Jeździectwo

pesca · Post autor: **pesca** » 08 wrz (śr) 2004, 07:47:18

Sa tu moze jakies osoby jezdzace konno? albo przynajmniej ktos kto moze choc troche interesuje sie ta dyscyplina sportu?

mieze · Post autor: **mieze** » 08 wrz (śr) 2004, 08:14:18

Jeżdżę:) I zawody też oglądam;)

sinar · Post autor: **sinar** » 08 wrz (śr) 2004, 08:15:10

Supermyszka jezdzi konno ale ona jakos dawno tu nie zaglada

Pesca a jaka Ty dyscyplina sie zajmujesz? Jezdzisz rekreacyjnie czy np. przez przeszkody. Ja np. mam znajoma w Poznaniu co kiedys skakala ale teraz to w policji robi.

pesca · Post autor: **pesca** » 08 wrz (śr) 2004, 08:20:04

z konmi zwiazana jestem od 12 lat. skoki mnie nie bawia(za duzo ryzyka:)) jestem tzw. pingwinem czyli zawodniczka dyscypliny ujezdzenia (takie jezdzenie po prostokacie 20x60:)) jezeli chcesz wiedziec cos wiecej (takze o jazdach rekreacyjnych) to napisz!:D

sinar · Post autor: **sinar** » 08 wrz (śr) 2004, 08:37:04

Powiem szczerze nie do konca rozumiem ta dyscypline i chyba nie jestem w tym osamotniony. Wiekszosci ludzi to widzi ze pan/pani ladnie ubrana (to chyba stad ten pingwin?) a kon jakies balety sadzi i nic wiecej. Nie wiem czy to zabrzmi jak komplement czy odwrotnie ale ladnie to wyglada. Moze napiszesz pare slow o co chodzi w tym sporcie, bo jak widze u Ciebie Pesca to nie jakies koniki raz w tygodniu, to Twoja pasja

mieze · Post autor: **mieze** » 08 wrz (śr) 2004, 13:09:47

Ja wole skoki:) Im wyżej tym lepiej:) do ujeżdżenia nie mam zdecydowanie cierpliwości

choć teoretycznie skoki łączą się mocno z ujeżdżeniem:)

pesca · Post autor: **pesca** » 08 wrz (śr) 2004, 13:25:54

mieze pisze:Ja wole skoki:) Im wyżej tym lepiej:) do ujeżdżenia nie mam zdecydowanie cierpliwości choć teoretycznie skoki łączą się mocno z ujeżdżeniem:)

widzisz ujezdzenie jest nie tylko 'teoretycznie' powiazane ze skokami - podstawa skokow JEST ujezdzenie! nigdy nie przejedziesz parcuru na poziomie jakiejkolwiek klasy bez uprzedniego przygotowania konia pod wzgledem ujezdzeniowym. podkreslam parcuru! co innego pojedyncza przeszkoda choc przy wyzszych wysokosciach kon moze miec juz powazny problem...

pesca · Post autor: **pesca** » 08 wrz (śr) 2004, 13:50:35

sinar pisze:Powiem szczerze nie do konca rozumiem ta dyscypline i chyba nie jestem w tym osamotniony. Wiekszosci ludzi to widzi ze pan/pani ladnie ubrana (to chyba stad ten pingwin?) a kon jakies balety sadzi i nic wiecej. Nie wiem czy to zabrzmi jak komplement czy odwrotnie ale ladnie to wyglada. Moze napiszesz pare slow o co chodzi w tym sporcie, bo jak widze u Ciebie Pesca to nie jakies koniki raz w tygodniu, to Twoja pasja

konie nie sa moja pasja - sa moim zyciem

co do ujezdzenia, czy jak wolisz dressage (skoro ta szkola tak stawia na angielski) w rzeczywistosci sprowadza sie do tego ze kon rzeczywiscie 'jakies tam balety sadzi' na tym czworoboku, a pan/pani jest pieknie i elegancko ubrana. dyscyplina ujezdzenia uwazana jest za najbardziej elegancka, (ba nie wolno wjechac na czworobok inaczej ubranym!) poniewaz ujezdzenie jest matka wszystkich innych dyscyplin jezdzieckich. bez uprzedniego przygotowania ujezdzeniowego zaden skoczek nie pobije zadnego rekordu!
sam przejazd konia (oczywiscie na zawodach) to zwykle jakies 3-4 minuty. zawodnik wykonuje wczesniej ustalone figury (w zaleznosci od klasy ktora jedzie) we wczesniej ustalonej konfiguracji (tzw. czworoboki), oczywiscie na czworoboku o wymiarach 20mx40m lub 20mx60m. po zakonczonym przejezdzie jest oceniany przez 2 do 5 sedziow ktorzy oceniaja poprawnosc wykonania poszczegolnych elementow. wyniki podawane sa w procentach, ktore sa skladowa ocen poszczegolnych sedziow. im wyzszy procent tym lepiej:)
dla zwyklego smiertelnika ogladanie zawodow ujezdzeniowych rzeczywiscie jest mile dla oka ale po chwili robi sie...nudne
ile razy mozna ogladac to samo?:)
dlatego najbardziej wartosciowe do ogladania sa zawsze ostatnie konkursy bo tam poziom wyszkolenia jest porostu najwyzszy.
osobna rzecza (i najbardziej widowiskowa) sa tzw kury(czyt. kiry), czyli programy z muzyka z dowolna konfiguracja figur. kazdy z tych programow jest inny i dlatego ogladajac je czlowiek sie nie nudzi.( a przynajmniej nie tak szybko:D)
moglabym tak pisac przez pol dnia i i tak nie powiedzialabym ci wszystkiego ale mam nadzieje ze chocziaz troche przyblizylam te dyscypline
jezeli masz pytania to napisz!

