Antyklerykalizm

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ

Czy uwazasz, ze wszyscy polscy podatnicy powinni finansowac fanaberie Krk (Swiatynia Opatrznosci Bozej, Rydzyjko, katolickie programy w TVP, Lichen, bursztynowe oltarze itp.)?

Tak, chce finansowac to z moich podatkow niezaleznie od poziomu bezsensu tej inwestycji
5
6%
Tak, ale tylko wtedy, jesli jest to naprawde wazny cel
12
14%
Nie, powinni to sami finansowac
15
17%
Nie, a oprocz tego powinno sie ich opodatkowac i wlaczyc do normalnego spoleczenstwa
53
61%
nie mam zdania
2
2%
 
Liczba głosów: 87

CASE
Ekspert
Ekspert
Posty: 1496
Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00

Antyklerykalizm

Post autor: CASE » 04 paź (pn) 2004, 22:59:39

Moze to nie jest temat na forum szkoly reklamy. Moze nie powinienem tu tego pisac. Ale mam nadzieje rozpetac burzliwa dyskusje na temat ostatnich- i nie tylko ostatnich- wydarzen powiazanych z calym kosciolem rzymskokatolickim(bede uzywal skrotu Krk), z jego hierarchami i mniejszymi funkcjonariuszami, a takze- tak, to niestety trzeba powiedziec- z LPR i Mlodzieza Wszechpolska. Zaczne wiec od wiazacego pytania- co sadzicie na temat ostatniej afery z Jankowskim? Zapraszam tez do udzialu w ankiecie.

kitka
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 101
Rejestracja: 10 wrz (pt) 2004, 02:00:00

Post autor: kitka » 05 paź (wt) 2004, 13:56:51

No jak wielmoznemu Jankowskiemu niewygodnie ciasno w jaguarze i w dodatku to nie jego styl, a poza tym to przeciez on nie ma zadnego auta, to sorki... jak mu to ujdzie to ja ide na ksiedza!
Przez takiego *** traci cala instytucja :evil:

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: andy » 05 paź (wt) 2004, 14:56:48

Od kilku już dziesięcioleci tak się składa, że tzw. burzliwe / kontrowersyjne tematy to dzieło mediów. (Większośc Amerykanów uważa np., że tylko to, co zobaczyli w TV istnieje).
Zaś co do afery z księdzem prałatem i innymi duchownymi - sądzę, że problem jest w znacznym stopiniu "przereklamowany". Żyjemy w czasach, kiedy Kościół katolicki, czy greckokatolicki (z obiema Instytucjami jestem w pewnien sposób związany) można nazywać Krk nie bacząc, czy rani to czyjeś uczucia, czy nie. (a psycholog S. który znęcał się nad dzieciakami także zmienił po wsze czasy wasz stosunek do psychologów i psychologii ? )

Z kilku przypadków łajdactwa w Kościele po prostu nie uchodzi wyciąganie wniosków "ogólnych". Swego czasu filozof z PAN bardzo ciekawie odpowiedział na skądinąd niezły tekst Majcherka z Rzepy. Otóż w Polsce dla rozmaitych autorytetów msza, w której uczestniczy przed każdym posiedzeniem PO jest dowodem zaściankowości i tzw. ideologizacji życia politycznego. Nie mówiąc już o sprzeciwie PO wobec braku zapisu o tradycjach judeochrześcijańskich w preambule konstytucji europejskiej. To skandal, prawda? Ale np. marsz lesbijek i gejów jest OK. świadczy wszak o tym, że żyjemy w nowoczesnym świecie. Kiedy jakiś palant z SLD kradnie kapuchę z NFZ i przelewa ją na konto w Szwajcarii - to nikogo już nie porusza.

No, ale jak u Rydzyka odkryto kilka fundacji to już mowa o imperium itd. Kiedy Kwaśniewska uchyla się przed ujawnieniem źródeł finansowania jej fundacji - też jest OK.
Delikatnie mówiąc nie przepadam za Rydzykiem, czy LPR, ale takie opinie (jak czytam powyżej) działają mi na nerwy: to takie polskie, ojczyste, wyżyć się na jakichś publicznym (starannie dobranych) osobach używając idiotycznych uogólnień.
I jeszcze w "ankiecie" czytam np., że "ich włączyć do normalnego społeczeństwa". A co to jest normalne społeczeństwo? Moim zdaniem społeczeństwo polskie to jakiś konstrukt abstrakcyjny, nie mówiąc o tajemniczym słówku "normalny".

