Rozmowy o polityce

[CASE]

Typologia eutanazji: dopuszczalna, kiedy:
I. Inicjatywa własna chorego, chory przytomny, chory śmiertelnie
II. Inicjatywa cudza, chory przytomny i świadomy, chory śmiertelnie.

Najważniejsze są te dwa ostatnie punkty: przytomność czy też świadomość i zgoda chorego, a choroba musi tak czy inaczej kończyć się śmiercią. Nie dopuszcza się etycznie eutanazji, kiedy chory jest beznadziejnie chory, czyli na chorobę przewlekłą i dokuczliwą, ale nie prowadzącą bezpośrednio do śmierci.

Uważam, że rząd powinien zająć się najpierw eutanazją bierną, czyli brakiem pomocy w potrzebie i przyzwoleniem (cichym) na śmierć, czyli wziąć się za rozwiązywanie problemów gospodarczych, a sprawy eutanazji jednostek zostawić im samym.

[seize]

Co do kwestii aborcji to powiem tak : dozwolona powinna być w sytuacjach typu : zagrożenie zdrowia matki, ciężkie nieodwracalne uszkodzenia płodu (przy czym pojęcia "ciężkie" musiało by być jasno określone; mówiło co wchodzi w jego skład i ewentualnie kiedy mimo sytuacji jest możliwość zgody na poród) etc. Powinny być miejsca - gdzie w przypadku chęci zrzeczenia się praw rodzicielskich - można było by oddać dziecko tak by mogło trafić ono do adopcji - czyli do jakiejś rodziny. Zresztą tutaj wiadomo można bylo by wiele pisać jednak ... jest jedno ale; mianowicie jezeli zakazuje się aborcji daje się możliwośc powszechnego - czyli nie utrudnionego np. finansowo - korzystania ze srodków antykoncepcyjnych i nie kryje się ich w tajemnicy na drodze edukacji. Dla mnie mimo wszystko świadome macierzyństwo jest sprawa dużo lepszą niż dzieci zostawione same sobie dla których nie ma się czasu, możliwości zagwarantowania mu bytu, maltretowania ich czy też wszelkich innych temu podobnych.

[Havoc]

Hav, w taki sposób to można pisać tylko o dupie maryni i innych jeszcze mniej istotnych duperelach. ŻADNA rozmowa istotna nie może się odbyć bez odwołań i odniesień filozoficznych, naukowych, religijnych. A gdy jeszcze pominiemy doświadczenia życiowe - nie zostanie nic naprawdę ważnego do powiedzenia.

O matko kolejny dla którego czytanie między wierszami jest czymś obcym 8O

[sinar]

Kali ja wcale nie jestem zwolennikiem lewicy. Osobiscie to mnie pani Waniek wkurzala niektorymi swoimi decyzjami. Ja nikomu nie zakazuje zmian na urzedach jesli ma do tego prawo kiedy przychodzi jego kolej. Ale jest cos takiego jak kadencyjnosc niektorych stanowisk. Uplywa kadencja to zmieniamy ludzi na naszych. Tego nikomu nie bronie. W panstwie prawa i w demokracji obowiazuja pelne reguly i procedury. A PiS sie ich nie trzyma tylko jak cos im sie nie podoba to napredce zmienia ustawe zeby bylo po jego mysli. A jak jeszcze 3. wladza (sadownicza - rownoprawna z ustawodawcza i wykonawcza) czyli Trybunal Konstytucyjny im to wytyka to zaczyna sie nagonka na TK i sedziow. Wg mnie to oznacza ze PiS nie rozumie regul demokracji, 3. podzialu i rownowazenia sie wszystkich wladz. A to jest niebezpieczne dla panstwa.

PS. Ciekawy jestem czy np. dzis jak zapowiadano prezydent znajdzie czas zeby spotkac sie z profesorem Safjanem czy ponownie zlekcewazy Trybunal Konstytucyjny i znow bedzie stosowal ta swoja sprawdzona "niemiecka" polityke.

[s_wojtkowski]

O matko kolejny dla którego czytanie między wierszami jest czymś obcym 8O

Hav, sprawdzałem jeszcze raz - nic tam nie ma miedzy wierszami; nie mogę nic znaleźć!

