W jaki sposób sprzedać swój pomysł na reklamę?
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Nowy(a)
- Posty: 2
- Rejestracja: 31 sie (wt) 2004, 02:00:00
W jaki sposób sprzedać swój pomysł na reklamę?
Witam
Jestem kreatywnym młodym chłopcem mam sporo ciekawych pomysłów.
Niestety jak narazie nie dopisuje mi szczęście gdyż nie miałem jeszcze możliwości ich spożytkowania.Trudno bowiem bez znajomości o miejsce w agencji PR.Kompetencje mam ,a i firmy dla których jak dotąd pracowałem wystawiły mi dobre referencje.
Pragnę zatem działać jako freelancer i tu mam pare pytań:
1.Jak sprzedać swój pomysł na reklamę? Czy sprzedaje się go agencjom mczy bezpośrednio firmom?
2.Gdzie znajdę literaturę fachową na temat pisania scenariuszy spotów reklamowych?
Proszę o uwagi i komentarze.
Z góry dziękuję.
Jestem kreatywnym młodym chłopcem mam sporo ciekawych pomysłów.
Niestety jak narazie nie dopisuje mi szczęście gdyż nie miałem jeszcze możliwości ich spożytkowania.Trudno bowiem bez znajomości o miejsce w agencji PR.Kompetencje mam ,a i firmy dla których jak dotąd pracowałem wystawiły mi dobre referencje.
Pragnę zatem działać jako freelancer i tu mam pare pytań:
1.Jak sprzedać swój pomysł na reklamę? Czy sprzedaje się go agencjom mczy bezpośrednio firmom?
2.Gdzie znajdę literaturę fachową na temat pisania scenariuszy spotów reklamowych?
Proszę o uwagi i komentarze.
Z góry dziękuję.
-
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Zeby sprzedac pomysl trzeba raczej byc w srodku. Tak juz jest ten swiat zbudowany. Kazdy z zewnatrz ma wrazenie ze wiele rzeczy zrobilby lepiej. Z pozycji widza mozesz wymyslac abstrakcyjne reklamy ktore niewiele maja wspolnego z obecna strategia danej marki. Tego raczej nie sprzedasz firmie. W agencji mozesz co najwyzej pochwalic sie taka reklama/kampania spekulatywna jako przykladem Twojej inwencji i kreatywnosci na interview.
Jakims sposobem na sprzedanie swojego pomyslu (ale na zadany temat) sa rozne konkursy np. Disruption Elite, Grasz o staz, Unileversity, Tylko w Euro. Jednak nie wszystkie z nich maja charakter stricte kreatywny. Do tego mozna probowac w roznych konkursach na haslo, rysunek, komiks. Choc nie jest to przepustka do branzy tylko (z pewnymi wyjatkami) wyciaganie danych. Ale jesli wygrasz kilka takich imprez to juz nie przypadek. Nie licz na sprzedanie konkretnego pomyslu dla konkretnego wybranego przez Ciebie produktu. To praktycznie nierealne chyba ze robisz zlecenie dla sklepu za rogiem
Literatura fachowa do spotow. Budzynski, Kall, Reklama wg Ottona Kleppnera, Luke Sullivan Jak robic swietne reklamy.
Zapraszam tez do naszej szkoly. Mamy zajecia z reklamy tv, reklamy radiowej. W obu przypadkach jest pisanie briefow, scenariuszy, a chetni moga tez zrealizowac swoje spoty. Oprocz tego jest reklama prasowa, a takze Copywriting i Art Directoring z Rafalem Maciagiem
Nie bardzo widze zwiazek miedzy agencjami PR a robieniem reklam to 2 rozne co najwyzej pokrewne dyscypliny sportu pod nazwa komunikacja marketingowa.
Freelancerami zostaja zwykle ludzie z dorobkiem, ktorzy sami chca decydowac co robic i nie narzekaja na brak zlecen. Jesli jestes poczatkujacy mozesz co najwyzej byc freelancerem cichym. Dawniej mowilo sie na to murzyn. Po prostu odwalasz za kogos czarna robote dostajesz jakis procent i liczysz ze z czasem sie przebijesz. Niezbyt mila perspektywa ale czasem lepsze to niz nic. Ogolnie to nierzadkie zjawisko takze dla pracujacych na etacie czy nawet w innych profesjach.