Polecam wam lekturę Kołakowskiego (to taki 77-latek, filozof, który niedawno został uhonorowany przez Bibliotekę Kongresu w Waszyngtonie / ufundowaną przez Johna Kluge 1-ą w historii tej inicjatywy nagrodą w wysokości 1 miliona USD.
Może na dłuższe lektury czasu i woli brak, ale np. Mini wykłady o Maxi sprawach przejrzeć warto. A jeśli i to za długie - w Polityce chyba miesiąc temu ukazał się dodatek "Niezbędnik Inteligentna", otwiera go rozmowa Jacka Żakowskiego z geniuszem Kołakowskim <i> Co jest w życiu ważne </i>.
Ostatnio zmieniony 05 paź (wt) 2004, 15:45:08 przez andy, łącznie zmieniany 2 razy.

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: andy » 05 paź (wt) 2004, 15:38:36

CASE, a marketing to Szanowny Pan miał? Mam nadzieję, że to jeszcze przed Tobą, bowiem ankieta (tendencyjność i kilka jeszcze wad) to jakieś nieporozumienie :mrgreen:

burak
Nowy(a)
Posty: 43
Rejestracja: 08 sty (czw) 2004, 01:00:00

odp

Post autor: burak » 05 paź (wt) 2004, 15:40:20

aw: bardzo podoba mi się Twoja opinia na ten temat.

Co do sondy. Uważam, że jest beznadziejna. Oczywiscie zgadzam się, że sprawa Jankowskiego czy Rydzyka nie wpywa dobrze na postrzeganie kościoła w Polsce (to wina m.in braku zdecydowanych działań Ebiskopatu).

a tak na margineise

- ksiądz to też człowiek, ma swoje problemy, swoje grzechy tak jak każda osoba świecka,
- Licheń to nie tylko kupa kiczu, dokonują sie tam wielkie rzeczy - jest ośrodek uzależnień, z którego ludzie wychodzą z zaawansowanej choroby alkoholowej,
- przecież jest tak wykrzykiwana przez różne środowiska ...tolerancja, tolerujemy wiece homoseksualistów, durne propozycje ustaw Szyszkowskiej czy Jarugi-Nowackiej ( i innych feministek), więc czemu jest tak wielka nagonka na Koścół i jego stanowiska w różnych waznych dla społeczeństwa kwestiach? (to pytanie retoryczne).
- są księża wierzący i ci niewierzący. Na szczęście tych pierwszych jest więcej...

CASE --> wypowiadasz się jak antyklerykał z radykalnej partii postępu "Racja". Oni tez uzywaja takich słów jak "funkcjonariusze kościoła".

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: andy » 05 paź (wt) 2004, 15:49:00

a gdzie tu jest my friend aw? 8O

burak
Nowy(a)
Posty: 43
Rejestracja: 08 sty (czw) 2004, 01:00:00

odp.

Post autor: burak » 05 paź (wt) 2004, 16:42:49

sory, chodziło mi oczywiście o andiego :D

kitka
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 101
Rejestracja: 10 wrz (pt) 2004, 02:00:00

Post autor: kitka » 05 paź (wt) 2004, 17:46:34

Czy ktos wierzy, czy nie- tojego prywatna sprawa.
Po czesci rozumiem Andiego, ale:
Ksiadz jest przedstawicielem kosciola, a ten z kolei ma nas zblizac do Boga. Tak wiec jest on osoba, ktora skladala sluby, przysiegajac czystosc, prawosc i pomoc blizniemu, przez cale swoje zycie doczesne, prawda? Szkoda ze niektorzy z nich zapominaja o podstawowych "10 przykazaniach". Jak mam ufac ksiedzu, ktory zapomina o podstawowych rzeczach, jednoczesnie wymagajac ich od swoich parafian?
Jeszcze raz zaznacze, ze mowie o jednostkach, przez ktore traci cala instytucja Kosciola.

