RPG

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ

Grasz w RPG?

Mam nawet duze doswiadczenie w prowadzeniu sesji
5
16%
Tak
12
38%
Nie
5
16%
Nie, ale chce sprobowac
6
19%
Co to jest RPG?
4
13%
 
Liczba głosów: 32

Elviar
Nowy(a)
Posty: 7
Rejestracja: 14 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: Elviar » 16 wrz (czw) 2004, 10:51:07

Ej a co wy na to, zeby zorganizowac kilka sesyj na raz po kilka grup mg+4-5 graczy, ulokowani po calej szkole. Widze ze zainteresowanie jest spore, wiec mozna by tak zrobic, zeby nikt nie poczul sie pokrzywdzony, ze sie nie zalapal, muza przez wezel albo jakiegos kompa czy cos.

mefju
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 596
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: mefju » 16 wrz (czw) 2004, 10:57:15

To może pierwszy trial zróbmy podczas tego maratonu filmowego?
Potem załapiemy się na Terminal.


Jako jeden z organizatorów maratonu czułbym się troche nie teges jakby ktoś w pomieszczeniu obok pogrywał sobie w rpg, a później ewentualnie "wpadłby" na ostatni pokazywany film.

To takie troche robienie sobie konkurencji myślę.

Chcesz sesji rpg w szkole? Nie ma sprawy, ale może nie tędy droga?

Marqoni
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 197
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: Marqoni » 16 wrz (czw) 2004, 11:11:25

Sorki Mefju, ale na konwentach to jest jak najbardziej normalne, obok bloków dla graczy odbywają się pokazy filmowe i nikt do nikogo nie ma pretensji.

Mika
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 537
Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00

Post autor: Mika » 16 wrz (czw) 2004, 13:02:45

A co z osobami które chcą oglądać filmy i chcą grać. Może zróbmy tak, że tego typu imprezy będą się odbywać w innym terminie.
Chyba najlepsze rozwiązanie.

Poza tym nie wiadomo czy będzie taka opcja zeby uczniom udostepnic kilka sal od tak sobie.
Wątpię.

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 16 wrz (czw) 2004, 14:20:10

Marqoni poco robic to przy okazji. Trzeba z tego zrobic wydarzenie. Przyjdzie wiecej osob. No i trzeba uzgodnic terminy ktore by nie kolidowaly z innymi eventami. Jak pewnie zauwazyles w szkole sporo sie dzieje. W ten weekend na przyklad sa mistrzostwa Polski par w Go

mefju
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 596
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: mefju » 16 wrz (czw) 2004, 14:41:04

I o to mi chodzi![/list]

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 16 wrz (czw) 2004, 15:05:25

Elviar - a myslisz ze bedzie az tyle osoob chetnych zeby zorganizowac kilka sesji jednoczesnie ??
W jakich godzinach sie odbywaja te mistrzostwa GO? Czy np. piatek godzina 18.00 odpowiadal by wszystkim ?
trzeba uwzgladnic ze sporo czasu pochlonie tworzenie postaci.

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 16 wrz (czw) 2004, 18:29:01

Chwila moment. Chodzi o ten piatek co jest jutro? Szkola to 2. dom ale moze warto porozmawiac z dyrekcja albo Prezesem. Jutro 17-19 sa dni otwarte. Nie wskazane byloby przy okazji jakiegos larpa np. latanie chocby z papierowa siekiera

Ile osob jest chetnych? 2-3? Potrzeba 1 sali 2 czy wiecej? W jakich godzinach miala byc ta sesja? W nocy? W ciagu dnia? Ile ma to potrwac? W szkole pracuja ludzie stroz, sprzataczka, sekretariat. Powinni o tym byc uprzedzeni i nie powinno sie im zaklocac pracy. Nie chodzi mi o zniechecanie. Sam chetnie bym zagral ale musi byc pewien plan, organizacja. Lepiej poczekac tydzien i dobrze to przygotowac niz ma to byc niewypal. Naprawde wszyscy beda zadowoleni

PS. Go jest w sobote od 10.30 (pewnie) do 19.00. W niedziele 10-14. Link dla chetnych www.go.art.pl/wydarzenia/2004mpp.php

Marqoni
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 197
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: Marqoni » 16 wrz (czw) 2004, 18:37:18

Zaiste wiele prawdy w słowach waszych.
Ponadto ja nie jestem fanatykiem forsowania swoich koncepcji po trupach. I tak nie dalibyśmy rady zorganizować się na ten weekend.
Doceniam też wszelkie sygnały od osób, które chcą pomóc.

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 16 wrz (czw) 2004, 19:27:45

sinar - czyli droga losowania zostales wybrany organizatorem erpega za tydzien w sobote ?? :o>

Imraael
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 91
Rejestracja: 15 paź (śr) 2003, 02:00:00

Post autor: Imraael » 16 wrz (czw) 2004, 20:39:40

a sami nie dacie rady? uczcie sie miśki samodzielnosci! :wink:

Marqoni
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 197
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: Marqoni » 16 wrz (czw) 2004, 20:47:15

Ja mogę przynieść trochę miusika do klimatu fantasy. Ale kto załatwi zamograja?