PS. Moja rada szukaj praktyk, stazy zdobywaj doswiadczenie.
Jakims sposobem na sprzedanie swojego pomyslu (ale na zadany temat) sa rozne konkursy np. Disruption Elite, Grasz o staz, Unileversity, Tylko w Euro. Jednak nie wszystkie z nich maja charakter stricte kreatywny. Do tego mozna probowac w roznych konkursach na haslo, rysunek, komiks. Choc nie jest to przepustka do branzy tylko (z pewnymi wyjatkami) wyciaganie danych. Ale jesli wygrasz kilka takich imprez to juz nie przypadek. Nie licz na sprzedanie konkretnego pomyslu dla konkretnego wybranego przez Ciebie produktu. To praktycznie nierealne chyba ze robisz zlecenie dla sklepu za rogiem
Literatura fachowa do spotow. Budzynski, Kall, Reklama wg Ottona Kleppnera, Luke Sullivan Jak robic swietne reklamy.
Zapraszam tez do naszej szkoly. Mamy zajecia z reklamy tv, reklamy radiowej. W obu przypadkach jest pisanie briefow, scenariuszy, a chetni moga tez zrealizowac swoje spoty. Oprocz tego jest reklama prasowa, a takze Copywriting i Art Directoring z Rafalem Maciagiem
Nie bardzo widze zwiazek miedzy agencjami PR a robieniem reklam to 2 rozne co najwyzej pokrewne dyscypliny sportu pod nazwa komunikacja marketingowa.
Freelancerami zostaja zwykle ludzie z dorobkiem, ktorzy sami chca decydowac co robic i nie narzekaja na brak zlecen. Jesli jestes poczatkujacy mozesz co najwyzej byc freelancerem cichym. Dawniej mowilo sie na to murzyn. Po prostu odwalasz za kogos czarna robote dostajesz jakis procent i liczysz ze z czasem sie przebijesz. Niezbyt mila perspektywa ale czasem lepsze to niz nic. Ogolnie to nierzadkie zjawisko takze dla pracujacych na etacie czy nawet w innych profesjach.
PS. Moja rada szukaj praktyk, stazy zdobywaj doswiadczenie.
-
- akademiareklamy.edu.pl
- Posty: 1397
- Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00
na początek lugio, zanim odpowiem na Twoje pytania, może nam dasz jakąś próbkę swoich umiejętności
skoro piszesz, że masz stosowne kompetencji i referencje, to skąd się one wzięły, jesli nie wiesz jak sprzedać swoje pomysły - czy to samorodny talent? jeśli tak, zalecam wytrwałość, wytrwałość itd., bo długa droga przed Tobą
od początku jednak:
- zbadajmy Twój warsztat
powiedz mi chłopie jak brifujesz swojego klienta przed przystapieniem do pracy kreatywnej?
skoro piszesz, że masz stosowne kompetencji i referencje, to skąd się one wzięły, jesli nie wiesz jak sprzedać swoje pomysły - czy to samorodny talent? jeśli tak, zalecam wytrwałość, wytrwałość itd., bo długa droga przed Tobą
od początku jednak:
- zbadajmy Twój warsztat
powiedz mi chłopie jak brifujesz swojego klienta przed przystapieniem do pracy kreatywnej?
-
- Zaczyna działać
- Posty: 210
- Rejestracja: 07 lip (pn) 2003, 02:00:00
A ja jak miałam lat 8 wpadłam na wspaniały pomysł piosenki dla radia zet no i... pojechałam z mamą do Ich siedziby, pogadałam z takim miłym Panem (ktrego nazwiska już nie pamiętam) i tak mój pomysł Mu się spodobał, ze wykorzystali go
w zamian za to zostałam zaproszona do studia z okazji dnia dziecka, który wtedy się zbliżał i przeprowadzałam wywiad z ówczesnym ministrem finansów Grzegorzem Kołodko, dostałam też gadżety z ich logiem i miałam przyjemność poznac kulisy pracy dziennikarzy... może dla niektórych wyda się to niesprawiedliwe, ze nie zapłacili mojej mamie czy coś w tym stylu, ale na tamte czasy to było dla mnie strasznie duzo!!! A moja mama cieszyła się, bo wiedziała jak ja jestem szczęśliwa... chyba wtedy zamarzyłam by pracować w mediach, niekoniecznie w radiu, niekoniecznie w TV, ale może w jakiejś redakcji
i dopnę swego, bo jak to kiedyś aw powiedział "jak cię wyrzuca drzwiami to wejdziesz oknem"... 