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: andy » 05 paź (wt) 2004, 18:10:42

Sądzę, że niemal każdy problem, który dotyka tzw. ogół należy zawsze postrzegać w szerszym kontekście (społecznym, kulturowym itd.) To niezbyt pokrzepiająca konkluzja, ale mamy taki Kościół, polityków, media itd. itd. na jaki sami zasługujemy. Przecież w wolnym kraju to każdy z nas współdecyduje o rzeczywistości, w której przychodzi nam żyć. Może zacznijmy od siebie, zanim zaczniemy robić sensacje z błedów innych (na wszelki wypadek: także do siebie to odnoszę). Zaś z tymi przykazaniami: gdyby Polacy przestrzegali je tak często, jak deklarują swój katolicyzm żylibyśmy prawie w raju. Warto opatrzeć to taką oto uwagą, że niewierzący swój system wartości (świecki), jakiś kodeks moralny proponowany przez to, co w kulturze europejskiej najlepszego, także wywodzą z dekalogu; banałem jest powtarzanie, że cywilizacja europejska "stoi na dwóch nogach": chrześcijaństwie i kulturze starożytnej Grecji.

Marqoni
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 197
Rejestracja: 07 wrz (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: Marqoni » 05 paź (wt) 2004, 18:29:15

Jesli jakiś procent z moich podatków (fakt, nie było tego dużo...) ma iść na remont niszczejących zabytkowych kościołów, nie mam nic przeciwko temu.

Robak
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 69
Rejestracja: 11 sty (ndz) 2004, 01:00:00

Post autor: Robak » 05 paź (wt) 2004, 19:09:45

jak ja się cieszę, że ten problem mnie nie dotyczy i mogę sobie pozwolić na obojętność

Ato
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 868
Rejestracja: 29 wrz (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: Ato » 05 paź (wt) 2004, 20:25:57

z tymi przykazaniami: gdyby Polacy przestrzegali je tak często ... żylibyśmy prawie w raju
ale co to bylby za raj :wink:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 05 paź (wt) 2004, 20:40:54

Jezeli chodzi o te 'rajskie' dywagacje to polecam "Listy z Ziemi" Marka Twaina 8)

andy
Ekspert
Ekspert
Posty: 1223
Rejestracja: 03 lip (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: andy » 05 paź (wt) 2004, 20:52:38

Robaczku, ino Ci pozazdrościć dobrego samopoczucia. Ale dokąd to prowadzi 8O

kitka
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 101
Rejestracja: 10 wrz (pt) 2004, 02:00:00

Post autor: kitka » 06 paź (śr) 2004, 00:22:01

Andy, ja sie z Toba zgodze, ze to my (w pewnym sensie) decydujemy o otaczajacej nas rzeczywistosci. Byloby idealnie, gdyby kazdy z nas wnosil same szczytne idee, cudownie uzdrawiajac system..no to bylby raj.
Ale podobno czlowiek uczy sie na bledach? Lepiej uczyc sie na cudzych, bo tak przynajmniej nasze pokolenie ma szanse cos zmienic, bedac wychowane na obecnych skandalach.
A odnoszac to do kleru...podkreslajac, ze mowie o jednostkach...
Nadal uwazam ze duchowni skladajac sluby i tak glosno sie z tym obnoszac, powinni ich przynajmniej ich przestrzegac. W koncu kosciol ma byc swiatynia, a ksieza powinni dawac przyklad prawego zycia. Skoro sami nie potrafia tego dotrzymac, to niech sie zajma czyms innym.
Pisze tak, bo konczylam szkole salezjanska, bynajmniej nie z wiary do Boga, ale poniewaz tam uczen byl traktowany na "rownym" poziomie. Znam tych ksiezy i wiem ze to sa ludzie z powolaniem. Dlatego przykro mi sie robi jak przez owe afery wokol jednej osoby, wszyscy zaczynaja byc postrzegani jak oszusci i skandalisci.

ODPOWIEDZ