sinar · Post autor: **sinar** » 08 wrz (śr) 2004, 15:54:37

pesca pisze:(ba nie wolno wjechac na czworobok inaczej ubranym!)

To troche jak w tenisie bialy stroj prawda

Chociaz ostatnio Serena Wiliams jest ubrana na czaro ale to nie na Wimbledonie.

Czyli jestes ubrana tak na galowo/na pingwina takze w czasie treningu nie tylko w czasie zawodow? Tak?

pesca · Post autor: **pesca** » 08 wrz (śr) 2004, 16:15:08

alez skad! widocznie nie wyrazilam sie zbyt jasno!
stroj galowy obowiazuje tylko i wylacznie na zawodach lacznie z cylindrem i bialymi rekawiczkami!
na trningu jezdzi sie normalnie ubranym (ciemne bryczesy itd.)
szczerze mowiac nie wyobrazam sobie jak moglabym przezyc jeden dzien w stajni w bialych bryczesach jak ja na zawodach zanim wsiade to juz jestem usyfiona:)
konie sa bardzo przyjacielskie i czasem tak z milosci oczywiscie lubia sie o ciebie wytrzec:)
pozatym najwieksza frajde sprawia im tarzanie sie w piachu (porostu w ten sposob biora kapiel) wiec wiecznie sie z nich kurzy!
ale oprocz tego sa najwspanialszymi zwierzarami na ziemi, maja swoja dusze, odczuwaja emocje, boja sie, ciesza podobnie jak ludzie tylko niestety (a wlasciwie na szczescie) nie maja takiego wielkiego rozumku jak my...
czasem daja mi do zrozumienia ze tak naprawde moge sie wypchac bo one maja mnie w nosie innym znow razem klada mi glowe na ramieniu jakby mowily przepraszam nie chcialaem sprawic ci przykrosci...
jest w moim serduszku jeden taki kon ktory calkowicie zdbyl moje serce ale to juz zupelnie inna historia....

sinar · Post autor: **sinar** » 08 wrz (śr) 2004, 19:07:20

A to widac te milosc do tych zwierzakow. Taka energia bije z tych Twoich postow. Czytalem tego posta i doslownie usmiechalem sie od ucha do ucha nie wiedziec czemu

mieze · Post autor: **mieze** » 08 wrz (śr) 2004, 19:45:22

A gdzie jeździsz?:)
Często w zawodach bierzesz udział? Mnie się zdarza niestety tylko w wakacje;) i to w wielkopolsce...

pesca · Post autor: **pesca** » 08 wrz (śr) 2004, 21:13:05

generalnie stacjonuje aktualnie w stajni milord znajdujacej sie w falentach nowych, ale znam wiekszosc stajni w warszawie i okolicach.
co do zawodow to niestety nie zdaza mi sie to zbyt czesto - glownie ze wzgledow finansowych (aktualnie szukam sponsora).
jezeli chcialbys wiedziec cos wiecej na temat stajni warszawskich zapytaj! sadze ze bede potrafila ci pomoc. moze chcialbys sie wybrac na jakies zawody? coprawda sezon sie juz konczy ale zawsze cos sie znajdzie:D

czerto · Post autor: **czerto** » 05 paź (wt) 2004, 12:23:57

hmmmmmmmmm dlaczego dopiero teraz trafilam tu?! Konisie to tez czeac mojego zycia co prawda troche z innego punktu widzenia.... pesca jaki kierunek i moze dzienne??? Z chcecia bym sobie pogadala o konisiach...

pesca · Post autor: **pesca** » 05 paź (wt) 2004, 13:07:24

w sumie moj nick przestal byc juz anonimowy...dzienne sg