Robak
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 69
Rejestracja: 11 sty (ndz) 2004, 01:00:00

Post autor: Robak » 17 wrz (pt) 2004, 13:57:25

Ktoś tu napisał kiedyś, że granie w erpegi rozwija słownictwo.
Buahaha!
To prawda, ale takiego erpegowca wyczuć można na kilometr.
Jego styl wypowiedzi to wypadkowa pseudorycerskiego żargonu i góralszczyzny + pomieszana składnia i dużo słów typu "bynajmniej", "azaliż" i "atoli".
A już kompletna mogiła zachodzi wtedy, kiedy ktoś czyta wyłącznie książki z dziedziny szeroko pojętego fantazzy.
Nie ma gożej.
Wypowiedź (najczęściej pisemna) zamienia się wtedy w opis jakiejś bliżej nieokreślonej komnaty. Z tym, że zamiast informacji naprawdę istotnych stykamy się z nawałem bezsensownych porównań i wątpliwej wartości środków stylistycznych.

c===[]::::::::::::::::::::>

Marqoni
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 197
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: Marqoni » 17 wrz (pt) 2004, 17:37:26

Zaiste ciakawa wypowiedź, ale oparta na nieprawdziwych stereotypach.
Aż się prosi o podanie źródła skąd pochodzą te banialuki.
Archaizacja językowa na sesjach wprowadza dodatkowy klimat, uałtentycznia postać odgrywaną przez gracza. I tak język średniweczny (polski) znacznie różnił się od stosowanego choćby w filmowych Krzyżakach. Tak mówiono może dopiero w XVII w.
Puki co archaizacja nie jest karalna, nawet nie podlega pod znikomą szkodliwość społeczną.
U mnie rpg poszerzyło znacznie wiedzę historyczną, wpłynęło rozwijająco na wyobraźnię i rozwinęło parę innych umiejętności.
Może, Robaczku, zetknąłeś się z graczami kaleczącymi rpg, opatrzenie rozumiejącymi jego idee (bo w rpg można też grać w oparciu o złe wzorce, analogicznie do innych dziedzin - równie dobrze ktoś może być fatalnym nauczycielem). Ludzie z ponad dwudziestką na karku grają zupełnie inaczej, dojrzalej, nie wacham się użyć słowa - profesjonalniej, i dla nich rpg jest tylko jedną z możliwych form rozrywki, po sesji wracają do normalnego życia, idą do pracy i normalnie funkcjonują.
Są tacy, którym rpg bardzo pomogło, o literaturze wspomniałeś, to wiedz o tym, iż Marcin Mortka w swojej "Ostatniej sadze" sporo wątków zaczerpnął właśnie żywcem z historii jakie rozegrały się na sesjach, a wyszło to książce tylko na +. I nie mam tu na myśli jakiejś tam trywialnej fantasy dla małolatów, to jest książka uznana przez krytykę, a RUNA byle czego nie wydaje.
Ludzie, którzy kategoryzują literaturę na tą wartościaoą i jakąś tam fantastykę, to dla mnie po prostu są ignorantami. Gdy się coś krytykuje wypada się z tym czymś najpierw zapoznać. Tak się składa, że fantastyka sprzedaje się sama, a jej autorzy nie żebrzą o dotacje.
Inna konkluzja: gdyby scenki z technik sprzedarzy mieli przygotować ludzie grający w rpg, to w porównaniu z nieobeznanymi wypadli by o niebo lepiej. A wiedz, że specjalnie dla wysokiej kadry menagersiej organizuje się sesje, może nie w klimatach fantasy, ale oparte na zbliżonych zasadach, a celem ich jest przygotowanie tych ludzi do sprawnego działania w nietypowych sytuacjach.
Ponadto taka choćby rola MG, przeciaż to jest doskonałe ćwiczenie na pisanie scenariusza i to do fabuły zazwyczaj improwizowanej. Są tacy spece, którzy tworzą fabułę na bierzaco i wychodzą z tego majstersztyki.

O rpg można przeczytać w ostatnim Dzień Dobry, a znajdziecie tam również ciekawą, mało powiedziane, reklamę prasową pewnej szkoły 8)

Robak
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 69
Rejestracja: 11 sty (ndz) 2004, 01:00:00

Post autor: Robak » 17 wrz (pt) 2004, 18:24:20

No i zaczynasz wypowiedź od "zaiste". Na przekór chyba.
Anyway.
Pisałeś o nieszczęsnych krzyżakach.
Ktoś kiedyś powiedział, że Sienkiewicz to "zakała rozumu" i "Homer drugiej kategorii". Nie pamiętam kto to powiedział i nie chcę skłamać, więc nie napiszę ;) (może gałczyński - głowy nie dam).
Nic dziwnego. Jak się dowiedziałem, że pan w okularkach oszukał nas i w usta polskich rycerzy wstawił kwestie rodem z podhala czy skądstam, to mnie skręcać zaczęło. Koleś niedouczony był i tyle. Wymyślił własną mowę opartą na istniejącym dialekcie. Odbija się to teraz na biednej młodzieży, która chcąc wytworzyć "klimat" ciska na prawo i lewo kierpcami.

Co tam jeszcze...

Nie zrozumcie mnie źle. Lubię te całe erpegi ale nikt mi nie w mówi, że poszerzają horyzonty.
Ok. Sezon, dwa się pobawić i schluss. POtraktować to jako ciekawostkę i odstawić.
Chodzi mi o to, że jak jest erpegowiec zapaleniec, to myśli i wypowiada się w bardzo zbliżony sposób do drugiego erpegowca. Tak już jest i to nie jest twórcze.
Z niektórych rzeczy, myślę, wypada wyrosnąć.
A z erpegów?
As thou wishest...

ODPOWIEDZ