No cóż, gratuluję Włochom.
Ale...nie, nie zachwycili mnie. Po pierwszej połowie czułam, że wolę, aby Francja wygrała, bo na to zasługują. Myślałam, że nie będę kibicować nikomu, ale w trakcie meczu mimowolnie kibicowałam Francji /nie dlatego, że na nich stawiałam/, nie wiem jak to wyjaśnić :confued: Może to, że lepiej wg mnie grali (bo grali lepiej). Płakać nie będę. To nie Polska przegrała (ani Anglia)
Nie podobało mi się to rozstrzygnięcie meczu w karnych... Szczerze mówiąc, modliłam się, żeby obeszło się bez karnych, bo nie lubię jak wszystko się tak wyjaśnia.
Co do zachowania Zidana - smutne, bardzo smutne. Ale nie winie go, mimo wszystko. Fakt, zachował się niesportowo, ale to już chyba zależy od indywiadualnych reakcji (nie wiadomo, co mu ten Materazzi nawygadywał ). Nie każdy potrafi się opanować. Tzn. zawsze myślałam, że kto jak kto, ale Zidane potrafi, jednak nie. Szkoda, że tak kończy karierę. Mimo wszystko uważam, ze należy mu się szacunek za ten mundial (bo to głównie dzięki niemu Francja doszła aż do finału) i ogólnie za całokształt. I nie podobały mi się reakcje "fachowców" i komentatorów - Ech ten Zidane, co on narobił...(ble ble ble). Stało się - trudno. Szkoda, bo szkoda, ale nie przesadzajmy panowie, nie przesadzajmy.
Jeszcze raz gratuluję Włochom.
Ale zadowolona z przebiegu tego meczu nie jestem, nie.
ps. No i gratuluję Kaliemu pierwszego miejsca w lidze typerów (no bo po dzisieszym meczu chyba nic się w czołówce nie zmieniło ?).
