Proza - Poezja
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Ekspert
- Posty: 1489
- Rejestracja: 09 wrz (ndz) 2007, 02:00:00
Jest, późno ja jestem nietrzeźwy więc nie wiem co teraz napisze jeszcze
Wiersze, poezja blee...
nie chce mi się już siedzieć przed kompem
bana dostane wiem o tym
siedze tu z Eksperdzkim Kontem
nie ma tu ludzi na posty jest popyt
Wiciu przeraża mnie czasem sobą
sam sie przerażam ogólnie
bo jestem dziwną w tej porze osobą
Jak wiciu jest dziwny ogólnie
Kaszle przez gardło wzdycham nosem
Odbijam się w monitorze
Widze swe skronie jak pod włosem
pulują. Ja siedze wygodnie
Przed komputerem i kompu kompu
Robie coś tutaj powoli
Nikt nie wie czemu Działam bez prądu
Przed banem pisze dowoli
Ja nie wiem czemu takim okrótnym
Jestem dzisiaj człowiekiem
a Wiciu tylko taki obłudny
Poezja na to jest lekiem
Choć nuda i hała i nic z tego nie ma
To napisałem to w dodatku wierszem
Zrobiłęm to wogóle bez zastanowienia
i wszystko w życiu tak piep*ze...
Wiersze, poezja blee...
nie chce mi się już siedzieć przed kompem
bana dostane wiem o tym
siedze tu z Eksperdzkim Kontem
nie ma tu ludzi na posty jest popyt
Wiciu przeraża mnie czasem sobą
sam sie przerażam ogólnie
bo jestem dziwną w tej porze osobą
Jak wiciu jest dziwny ogólnie
Kaszle przez gardło wzdycham nosem
Odbijam się w monitorze
Widze swe skronie jak pod włosem
pulują. Ja siedze wygodnie
Przed komputerem i kompu kompu
Robie coś tutaj powoli
Nikt nie wie czemu Działam bez prądu
Przed banem pisze dowoli
Ja nie wiem czemu takim okrótnym
Jestem dzisiaj człowiekiem
a Wiciu tylko taki obłudny
Poezja na to jest lekiem
Choć nuda i hała i nic z tego nie ma
To napisałem to w dodatku wierszem
Zrobiłęm to wogóle bez zastanowienia
i wszystko w życiu tak piep*ze...
-
- Ekspert
- Posty: 1489
- Rejestracja: 09 wrz (ndz) 2007, 02:00:00
(myślałem że koniec ale jeszcze nie trzyma)
Leże sobie w kiblu
myślisz sobie 'przygłup'
Ale nie to moja praca
mimo iż mi nic nie zwraca
Tylko trace na wartości
bo zużywa mnie kilku gości
jestem suche coraz bardziej
i wyglądam tylko marniej
oby do końca to przetrzymać
może wtedy jaka ryba
mnie pochłonie w swojej jamie
nie wiem co się ze mną stanie
w moich bańkach twarze czyste
odbijam i tak pięknie błyszcze
pękam nagle potem znowu
dostarczam ludziom troche kolorów
ale po co? nie wiem, nie mam pojęcia
skoro mnie niszczą te cholerne bydlęta
tylko po to jestem by skończyć
choć mogę czasem im w oko wskoczyć
i zaszkodzić. ból straszny, piecze?
to dobrze bo właśnie tak miało być
a masz tak masz skończyć jak ja
a nie ja jak ty!
To zło totalna porażka jak giniesz tak gługo
Leżysz w tym zlewie pod wodą w tym brudzie
jak ten mokry pies w budzie
ale jestem symbolem czystości
AKURAT!
To tak jak by symbolem czystości była rura
od kanalizacji, nieprzeczyszczna
albo przejżysty jak monitor telewizora
zakurzony w morde jerza!
Zero we mnie czystości!
Myjesz się mną nie dziękujesz! towstyD@!
Leże sobie w kiblu
myślisz sobie 'przygłup'
Ale nie to moja praca
mimo iż mi nic nie zwraca
Tylko trace na wartości
bo zużywa mnie kilku gości
jestem suche coraz bardziej
i wyglądam tylko marniej
oby do końca to przetrzymać
może wtedy jaka ryba
mnie pochłonie w swojej jamie
nie wiem co się ze mną stanie
w moich bańkach twarze czyste
odbijam i tak pięknie błyszcze
pękam nagle potem znowu
dostarczam ludziom troche kolorów
ale po co? nie wiem, nie mam pojęcia
skoro mnie niszczą te cholerne bydlęta
tylko po to jestem by skończyć
choć mogę czasem im w oko wskoczyć
i zaszkodzić. ból straszny, piecze?
