O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 18 maja (czw) 2006, 11:01:50
Aha .. czyli praca pozbawia stresów, problemów ?

-
dF
- Czasami coś napisze

- Posty: 183
- Rejestracja: 17 maja (śr) 2006, 02:00:00
Post
autor: dF » 18 maja (czw) 2006, 11:04:27
Tych niezależnych odniej... inna sprawa że napedza nowe :>. taki już jej urok.
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Post
autor: Happy » 18 maja (czw) 2006, 11:04:55
No, nie do końca, ale jak wymęczy to łatwiej zasnąć!

-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 18 maja (czw) 2006, 11:12:59
Eee znam rożne inne milsze sposoby wymeczania co by było łatwiej zasnąć *
* -
... ale o tym mozna dopiero po 23. Hri
-
Magdusia
- Loża WSR

- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
Post
autor: Magdusia » 18 maja (czw) 2006, 11:14:19
co nie zmienia faktu ze jak ktos siedzi duzo w domu i wlasciwie to nic nie robi to spac nie moze bo organizm nie ma sie kiedy wymęczyć, zekspolatować czy jakby to tam inaczej określić

-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 18 maja (czw) 2006, 11:23:19
Hehe no to idac ta droga powinienem radzic innym zeby np. duzo chodzili na piechote zamiast bujać się komunikacja ... tylko ze ja akurat od pewnego czasu z racji wiosny pozwolilem sobie to wprowadzic ale wiele to nie zmienilo - no moze tyle ze poznalem wiecej lokalizacji

Ciekawe tez jest to ze kiedys slyszalem ze jak ktos siedzi w domu, bez dotleniania, aktywnosci robi się osowiały i przez to wszystko bardziej senny

Racja pewnie jak zawsze lezy po srodku

-
dF
- Czasami coś napisze

- Posty: 183
- Rejestracja: 17 maja (śr) 2006, 02:00:00
Post
autor: dF » 18 maja (czw) 2006, 11:26:01
Seize ty mówisz o siedzeniu w stylu depresyjnym, a tu chyba chodziło o nic nie robienie w stylu "forum, tv, kniga".
Co do innych metod z autopsii to przez nie właśnie człowiek rano jest niewyspany..

-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 18 maja (czw) 2006, 11:34:15
Nie w tym momencie akurat nie bylo o depresyjnym tylko ... w takim razie przejaskrawie negatywnie : ... tylko w ujeciu lenistwa - czyli ze organizm zmniejsza swoja aktywnosc przez co przestawia sie na tryb pewnego znudzenia - bo skoro nuda to o czym rozmyslac - kładziesz się i gitara bo po co sie przemeczac zatem walisz w kimę

W depresyjnym ujeciu to raczej i praca i wysilki itd niewiele na mysli jest w stanie pomoc - oczywiscie zalezy od tego czego dotyczy depresja, bo jak powodem "depresji" jest brak pracy no to wtedy jak najbardziej pomaga.
-
dF
- Czasami coś napisze

- Posty: 183
- Rejestracja: 17 maja (śr) 2006, 02:00:00
Post
autor: dF » 18 maja (czw) 2006, 11:39:55
Mi szło o to że jak człowiek w dołek wpadniei siedzi w czterech ścianach z nosem na kwinte to nic mu się nie chce, komp wqrwia, książka nudzi, o tv juznie wspominając. Wtedy się spi, spi się dużo i łatwo, ale ten sen to ucieczka od smutnej jawy. Natomiast przez lenistwo klasyczne rozumiem siedzenie caly dzień w domu i w zasadzie nic nie robienie (tzn. jakieś forum/czat, tv, czy tym podobne) tak można długo siedzieć do 3-4 w nocy i nie chcieć spac.
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 18 maja (czw) 2006, 11:45:47
A jak rozumiesz : lezenie od ok. godz 01 w pokoju z wylaczonym kompem, tv, swiatlem etc w łóżku, pod koldra i ... uswiaamianiem sobie w pewnym momencie ze już świt... ba nawet wschód Słonca ?

-
dF
- Czasami coś napisze

- Posty: 183
- Rejestracja: 17 maja (śr) 2006, 02:00:00
Post
autor: dF » 18 maja (czw) 2006, 12:04:57
Jeżeli mam to odczytać dosłownie to niezłe halucynacje (godzina 1).
Tak na serio to u mnie by to pod pierwszy przypadek pochodziło, ale wiadomo kazdy reaguje troche inaczej. Natomiast nie zdziwł bym się że sen przychodzi latwo 1 po południu.
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 18 maja (czw) 2006, 12:18:51
No jedni działają w trybie 24 a inni w 12 - u jednych zegarek wyswietla zero przed u drugich nie - takie zycie

A haluny to dopiero zaczynaja byc po 3 dobach bez snu
Nom w jednym przypadku porcja snu w dzien to tylko regeneracja w zwiazku z braku w nocy a w innych to tylko czyste lenistwo i wygoda. Dla mnie cos takiego jak drzemka w ciagu dnia - jak spalem w nocy - to sprawa wrecz nierealna - szkoda czasu.
-
dF
- Czasami coś napisze

- Posty: 183
- Rejestracja: 17 maja (śr) 2006, 02:00:00
Post
autor: dF » 18 maja (czw) 2006, 12:30:33
Myslałem o czymś innym, tzn la nie zjazd ok 15jest norma i potrzebuje silnej kawky by dalej żyć lub 30 min. snu a najlepiej jednego i drugiego. Natomiast pisząc o spaniu w dzien to szło mi o to że jak człowiek całe dnie przesypia bo nie ma nic lepszego do roboty, to nocami sie kreci z boku na bok...
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Post
autor: seize » 18 maja (czw) 2006, 12:39:49
A nie no to ze jak ktos przespi caly dzien to potem w nocy nie zasnie to rzecz wiadoma i tu nie ma dyskusji

Mi np. jezeli przyszlo z jakiegos powodu przesiedziec noc i widze na zegarku ze jest juz przykladowo 13 to nie ma bata zebym sie zdrzemnał przed nocą

No chyba ze wiem ze czeka mnie kolejna nieprzespana noc

-
Havoc
- Loża WSR

- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Post
autor: Havoc » 18 maja (czw) 2006, 14:47:30
A ja w temacie ale moze z nutka reklamowego feelingu :]
Podobno na bezsennosc najlepsza jest strychnina, ale Ty to sprawdź!!
