Love story made in WSR!

gosienka2005 · Post autor: **gosienka2005** » 28 mar (śr) 2007, 19:08:34

Happy pisze:G+H=WNM!

hmm... nie WNM a WNZNSZ

halski · Post autor: **halski** » 28 mar (śr) 2007, 19:15:13

ej, czemu moje inicjaly są WNM? 8O 8O
o co w ogole chodzi?
z czym to sie je?

gosienka2005 · Post autor: **gosienka2005** » 02 kwie (pn) 2007, 08:34:19

Kocham moją Kasieńkę

kiti · Post autor: **kiti** » 02 kwie (pn) 2007, 10:43:03

gosienka2005 pisze:Kocham moją Kasieńkę

Oj moje Ty Słoneczko Kochane... <przytul>

Ja Ciebie też love BUUUUUUZI :*

Magnus McKnee

Jak wspaniale. Jak cudownie. Poprostu Bosko.

kiti · Post autor: **kiti** » 02 kwie (pn) 2007, 13:04:35

Magnus McKnee pisze:Jak wspaniale. Jak cudownie. Poprostu Bosko.

Kotuś nie bądź zazdrosny - buuuuuuuuuuuuuuuuuuuzi dla Ciebie :*

Happy · Post autor: **Happy** » 02 kwie (pn) 2007, 13:11:36

Hmm. Czy coś się dzieje na komunikatorach wieczorami i to za moimi plecami? Na lini Wawa-Sosnowiec?

kiti · Post autor: **kiti** » 02 kwie (pn) 2007, 13:26:05

Happy pisze:Hmm. Czy coś się dzieje na komunikatorach wieczorami i to za moimi plecami? Na lini Wawa-Sosnowiec?

Gorąca linia

Happy · Post autor: **Happy** » 02 kwie (pn) 2007, 13:31:36

Tak też podejrzewałam.

I to nawet chyba kilka takich linni mylślę że jest gorących...

Magdusia · Post autor: **Magdusia** » 03 kwie (wt) 2007, 13:44:39

u mnie sie kable przegrzały

halski · Post autor: **halski** » 03 kwie (wt) 2007, 15:00:52

fale z WiFi sie nie przegrzewaja

całę szczescie bo na kablach by płoneło

Magdusia · Post autor: **Magdusia** » 04 kwie (śr) 2007, 13:32:39

no ja postanowilam nic przez kabel bo serio by splonely

a po co tracic czas na sprzatanie, malowanie^^

Frik · Post autor: **Frik** » 05 kwie (czw) 2007, 10:00:19

Ależ tu gorąco strach sie bać cobędzie dalej

Happy · Post autor: **Happy** » 05 kwie (czw) 2007, 10:10:49

Grzeczny chłopak!

A może Ty masz jakąś swoją historię?

Frik · Post autor: **Frik** » 05 kwie (czw) 2007, 10:58:05

O miłosnych historiach to zal gadac

coś było a teraz tego czegos już nima...