RPG

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ

Grasz w RPG?

Mam nawet duze doswiadczenie w prowadzeniu sesji
5
16%
Tak
12
38%
Nie
5
16%
Nie, ale chce sprobowac
6
19%
Co to jest RPG?
4
13%
 
Liczba głosów: 32

Robak
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 69
Rejestracja: 11 sty (ndz) 2004, 01:00:00

Post autor: Robak » 17 wrz (pt) 2004, 18:28:36

A tak btw. mam do sprzedania niedokończoną kolczugę.

Marqoni
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 197
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: Marqoni » 17 wrz (pt) 2004, 19:07:57

Robak pisze:Koleś niedouczony był i tyle.
Ty zapewne lepiej potrafisz, gdzie można znaleźć Twoje próbki literackie?
Robak pisze:Nie zrozumcie mnie źle. Lubię te całe erpegi ale nikt mi nie w mówi, że poszerzają horyzonty.
Skłaniają do kreatywności, tworzenie fabuły, osadzanie akcji w miejscach, operowanie różnymi środkami aby wywołać odpowiedni klimat, pogłębianie wiedzy z różnych dziedzin (jeśli akcja toczy się na fregacie, to wypada cośkolwiek wiedzieć o żeglarstwie), rozgrywanie scen walki "na rozsądek" a nie reguły, rysunki i ilustracje, nie nie rozszerza. Wcale.
Robak pisze:Ok. Sezon, dwa się pobawić i schluss. POtraktować to jako ciekawostkę i odstawić.
Są tacy, którzy na podobnej zasadzie zmieniają dziewczyny, a są tacy co kochają puki ich śmierć nie rozłączy.
Robak pisze:Chodzi mi o to, że jak jest erpegowiec zapaleniec, to myśli i wypowiada się w bardzo zbliżony sposób do drugiego erpegowca.
Widocznie miałeś do czynienia z amatorami, którzy nie dbali o swój wizerunek, tylko to jest margines a nie ogół.
Robak pisze:Z niektórych rzeczy, myślę, wypada wyrosnąć.
Znam człowieka, żona, dziecko, poważna praca, a gra w dedeki, niezbyt często, wiadomo obowiązki. Bo lubi. A jakiż to wiek nakazuje wtrosnąć z tej rozrywki? Czy gra w rpg wieku w okolicach 30-ki jest czymś niemoralnym? A może bardziej moralne i akceptowane społecznie będzie pójście na dziwki, libacja alk.+dragi, ustawka z kibolami, chlanie w bramie?

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 17 wrz (pt) 2004, 20:07:32

Systemy erpegowe nie ograniczaja sie jedynie do fantazy. Istnieja swiaty opate na starozytnej japoni, sf, w realiach 2WŚ, rozgrywane w czasach naszych poganskich slowian oraz wiele wiele innych. Prakrtcznie nie ma ograniczen jezeli chodzi o tworzenie systemow RPG. Jezeli juz znajdziesz sobie realia w ktore chcial bys sie przeniesc to dobrze by bylo sie odrobine zaznajomic z tematyka, bo w przeciwnym wypadku nie ma sensu bawic sie w takiego erpega.
Co do wyrastania z erpegow - mysle ze one rosna razem z toba - z tego sie nie wyrasta :)
I ostatnia sprawa w ktorej sie po czesci zgodze z robakiem - sa loodzie ktorym sie wydaje iz dzieki temu ze graja w rpg sa w jakis sposob bardziej oswieceni od przecietnych zjadaczy chleba i staraja sie udowodnic im to na kazdym kroku uzywajac niezrozumialego dla nich jezyka. Ale to chyba zdarza sie nie tylko w kregach erpegowcow...
W pozostalych kwestiach zgadzam sie z Marqoni, wiec nie bede powtarzal.
p0zdr0

Marqoni
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 197
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: Marqoni » 17 wrz (pt) 2004, 20:13:28

yarlan pisze:I ostatnia sprawa w ktorej sie po czesci zgodze z robakiem - sa loodzie ktorym sie wydaje iz dzieki temu ze graja w rpg sa w jakis sposob bardziej oswieceni od przecietnych zjadaczy chleba i staraja sie udowodnic im to na kazdym kroku uzywajac niezrozumialego dla nich jezyka. Ale to chyba zdarza sie nie tylko w kregach erpegowcow...
Studenci medycyny wybitnie pasują do tego schematu.

