Jak wrażenia po Zakopanem?

[Magdusia]

Witam
wróciłam dzis do Warszawy
tzn nie, nie z zakopca, bylam we Wrocławiu jeszcze po drodze
no wiec co do wyjazdu to
-nie umiem tanczyć
-cudownie mi ze wlazłam na kope kondracka - na poczatku mi sie nie chcialo ale potem poszło rześko i baardzo bardzo satysfakcjonujaco bylo !!!
-ludzie ludzie ludzie !!
dziekuje Wam za wyjazd

jutro wezme swoje zdjecia w formie namacalnej a jak sie da to je zeskanuje i podam tutaj linksa

[andy]

wyjazd byl udany. wszystko co mielismy zrobic w ciagu calego tygodnia, zrobilismy na ostatnia chwile w 2,5 dni, ale mialo to swoj urok. dodatkowo Andy M. "the boss" wystarczajaco dobrze sie nami zatroszczyl - nie narzekalismy na ciagly przyplyw adrenaliny

Dzięki drwalu, dzisiaj przeglądamy materiały. Wierzę, że dwa dokumenty udały nam się. A wiara moja tak silna, że nawet jeśli się nie udały to tego nie będę w stanie dostrzec

Zaś co adrenaliny: już w Zakopanem po pierwszym wspólnym dniu powiedziałem, że kilka razy świadomie przesadziłem z reakcją. Na planie profesjonalnym trzeba bowiem nie tylko mieć spore umiejętności, ale także traktować ciągły stres i kupę nieprzyjemnych sytuacji z odpowiednim dystansem. Sądząc po Waszych rzeczowych uwagach, unikaniu emocji, rozsądnych wyjaśnieniach w rozmaitych sytuacjach wypadliście znakomicie.

[gulasz]

reszta moich zdjęć z Zakopanego nie zostanie udostępniona

[Neema]

pare fotek:

[Neema]

[creep]

hahaha! Stasiek jak KRÓL LEW wygląda!

[Marino]

Hello w tym roku Zakopiec się udał ,było przyjemnie, uroczo wręcz.Ten wyjazd, uświadomił pierwszy rok co ich czeka na specjalizacjach....dużo się działo były i gorsze momenty ale nie poto tu jesteśmy by wspominać złe, dla co niektórych nawet przykre zdarzenia.Kto chciał wyszedł na Kopę Kondracką (widział jelenia..., na żywo!), zmagał się ze zmęczeniem fizycznym i psychicznym,nieraz się nie spało bo nie było na to czasu, ja oceniam wyjazd na 6!
serdecznie pozdrawiam.

[Happy]

A ja miałam Marynię przez ścianę! To był wyjazd.... niezapomniany pod każdym względem!

[Kali]

oj niezapomniany to napewno był ja też go miałem za sąsiada jak to możliwe raz mi co prawda podpadł ale nie był najgorszym zaściankowiczem

[Marino]

kali podpadłem? możesz mnie uświadomić czym?

[Foxymophandlemama]

cekino..cekino.. Królem wyjazdu

[Marino]

oj przestań...

[PeterM]

Ja uważam że Marino uświetnił wyjazd swoją osobą jak mało kto...
Pozdro a i dzieki rzecz jasna reszcie za bardzo fajny wyjazd...

[Marino]

czyli mam się czuć zaproszony na następny wyjazd?

[Happy]

Marynia chyba zupkami chińskimi nad samiusieńkim ranem! Z dość głośnym spożywaniem na korytarzu! Ale pewności całkowitej nie mam, bo smacznie spałam!