to dobrze bo właśnie tak miało być
a masz tak masz skończyć jak ja
a nie ja jak ty!
To zło totalna porażka jak giniesz tak gługo
Leżysz w tym zlewie pod wodą w tym brudzie
jak ten mokry pies w budzie
ale jestem symbolem czystości
AKURAT!
To tak jak by symbolem czystości była rura
od kanalizacji, nieprzeczyszczna
albo przejżysty jak monitor telewizora
zakurzony w morde jerza!
Zero we mnie czystości!
Myjesz się mną nie dziękujesz! towstyD@!
-
- Ekspert
- Posty: 1489
- Rejestracja: 09 wrz (ndz) 2007, 02:00:00
pomiędzy jego skarpetką
a podeszwą się znalazłem
nie przyjemną setką
kroków rozwalił mnie na miazgę
ale sktecznie go kalecze
w stopę gryzę i kuję
Wyrzuć z buta mnie cżłowiecze
bo do buta Ci napluję
Światło jego ręka
Jego oko jego usta
Pożarł mnie idiota
To sadysta, bródobujca
Zjadł mnie jak cukierka
Powalony Człowiek
nie kumam .?
żyć tak dłużej nie mogę
a podeszwą się znalazłem
nie przyjemną setką
kroków rozwalił mnie na miazgę
ale sktecznie go kalecze
w stopę gryzę i kuję
Wyrzuć z buta mnie cżłowiecze
bo do buta Ci napluję
Światło jego ręka
Jego oko jego usta
Pożarł mnie idiota
To sadysta, bródobujca
Zjadł mnie jak cukierka
Powalony Człowiek
nie kumam .?
żyć tak dłużej nie mogę
-
- Ekspert
- Posty: 1489
- Rejestracja: 09 wrz (ndz) 2007, 02:00:00
jestem jednym z miliona i tak jak reszta cała skonam
na twych ramionach bądź też gdzieś indziej zdołam
dotrzeć przed śmiercią może w twej zupie
może gdzieś indziej napewno nie w dup*e
Bo jestem nie z tąd lecz z górnej partii
Partii szlachetnej, bo my wiecej warci
Od tych na dole, brudasów nieomytych
Co tylko stosują tragiczne chwyty
Ścieżka do leszka i inne takie
Tylko głupia baba na to się łapie
Mnie można szarpać podczas stosunku
Mnie można drapać po wypiciu trunków
alkoholowych. Można mnie spocić można mnie wyrwać
Można mnie trzymać, podciąć i mną dyndać
Można mną wiele lecz swoje przeżyje
i na ramieniu Twoim sam zginę...
na twych ramionach bądź też gdzieś indziej zdołam
dotrzeć przed śmiercią może w twej zupie
może gdzieś indziej napewno nie w dup*e
Bo jestem nie z tąd lecz z górnej partii
Partii szlachetnej, bo my wiecej warci
Od tych na dole, brudasów nieomytych
Co tylko stosują tragiczne chwyty
Ścieżka do leszka i inne takie
Tylko głupia baba na to się łapie
Mnie można szarpać podczas stosunku
Mnie można drapać po wypiciu trunków
alkoholowych. Można mnie spocić można mnie wyrwać
Można mnie trzymać, podciąć i mną dyndać
Można mną wiele lecz swoje przeżyje
i na ramieniu Twoim sam zginę...
-
- Loża WSR
- Posty: 3513
- Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00
noc jest bardzo ponura w tę noc
jeszcze nie śpię ale zaraz ide pod koc
będę sobie smacznie spał
tak jak tu smacznie sobie żem pisał
dziś ze setke postów se nabiłem
jutro kolejną pewnie zryje
w sumie to aż strach się bać
bo pewno ktoś mnie będzie chciał zbanować
Happy powie offtopujesz!
a ja powiem że żałuję
jest godzina czwarta siedem
czemu nie śpię, sam już nie wiem
mimo iż na wzrok mi padło
piszę nadal choć boli mnie gardło
już się kupy to nie trzyma
bo to późna już godzina
ide w kime tak od minut parunastu
ale nie moge przestac na klawiaturze 'trzasku trzasku'
może to forum to uzależnienie
dlatego na siłę wypisuje to moje pierdzenie
teraz już idę na serio
bo w windowsie wyskakuje mi jakiś error
gdyby nie to bym został pewnie jeszcze
a tak musze iśc w kimę wreszcie
co przyniesie kolejny dzień
tego pewno się jutro dowiem..
tak więc wszystkim teraz mówię dobranoc
karaluchy pod poduchy i inne robactwo na noc

