To tak mniej więcej na temat w/w cytatu... dlatego buło (ew.)sinar pisze: Pamietajmy tez o tym ze nie tylko my jestesmy odrzucani. Sami tez odrzucamy. To oczywiscie nasze wolne prawo. Ale odrzucajmy zgodnie z naszym przekonaniem tylko po przemysleniu i z rozsadkiem, po porownaniu z naszym wzorcem. Tak by pozniej nie narzekac na to jak urzadzony jest ten swiat. Pamietajmy ze to jest wlasnie ta 2. strona medalu...
Love story made in WSR!
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
Kinfolk
- Ekspert

- Posty: 1082
- Rejestracja: 15 maja (pn) 2006, 02:00:00
-
Meovin
- Początkujący(a)

- Posty: 58
- Rejestracja: 06 gru (śr) 2006, 01:00:00
Happy pisze:Jakby nie mówić jedna z ich osobowości jest fajna a druga nie za bardzo. Oczywiście z mojego punktu siedzenia... i widzenia!No, ale częściej jest to Dr Jekyl na szczęście...
![]()
Czy ktoś wie co dziś jeden ktoś robił pod szkołą???
A co, już jest zakaz? Trzeba było mnie poinformować, wybacz, to się więcej nie powtórzy
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
No to się ciężkiego zadania podjąłeś człowieku! 8O Występować w imieniu Pana "C" to trzeba być odważnym! Oj tam od razu wróg publiczny. Kilka osób to nie od razu publika! A zobacz jaki to zaszczyt być mniej lubianym przez kogoś kto wszystkich lubi!
Jakie to wyróżnienie!
A z tego co pamiętam to Pan "C" jakiś swój fan-club miał w szkole! To nie zapłacze się! 
-
Meovin
- Początkujący(a)

- Posty: 58
- Rejestracja: 06 gru (śr) 2006, 01:00:00
I. Występować w jego imieniu to zaszczyt 
II. Cieszę się, że wreszcie otwarcie przyznałaś, że go nie lubisz, szkoda że jest to osąd tak pochopny. Sama napisałaś w którymś watku że widzieliście się "wszystkiego dwa razy i to w biegu".
III. O żadnym fan-clubie mój mocodawca nie wie i nie wiedział, w ogóle jest to termin mu obcy i pierwsze słyszy
II. Cieszę się, że wreszcie otwarcie przyznałaś, że go nie lubisz, szkoda że jest to osąd tak pochopny. Sama napisałaś w którymś watku że widzieliście się "wszystkiego dwa razy i to w biegu".
III. O żadnym fan-clubie mój mocodawca nie wie i nie wiedział, w ogóle jest to termin mu obcy i pierwsze słyszy
-
Magdusia
- Loża WSR

- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
Domi spuść z tonu. To że Ty nie lubisz pana C (w sumie nie wiadomo dlaczego- bo przez jakas jedna dziwna sytuacje (a ponoć nie ocenia sie człowieka po chwili kontaktu z nim) ) to ne znaczy ze Twoje zachowanie ma być takie, ze odstraszasz inne osoby od pana C. A pomyśl, ze to moze być tak, że są osoby które nie znają ani pana C, a znaja troche Ciebie (bo w koncu to ta pani z sekretariatu), to traktuja Twoje słowa jako wyznacznik, jakas podpowiedź. A napewno nie jest to dla nikogo miłe. Dla mnie napewno nie, bo wg mnie bezpodstawnie piszesz o panu C takie a nie inne rzeczy. ja go poznałam w troche innym świetle i troche (!) inaczej go oceniam...
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
-
gosienka2005
- WSR Guru

- Posty: 2347
- Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00
Czasem naprawdę warto chcieć poznać drugą osobę ... bo może okazać się ona bardzo wartościowym człowiekiem... Pan C.
jest świetnym facetem i nic ani nikt nie zmieni mojej opinii* !! Banalne porównanie mi przyszło do głowy ale... zarośnięte, stare drewniane drzwi, za nimi piękny ogród, pełen ciepła... i tylko odrobina chęci i wysiłku żeby się do niego dostać... czasem jak widać ta odrobina to za dużo...
*I proszę nie dorabiać do moich słów od razu jakichś bzrudnych ideologii, lavów itp... bo to nie ma nic wspolnego z moimi słowami...
co do SeIze... gdyby nie to że dałeś sie poznać przynajmniej mnie najpierw przez GG faktycznie mógłbyć w moich oczach uchodzić za przepraszam za wyrażenie "dziwkarza" ... tyle tylko ze ja już trochę wiedziałam na długo przed
*I proszę nie dorabiać do moich słów od razu jakichś bzrudnych ideologii, lavów itp... bo to nie ma nic wspolnego z moimi słowami...
co do SeIze... gdyby nie to że dałeś sie poznać przynajmniej mnie najpierw przez GG faktycznie mógłbyć w moich oczach uchodzić za przepraszam za wyrażenie "dziwkarza" ... tyle tylko ze ja już trochę wiedziałam na długo przed
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Gdynia każdy ma prawo do swojego zdania i jego wyrażania. I nie mówię komuś, że ma myśleć tak jak ja. Ale po prostu wolę inne typy osobowości. I kiedyś ktoś wbił mi "drzazgę", która już się stopiła z ciałem i duszą. Ale przecież inni mogą go wielbić i stawiać ołtarzyki nawet. I nic z niczego nie będę spuszczać... a poza tym chyba już po sprawie bo ten ktoś przeniósł się do innej piaskownicy. I tam otworzył swój nowy fan-club!
-
gosienka2005
- WSR Guru

- Posty: 2347
- Rejestracja: 16 lut (czw) 2006, 01:00:00
a Ciebie to wcale w tym nie było... to raczej na zasadzie ze Rozmarek to z tą z tamtą z kolejną i z jeszce inną itd itp...Magdusia pisze:przepraszam, ale jakbyś wtedy traktowała mnie?gosienka2005 pisze:mógłbyć w moich oczach uchodzić za przepraszam za wyrażenie "dziwkarza" ... tyle tylko ze ja już trochę wiedziałam na długo przed
