O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
mefju
- Zadomowił(a) się

- Posty: 596
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
Post
autor: mefju » 31 sie (wt) 2004, 16:48:53
A w liceum zakładałem na buty takie plastikowe ochraniacze.
-
Kesonex
- WSR Guru

- Posty: 2366
- Rejestracja: 06 paź (pn) 2003, 02:00:00
Post
autor: Kesonex » 31 sie (wt) 2004, 16:51:54
A kto z was za dzieciaka nosil takie w zime Relaxy??Ha??!!

-
zyrafa
- Ekspert

- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
Post
autor: zyrafa » 31 sie (wt) 2004, 17:43:55
ja tam nie uwazam ze Vansy byly beznadziejne... trwale buty, nie byly brzydkie ... w adidasach nie chodzilam bo w liceum nimi zygałam . Klapki też odpadały. Zreszta co to za różnica ...
-
Miluuutka
- Zaczyna działać

- Posty: 210
- Rejestracja: 07 lip (pn) 2003, 02:00:00
Post
autor: Miluuutka » 31 sie (wt) 2004, 19:04:25
A kto mówił, że były beznadziejne? Kazdy ma swój gust mi się akurat nie podobały i nie chciałam ich mieć i tyle... z resztą myślę, ze ten temat to chyba nie na to forum... chyba, że zrobimy z WSR szkołę obuwniczą

Pozdrawiam!!!
-
zyrafa
- Ekspert

- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
Post
autor: zyrafa » 31 sie (wt) 2004, 19:21:49
Miluuutka- alez to nie bylo do Ciebie. Ja wiem, ze to nie Ty okreslilas je beznadziejnymi ... A o adidasach tak napisalam, bo dziwne, by było żeby punk czy cos w ty rodzaju w adidasach po korytarzu pomykało . Teraz jestem inna i mam zajefajne adidaski pumki

- ludzie sie zmieniaja w koncu ...
a o butach to pewnie niedlugoi przestaniemy pisac, zreszta jak o wszystkim ...
-
Mysha
- Ekspert

- Posty: 1082
- Rejestracja: 28 sie (sob) 2004, 02:00:00
Post
autor: Mysha » 31 sie (wt) 2004, 20:22:14
racja pisać nie będziemy będziemy normalnie gadać

heheh Żyrafa to dla tego że wysoka jesteś? to może Cię w shkole łatwo dopadne

P.S.: to ja napisałam ze vansy som beznadziejne tzn uwazam tak teraz keidyś je nosiłam to były fajne

ale jak to Giraffe powiedziala czasy siem zmieniajom :'}
-
zyrafa
- Ekspert

- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
Post
autor: zyrafa » 31 sie (wt) 2004, 21:42:33
Żyrafa to tak dla niepoznaki - żeby mnie nikt nie rozpoznał nie dopadl.Jeszcze mnie ktos pobije

- naprawde mam 140 cm wzrostu ....
Ci co mnie osobiscie znaja - cicho

-
Mysha
- Ekspert

- Posty: 1082
- Rejestracja: 28 sie (sob) 2004, 02:00:00
Post
autor: Mysha » 31 sie (wt) 2004, 22:23:25
dobra dobra

no to trudno to ja tesh sie nie ujawnie

chociaz to trudne bo na codzien mówią do mnie mysha :} to mój przydomek od 4 klasy podstawówki ale czemu tak to nie wiem tak jakoś wyshło

i zstało :'D
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Post
autor: sinar » 31 sie (wt) 2004, 22:58:04
Mysha z ta Zyrafa to dluuuga historia. Opowie Ci moze jak sie spotkacie i poznacie. A na razie ciiicho.
PS. Jakie tam 140 Zyrka zartujesz sobie. Srednia europejska i tyle

-
zyrafa
- Ekspert

- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
Post
autor: zyrafa » 01 wrz (śr) 2004, 01:21:10
Mysha ... nie boj żaby ... my to nawet pewnie gadac do rana bedziemy nie przy jednym piwku .. wiesz- trzeba sie lansowac

no i respekt wzbudzac- oczywiscie zartuje. hostorie żyurafy kiedys Ci opowiem, gdyz naprawde to nie od wzrostu, a i po ksywie duzo osob mnie w WSR zna ...
Sinar ... wydales mnie

a mialo byc tak pieknie ... hlip ...

-
Kesonex
- WSR Guru

- Posty: 2366
- Rejestracja: 06 paź (pn) 2003, 02:00:00
Post
autor: Kesonex » 01 wrz (śr) 2004, 09:08:00
Ksywa ksywka ale fajnei ze wlasnei to nas tak naprawde odroznia od siebie