jeszcze nie śpię ale zaraz ide pod koc
będę sobie smacznie spał
tak jak tu smacznie sobie żem pisał
dziś ze setke postów se nabiłem
jutro kolejną pewnie zryje
w sumie to aż strach się bać
bo pewno ktoś mnie będzie chciał zbanować
Happy powie offtopujesz!
a ja powiem że żałuję
jest godzina czwarta siedem
czemu nie śpię, sam już nie wiem
mimo iż na wzrok mi padło
piszę nadal choć boli mnie gardło
już się kupy to nie trzyma
bo to późna już godzina
ide w kime tak od minut parunastu
ale nie moge przestac na klawiaturze 'trzasku trzasku'
może to forum to uzależnienie
dlatego na siłę wypisuje to moje pierdzenie
teraz już idę na serio
bo w windowsie wyskakuje mi jakiś error
gdyby nie to bym został pewnie jeszcze
a tak musze iśc w kimę wreszcie
co przyniesie kolejny dzień
tego pewno się jutro dowiem..
tak więc wszystkim teraz mówię dobranoc
karaluchy pod poduchy i inne robactwo na noc



-
- Zadomowił(a) się
- Posty: 603
- Rejestracja: 24 sie (pt) 2007, 02:00:00
PO(zycja;)ST 69 
pozwolę sobie wrzucić tu (związku z powyższym;)
tekst piosenki, który nasuwa mi takie a nie inne skojarzenia
Martyna Jakubowicz - W domach z betonu
[ Obudziłam się później niż zwykle
wstałam z łóżka, w radiu była muzyka
najpierw zdjęłam koszule potem trochę tańczyłam
i przez chwile się czułam jak dziewczyny w "świerszczykach"
W domach z betonu
nie ma wolnej miłości
są stosunki małżeńskie oraz akty nierządne
Casanova tu u nas nie gości
Ten z przeciwka co ma kota i rower
stał przy oknie nieruchomo jak skała
pomyślałam "to dla ciebie ta rewia
rusz się, przecież nie będę tak stała"
W domach z betonu
nie ma wolnej miłości
są stosunki małżeńskie oraz akty nierządne
Casanova tu u nas nie gości
Po południu zobaczyłam go w sklepie
patrzył we mnie jak w jakiś obrazek
ruchem głowy pokazał mi okno
wiec ten wieczór spędzimy znów razem
W domach z betonu
nie ma wolnej miłości
są stosunki małżeńskie oraz akty nierządne
Casanova tu u nas nie gości ]
_________________________i coś dla - "otrzeźwienia"
(...)Gdzieś patrzy
na mnie
nie widzi mnie wcale
takie to nasze
ostatnie pożegnanie...
Przed oczyma duszy swojej
próbuje mnie
zawrócić – wyrzucić
z pamięci
krzyczy
za mną na mnie
nikt nie odgadnie
przeprasza
siebie mnie
swoją naiwność
szuka
lekarstwa na złamane serce.