Robak
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 69
Rejestracja: 11 sty (ndz) 2004, 01:00:00

Post autor: Robak » 17 wrz (pt) 2004, 20:17:53

Ty zapewne lepiej potrafisz, gdzie można znaleźć Twoje próbki literackie?

Skontruję tylko to, bo reszta to poprostu różnica zdań i nie ma co wdawać się w dyskusje, bo nie jesteś mną i nie zrozumiesz o co mi chodzi, a brak mi widać erudycji, żeby Ci wyłuszczyć w czym rzecz tkwi.

Więc tak.
To, że nie jestem pisarzem, nie znaczy, że nie mogę krytykować dzieł literackich.
mam prawo je krytykować i oceniać do woli na podstawie własnych doświadczeń, odczuć i po dokonaniu porównania z innymi autorami. A Sienkiewicz, mimo, że miał brodę, pisarzem był raczej marnym. Zrobił karierę, bo trafił w punkt. Taki gwiazdor swoich czasów.

Jeśli do tego momentu zrozumiałeś o co mi chodzi, to chwała ci za to, bo nie chcę mi się więcej pisać. Argumenty typu to zrób to lepiej w ogóle do mnie nie przemawiają jeśli chodzi o sztukę. Są nie na miejscu...
Papa

Marqoni
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 197
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: Marqoni » 17 wrz (pt) 2004, 21:06:45

Robak pisze:Ty zapewne lepiej potrafisz, gdzie można znaleźć Twoje próbki literackie?
Guziczek "www" tam na listewce, obok profilu, jeśli łaska. Literatem nie jestem, czasem oceniam i redaguję nadesłane teksty (bo ktoś przecie musi). Znajdziesz tam jakieś opracowania, felieton może... poszukaj sobie.
Robak pisze:nie ma co wdawać się w dyskusje, bo nie jesteś mną i nie zrozumiesz o co mi chodzi, a brak mi widać erudycji, żeby Ci wyłuszczyć w czym rzecz tkwi.
Ktoś mądy wymyśłił fora aby sobie nawzajem powymieniać poglądy, nie po to by na siłę do nich przekonywać.
Robak pisze:mam prawo je krytykować i oceniać do woli na podstawie własnych doświadczeń, odczuć i po dokonaniu porównania z innymi autorami.
Wybacz, ale ja krytykę od krytykanctwa potrafię odróżnić...

Robak pisze:A Sienkiewicz, mimo, że miał brodę, pisarzem był raczej marnym. Zrobił karierę, bo trafił w punkt. Taki gwiazdor swoich czasów.
Nawet jeśli miałbyś cień racji, zwróć uwagę, że wieszczu umiał się sprzedać, trafił w gusta współczesnych (częściowo też w moje), oferował produkty dobrej jakości (bowiem czyż książka nie jest produktem?), konkurencyjne. Może i mógłby pisać ambitniej, tylko w literaturze nie chodzi o to aby wydać książkę którą doceni wązka elita. Nie chodzi o to aby nakład gnił w hurtowni, a o to by rozszedł się, a jeszcze lepiej aby był popyt na dodruk.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 17 wrz (pt) 2004, 21:57:58

