A ja to pies tak??
Mówi ojciec do syna:
> - Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę!
> - Ale tato... sam potrafię znaleźć sobie dziewczynę... kto to jest?
> - To córka Kulczyka!
> - Suuuper! Trzeba było tak od razu!
> Ojciec udaje się do Kulczyka na rozmowę:
> - Dzień dobry Panu! Wydaje mi się, że znalazłem doskonałego
> kandydata na męża Pańskiej córki!
> - Wie Pan... ale ja nie szukam męża dla mojej córki...
> - Ależ to wiceprezes Orlenu
> - Cudownie! To zmienia postać rzeczy!
> Następnie ojciec udaje się do prezesa Orlenu :
> - Witam Pana Panie prezesie! Przychodzę z dobrą nowiną - mam
> idealnego kandydata na wiceprezesa w Pańskiej firmie.
> - No tak.. Ale ja nie szukam nikogo na tę posadę.
> - Jest Pan pewien?! To zięć Kulczyka!
> - Ooo! Chyba, że tak!