[seize]

Jak to nic nie ma ? A tak zwana interlinia czy mówiąc inaczej odstęp ? [size=0]
"Sowy nie są tym czym się wydają"
[/size]Żeby nie było to tutaj łatwiej będzie już coś znależć między wierszami

[Havoc]

Dobra powiem wprost pomimo tego że nadal sądzę że ludzie którzy tu grają główne role w tym topicku są inteligentni. To była zwykła aluzja. Poprostu żebyście zajęli się czymś konstruktywnym a nei destruktywną desputą z której nic a nic nei wyniknie. Macie za konkretne stanowiska, czy to tak trudno zrozumieć że wy siebie na wzajem do niczego nie przekonacie? 8O Zresztą nie ważne. Proces produkowania się na tym forum od jakiegoś czasu jest poprostu przejawem czystego masochizmu...

[seize]

Poprostu żebyście zajęli się czymś konstruktywnym a nei destruktywną desputą z której nic a nic nei wyniknie.

Co uważasz ze było, jest lub też moglo by być konstruktywne w ujęciu forum

[seize]

A wracając na chwile do kwestii BISki :

Press : Słuchacze Radia Bis protestują

[sinar]

Musze przyznac Hav ze po roku obecnosci na forum i po pol roku lekkiej nieobecnosci doznales oswiecenia. To co kiedys bylo istotne teraz jest juz nieistotne.

haslo na dzisiaj i na jutro

Moi drodzy po co klotnie
po co wasze swary glupie
wnet i tak zginiemy w zupie

[CASE]

Przy czym słowo "zupie" można w kontekście polskiej sytuacji politycznej zgrabnie podmienić na inne czteroliterowe

[Havoc]

Sinar: Ba się wie w końcu bycie oświeconym to domena Guru WSR

[s_wojtkowski]

Jak to nic nie ma ? A tak zwana interlinia czy mówiąc inaczej odstęp ? [size=0]
"Sowy nie są tym czym się wydają"
[/size]Żeby nie było to tutaj łatwiej będzie już coś znależć między wierszami

No teraz coś tam między wierszami dostrzegam. Coś o sowach... Ale jak by tak wszyscy pisali między wierszami to popsułby się nam wzrok. (To przekaz niemal podprogowy, kurza twarz!)

Poprostu żebyście zajęli się czymś konstruktywnym a nei destruktywną desputą z której nic a nic nei wyniknie. Macie za konkretne stanowiska, czy to tak trudno zrozumieć że wy siebie na wzajem do niczego nie przekonacie? 8O Zresztą nie ważne. Proces produkowania się na tym forum od jakiegoś czasu jest poprostu przejawem czystego masochizmu...

Poniekąd masz rację. Rzeczywiście trudno sobie wyobrazić, żeby ktoś tu kogoś przekonał. Ale i tak myślę, że warto wymieniać poglądy i poznawać swoje racje, argumenty, sposób myślenia. To bywa zadziwiające!
No a z tym masochizmem to już w ogóle nie wiem o co chodzi. Pisanie na naszym forum jest tak hedonistyczne, że aż nie wiem czy mi - jako znanemu ascecie - przystoi angażować się w taką aktywność. Czasami, w ramach swoistej pokuty, odmawiam sobie odpalenia naszej www.

[sinar]

Czasami, w ramach swoistej pokuty, odmawiam sobie odpalenia naszej www.

To moze od razu stworzmy zakon wsrowcow jako taka grupe wsparcia

[seize]

Ale jak by tak wszyscy pisali między wierszami to popsułby się nam wzrok. (To przekaz niemal podprogowy, kurza twarz!)

Hyhy no nie przecze i dlatego bylo to tylko użyte tylko swoisty proof of concept treści między wierszami - i srednio podprogowy bo w temacie jest stosowna informacja

No a z tym masochizmem to już w ogóle nie wiem o co chodzi.

No ja bym powiedział, że momentami to wrecz psychiczny / intelektualny ekshibicjonizm jezeli chodzi o pisanie ... a masochizm hmm to chyba chodzi o czytanie tych różnych postów