pozwolę sobie wrzucić tu (związku z powyższym;)
tekst piosenki, który nasuwa mi takie a nie inne skojarzenia

Martyna Jakubowicz - W domach z betonu
[ Obudziłam się później niż zwykle
wstałam z łóżka, w radiu była muzyka
najpierw zdjęłam koszule potem trochę tańczyłam
i przez chwile się czułam jak dziewczyny w "świerszczykach"
W domach z betonu
nie ma wolnej miłości
są stosunki małżeńskie oraz akty nierządne
Casanova tu u nas nie gości
Ten z przeciwka co ma kota i rower
stał przy oknie nieruchomo jak skała
pomyślałam "to dla ciebie ta rewia
rusz się, przecież nie będę tak stała"
W domach z betonu
nie ma wolnej miłości
są stosunki małżeńskie oraz akty nierządne
Casanova tu u nas nie gości
Po południu zobaczyłam go w sklepie
patrzył we mnie jak w jakiś obrazek
ruchem głowy pokazał mi okno
wiec ten wieczór spędzimy znów razem
W domach z betonu
nie ma wolnej miłości
są stosunki małżeńskie oraz akty nierządne
Casanova tu u nas nie gości ]

_________________________i coś dla - "otrzeźwienia"

(...)Gdzieś patrzy
na mnie
nie widzi mnie wcale
takie to nasze
ostatnie pożegnanie...
Przed oczyma duszy swojej
próbuje mnie
zawrócić – wyrzucić
z pamięci
krzyczy
za mną na mnie
nikt nie odgadnie
przeprasza
siebie mnie
swoją naiwność
szuka
lekarstwa na złamane serce.


-
- Ekspert
- Posty: 1574
- Rejestracja: 18 cze (pn) 2007, 02:00:00
Tuwim Julian
Erotyk
Już się o grzechy noce proszą,
Już z wiosny znów jak z bólu krzyczę,
Nieubłaganą mnie rozkoszą
Zakuj w ramiona ratownicze!
A jeśli zacznę się na nowo
Wyrywać zbuntowanym ciałem,
Powiedz mi wreszcie pierwsze słowo,
Którego nigdy nie słyszałem.
Bo znów pogański samum wieje
W pędach, zawrotach, burzach, blaskach!
Pamiętaj: kiedy znów zdziczeję,
Odrzyj mnie z wichrów i ugłaskaj!
Erotyk
Już się o grzechy noce proszą,
Już z wiosny znów jak z bólu krzyczę,
Nieubłaganą mnie rozkoszą
Zakuj w ramiona ratownicze!
A jeśli zacznę się na nowo
Wyrywać zbuntowanym ciałem,
Powiedz mi wreszcie pierwsze słowo,
Którego nigdy nie słyszałem.
Bo znów pogański samum wieje
W pędach, zawrotach, burzach, blaskach!
Pamiętaj: kiedy znów zdziczeję,
Odrzyj mnie z wichrów i ugłaskaj!
-
- Zadomowił(a) się
- Posty: 603
- Rejestracja: 24 sie (pt) 2007, 02:00:00
Moje pióra nie nadążają odrastać…
- wyrywane brutalnie przez ciąg zdarzeń…
___________________________________________________
(...)
Skąd ludzie czerpią siłę…
Co sprawia, że – żyją…
Czym jest miłość i jakie są jej granice?
Co znaczy kochać i czy można się tym dzielić?
Kim jest człowiek i jaki jest w nim sens?
...
Zadaję za dużo głupich pytań?
Nie mam siły, odwagi…
Obdarta ze skóry – zimno mi.
Próbują muzyką wyplenić z głowy te głupie myśli, odgonić niepotrzebne słowa. Zagłuszam każdy mój dźwięk.
(...)
Dlaczego tu i teraz – nie wcześniej – nie później – tylko teraz? … nie gdzie indziej - tylko tu!
Pytania, pytania – odpowiedzi nie słyszę!!!
Opuszczam bezwiednie ręce, opuszczam palce…
Słowa - najlepsza kryjówka...
Lepimy z nich ciemne korytarze... dla zatarcia ich znaczeń...
- wyrywane brutalnie przez ciąg zdarzeń…
___________________________________________________
(...)
Skąd ludzie czerpią siłę…
Co sprawia, że – żyją…
Czym jest miłość i jakie są jej granice?
Co znaczy kochać i czy można się tym dzielić?
Kim jest człowiek i jaki jest w nim sens?
...
Zadaję za dużo głupich pytań?
Nie mam siły, odwagi…
Obdarta ze skóry – zimno mi.
Próbują muzyką wyplenić z głowy te głupie myśli, odgonić niepotrzebne słowa. Zagłuszam każdy mój dźwięk.
(...)
Dlaczego tu i teraz – nie wcześniej – nie później – tylko teraz? … nie gdzie indziej - tylko tu!
Pytania, pytania – odpowiedzi nie słyszę!!!
Opuszczam bezwiednie ręce, opuszczam palce…
Słowa - najlepsza kryjówka...
Lepimy z nich ciemne korytarze... dla zatarcia ich znaczeń...
-
- Zadomowił(a) się
- Posty: 603
- Rejestracja: 24 sie (pt) 2007, 02:00:00
Takie moje s-e-n-ten-c-je - jakie wykluły się w mym umyśle - yesterday ;
...u kresu...
***
strzałka w lewo
strzałka w prawo
dokądś zawsze
mnie zaprowadzą...
***
Dzisiaj - Ja
Jutro - Ty
pochowamy swoje sny
zabijemy nasze plany
przeskoczymy
siebie samych...
***
Dzisiaj - Ja
Jutro - Ty
przekreślamy swoje dni...
***
Jestem - Ja
Jesteś - Ty
straciliśmy
swoje sny...
***
Jestem - Ja
Jesteś - Ty
stworzyliśmy
duet - free...
"dziś";)
n-a-p-e-w-n-o tyle
co przyniosą kolejne dni?
- czas pokaże...
8O