Marqoni pisze:Może i mógłby pisać ambitniej, tylko w literaturze nie chodzi o to aby wydać książkę którą doceni wązka elita. Nie chodzi o to aby nakład gnił w hurtowni, a o to by rozszedł się, a jeszcze lepiej aby był popyt na dodruk.
Pozwole sobie dodac od siebie ze w literaturze chyba jednak nie chodzi o to by sie wstrzeliwac i bic rekordy czytelnictwa. Wybacz ale dla mnie brzmi malo ciekawe. Literatura to dla mnie cos na ksztalt uzywania slow pisanych do obrazowania mysli rodzacych sie wewnatrz autora, jego wizja czegos, historia itd. Dzielem nie stanie sie ksiazka wylacznie poczytna - ona stanie sie bestsellerem. W literaturze chodzi o to by przekazac cos 'swiatu' - czytelmikowi ze swojej osoby. Domyslam sie ze zostanie to potraktowane jako zbyt ideowe ale szczerze jakos malo sie tym przejmuje 8)

Robak
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 69
Rejestracja: 11 sty (ndz) 2004, 01:00:00

Post autor: Robak » 17 wrz (pt) 2004, 22:05:45

Michał W też się nieźle sprzedaję. Nie znaczy to, że tworzy dobrą muzykę.
Warto też zwrócić uwagę, że nie ma brody.
Może dlatego nie jest pisarzem.

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 18 wrz (sob) 2004, 00:24:59

yyyy.... to kiedy gramy w dedeki ? :lol:

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 18 wrz (sob) 2004, 00:56:22

Zrobcie liste na wtorek. Albo lepiej chetni niech przysla do mnie maila. Imie nazwisko, nick, specjalizacja. Plus ew. propozycje co do systemu i kto chce poprowadzi, kto tylko zagrac i jakie ma doswiadczenie.

Czy to bedzie przyszly weekend obiecac nie moge ale jesli beda chetni i rozsadny pomysl na to jak to zrobic to sa na to szanse. Szkola jak chyba widac jest zawsze otwarta na ciekawe inicjatywy oddolne

Neema
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 523
Rejestracja: 09 wrz (czw) 2004, 02:00:00

Post autor: Neema » 18 wrz (sob) 2004, 01:23:01

Zaprawdę powiadam wam, że aż dziw bierze człowieka, kiedy słucha takich opinii.
Akurat moim skromnym zdaniem, gry zwane prze większość śmiertelników RPG bardzo rozwinęły moja osobowość, charakter, styl myślenia. Nie czuje się jednym z wielu graczy. Ba nawet wręcz przeciwnie dały mi poczucie pewnej indywidualności w tym szarym świecie pełnym przeciętnych istot.

Robaczku czytając twoje wypowiedzi dochodzę do wniosku, iż nie wykazujesz się dość dużą elokwencją. Myślę wiec sobie, że może przydałoby ci się posiedzieć w tych RPG-ach nieco dłużej, poznać ich wszystkie odmiany, bo przecież ten wysoce rozwiniety swiat nie kończy się na systemach powstałych pod wpływem wyobraźni Tolkiena, czy na Dzikich Polach.

Męczy mnie trochę ten dziwny język, wiec będę kończyć swoją wypowiedz.

Podpisano: Lady Neema

Robak
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 69
Rejestracja: 11 sty (ndz) 2004, 01:00:00

Post autor: Robak » 18 wrz (sob) 2004, 11:00:53

Oka. Daję za wygraną.
Widzę, że nie znajdę tu sojusznika.
Więcej nie piszę bo nie mam chęci.

Neema
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 523
Rejestracja: 09 wrz (czw) 2004, 02:00:00

Post autor: Neema » 18 wrz (sob) 2004, 11:06:00

Robaczek schował główkę w piasek. :cry:

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 18 wrz (sob) 2004, 17:54:55

raczej fcisnol w japko ;oD

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 20 wrz (pn) 2004, 09:56:36

To jak wiadomo jush kiedy gramy ?? :>
Bo zaraz znow sie okaze ze jest za pozno i nigdy nie zagramy :(
A ja juz odkurzylem swoje podreczniki DeDekuf ... i nawet przeczytalem jedna trylogie o Drizztcie co by sie wczooc w klimat :D
p0zdraviaM

ODPOWIEDZ