-
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
A ja jak mialem 16 lat to sie uparlem ze bede wymyslal scenariusze/koncepty programow tv. Tzn nawet nie do konca sam z siebie PolAmer sam sie oglosil ze szuka ludzi z pomyslunkiem. Wymyslilem cala fure. Zadzwonilem najpierw rozmawiam z sekretarka, pozniej panem kerownikiem po jakis 15 minutach polaczyli mnie z Prezesem. Nastepne 10 minut z nim rozmawialem czesc pomyslow naiwnie 'sprzedalem'. Ale nawet takiego jak u Ciebie Mila hepienda nie bedzie. Oczywiscie nie wykorzystali. Po pewnym czasie doszli tez do wniosku ze poco sie chrzanic z szukaniem igly w stogu siana lepiej kupic licencje. No i pozniej robili Wojtka Pijanowskiego i Kolo Fortuny albo cos podobnego. Tak czy inaczej poczatek lat 90 to byly czasy i mozliwosci 
U nas w kraju pewnie nawet nie tylko u nas wielu osoba wydaje ze mogliby byc np. rezyserami, projektantami mody bo to nic trudnego, kazdy to umie i nie potrzeba specjalnej wiedzy czy umiejetnosci. I kiedys po komunie jak w ogole nie bylo kadr tacy samoucy, zapalency i wannabe zdobywali Dziki Zachod. Teraz jest czas specjalistow ludzi kompetentych i dlatego potrzebna jest taka szkola jak nasza
Aw slusznie tu o debrief zahacza. U nas co prawda sa miedzy Prezesem a Slawkiem W. teoretyczne roznice co do zawartosci wzorcowych briefow. Nikt jednak nie neguje ze one sa niezbedne. Mam swoje doswiadczenia z praca z reklamy tv czyli briefami i scenariuszem (spirala Mirena Scheringa). Umysl ludzki czesto lubi chodzic na skroty. Zanim skonczylem pisac briefy w glowie juz ugotowalo sie 5 scenariuszy (1 ala Kiedy Harry, 2. ala pamietniki Adama&Ewy plus 3 oryginalne). Do tego kilka sloganow - m.in Caring is Schering
to tez nawiazanie do jednego spotu. Krotko mowiac podstawowe bledy zabiera sie za to co nie trzeba, reformuje produkt, a briefy (conajmniej podswiadomie) podpasowuje pdo scenariusz. To ostatnie akurat mysle ze zdarza sie tez w pracy profesjonalistow szczegolnie jesli trafia na niegramotnego klienta i pojdzie na latwizne.

U nas w kraju pewnie nawet nie tylko u nas wielu osoba wydaje ze mogliby byc np. rezyserami, projektantami mody bo to nic trudnego, kazdy to umie i nie potrzeba specjalnej wiedzy czy umiejetnosci. I kiedys po komunie jak w ogole nie bylo kadr tacy samoucy, zapalency i wannabe zdobywali Dziki Zachod. Teraz jest czas specjalistow ludzi kompetentych i dlatego potrzebna jest taka szkola jak nasza

Aw slusznie tu o debrief zahacza. U nas co prawda sa miedzy Prezesem a Slawkiem W. teoretyczne roznice co do zawartosci wzorcowych briefow. Nikt jednak nie neguje ze one sa niezbedne. Mam swoje doswiadczenia z praca z reklamy tv czyli briefami i scenariuszem (spirala Mirena Scheringa). Umysl ludzki czesto lubi chodzic na skroty. Zanim skonczylem pisac briefy w glowie juz ugotowalo sie 5 scenariuszy (1 ala Kiedy Harry, 2. ala pamietniki Adama&Ewy plus 3 oryginalne). Do tego kilka sloganow - m.in Caring is Schering