...u kresu...
***
strzałka w lewo
strzałka w prawo
dokądś zawsze
mnie zaprowadzą...
***
Dzisiaj - Ja
Jutro - Ty
pochowamy swoje sny
zabijemy nasze plany
przeskoczymy
siebie samych...
***
Dzisiaj - Ja
Jutro - Ty
przekreślamy swoje dni...
***
Jestem - Ja
Jesteś - Ty
straciliśmy
swoje sny...
***
Jestem - Ja
Jesteś - Ty
stworzyliśmy
duet - free...


"dziś";)
n-a-p-e-w-n-o tyle

co przyniosą kolejne dni?
- czas pokaże...






-
- Zadomowił(a) się
- Posty: 603
- Rejestracja: 24 sie (pt) 2007, 02:00:00
To twój WIELKI Dzień!
Przyjdą po Ciebie
i Cię - zabiją
Będziesz krzyczał
płakał
błagał...
ale nikt nie będzie Cię słyszał
ani słuchał.
Twój płacz
powoli zamieni się
w śmiech
To pierwsza oznaka
twojego wariactwa.
...Widzisz!
jak łatwo można
zniszczyć człowieka...
Została już
tylko śmierć.
Ten nóż
w twoim ręku
to – prezent
od nich...
wiedzą, że
zrobisz już to sam...
Mordercy!!!
w białych rękawiczkach
Przyjdą po Ciebie
i Cię - zabiją
Będziesz krzyczał
płakał
błagał...
ale nikt nie będzie Cię słyszał
ani słuchał.
Twój płacz
powoli zamieni się
w śmiech
To pierwsza oznaka
twojego wariactwa.
...Widzisz!
jak łatwo można
zniszczyć człowieka...
Została już
tylko śmierć.
Ten nóż
w twoim ręku
to – prezent
od nich...
wiedzą, że
zrobisz już to sam...
Mordercy!!!
w białych rękawiczkach
-
- Zadomowił(a) się
- Posty: 603
- Rejestracja: 24 sie (pt) 2007, 02:00:00