Tylko zaprogramowane androidy, albo ofiary NLP mogą grać swoje role nawet gdy robią (proszę wybaczyć) kupę.
A skoro wątki poboczne znów górą: dopracowuję właśnie eseik o Ikonach reklamowych XX wieku do €wiartki
, muszę od czasu do czasu odpowiedzieć na gg pewnej namolnej, ale przeuroczej młodej damie 
śledzić forum (to już łatwiej, bo mnie outlook informuje o nowych postach), zadbać o newsy na jutro (Bogu Dzięki, że redakcja wortalu WSR powiększyła się o Pescę) itp. Doskonałe ćwiczenie na podzielność uwagi.Polecam zatem Use Your Head Tony Buzana; sam w Cracovie przeszedłem taki kurs, potem je od czasu do czasu prowadziłem (książkę bez kłopotu można kupić gdzieć w necie, rewelacja absolutna). No i pisanie bezwrokowe. Tego nauczyłem się sam na jakimś programiku, który przesłał mi wirtualny znajomy.
No ale wracajmy może do Dziewczyn
Wczoraj byłam na spotkaniu(trzymam sie tmatu-o "spotkaniu" mówię) w sprawie pracy-z czlowiekiem w ciemnych okularach, który namawia mnie na kurs NLP, i żebym potem sprzedawala ich usługi.Szefem jest niejaki Siergiej Litwinow-wyglądalo ciekawie,ale coś mi nie pasiło...mowil mi, że pewnie myśle ,że są dziwni-O co chodzi?(bo coś przebąkiwałeś nieprzychylnie) 
hyhy a jakies zwrocenie na to uwagi czy tez proba rozwiniecia tematu zazwycvzaj konczy sie tekstem 'widze ze chcesz sie poklocic','czepiasz sie' itd 
