wymyślając czego nie mają, a chcieliby mieć

ODPOWIEDZ