I NEED $ . Damn, me too ...
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 100
- Rejestracja: 25 wrz (sob) 2004, 02:00:00
I NEED $ . Damn, me too ...
ekhm ekhm Uczymy sie, a wiadomo, że nauka potrafi nam sporo czasu pochłonąć. Będąc ludźmi pełnym wigoru i woli walki, dochodzimy po pewnym czasie do wniosku co można by było zrobić by zarobić... Tutaj odsłania się właśnie pole do popisu, przedstawcie swoje propozycje, pomysły, bądź oferty, bądź własne opowieści na temat pracy, wiadomo mogą się tu znaleźć też żale, mogą się tu narodzić nowe stanowiska no np. zawód, który nie istniał a utworzy sie własnie teraz... Burza mózgów. Ja obecnie jestem bez pracy i po pewnym czasie doszło do mnie, że przydałby mi się jakiś kwit w portfelu, a od mamusi nie marzy mi sie wieczna pożyczka, więc czas ruszyć łepetyną i coś wykombinować. Od czasu do czasu udaje mi sie wygrywać w Profesjonalu.. no ale wiadomo szczęście raz jest raz go nie ma ?? Czy wogóle jest możliwe znalezienie jakiegoś lokum by skarbonka mogła zachrobotać monetami, w dzisiejszych czasach, i tak by nas nie zrobili w balona?? Powiedzcie .......
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Re: I NEED $ . Damn, me too ...
szperacz internetowymesje pisze:mogą się tu narodzić nowe stanowiska no np. zawód, który nie istniał a utworzy sie własnie teraz...

Ps: z racji sytuacji jak najbardziej podobnej juz brak mi slow w tym temaci... a narzeac tez juz sobie pozwole nie narzekac w koncu niejedno mozna nazwac tez 'wlasnym bledem' czy tez 'niedopatrzeniem' ....
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 100
- Rejestracja: 25 wrz (sob) 2004, 02:00:00
Re: I NEED $ . Damn, me too ...
szperacz internetowy[hardcore surfer]
....


-
- Ekspert
- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
a ja napiszę i zarazem sie pochwalę: w ten piątek dostałam pracę. Nie wyjawię szczegółów-aczkolwiek związana jest z grafiką komp-moją specjalizacją w wsr. Nie jest to praca w pełnym wymiarze godzin i zarobki nie są super duże, ale wystarczą na raty w szkole. Wiecie jak dostałam ta pracę? Po znajomości ... i o to w tym świecie chodzi. Gdyby nie kolega, to bym siedziała w domu i się obijała. Dziękuję Radziu :*
-
- akademiareklamy.edu.pl
- Posty: 1397
- Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00
temat intrygująco się rozpoczął i zakończył podobnie jak większość tego typu;
moze wznowimy merytoryczny dyskurs
RADA pierwsza:
- nie dzwoń, nie wysyłaj faxem, emailem itp - pójdź
RADA druga:
- bądź gotowy - wygląd, CV, skrócone portfolio (np. na CD), wywiad na temat firmy i wybrór konkretnych
RADA trzecia:
- przygotuj się, że najczęściej rozbijesz się o recepcjonistkę - ona jest bardzo ważna i jeśli się odpowiednio zachowasz, możesz wiele zyskać
RADA czwarta:
- w każdej dużej firmie jest dział personalny - każda mała iśrednia ma właściciele - dotrzyj do tych ludzi i pokaż jak Ci zależy
RADA piąta:
- potraktuj poszukiwanie pracy jak pracę - wykonuj systematycznie i wyciągaj wnioski z niepowodzeń - zgodnie z rachuniem prawdopodobieństwa w końcu musi Ci się udać
RADA szósta:
- zajmij się poznawaniem różnych (najlepiej takich, którzy pracują) ludzi - każdy z nich moze potencjalnie słyszeć o jakiejs pracy - jak już wiesz znajomości nie są bez znaczenia
RADA siódma:
- zdobądź przynajmniej jedną ale na wysokim poziomie specjalistyczną umiejętność - to specjalistów szukaja pracodawcy
RADA ósma:
- nie lamentuj, podejmuj z pasją różne działania, inicjatywy (serwis www, wystawa, koncert, happening itp) - najlepiej z grupą przyjaciół - w końcu przypadkiem trafisz tam, gdzie chciałeś - bądź aktywny i szukając tak jak Puchatek domu poszukaj kamienia a znajdziesz dom
RADA dziewiąta:
- analizuj rózne źródła informacji: oferty pracy (net, gazety, agencje, znajomi), witryny korporacji, reklamy rozwijających sie korporacji, miejsca sprzedaży - pod nie opracuj swoje propozucje, bądź elestyczny i pamiętaj, że jak sie jakaś firma rozwija, potrzebuje nowych pracowników
RADA dziesiąta:
- rynek zawsze potrzebuje: dobrych informatyków, ludzi władających językami, dobrych sprzedawców, kreatywnych - ucz się komputera, przynajmniej jednego języka, psychologii, technik sprzedaży, rozwijaj się
chętnie o tym podyskutuję
- póki mogę
moze wznowimy merytoryczny dyskurs
RADA pierwsza:
- nie dzwoń, nie wysyłaj faxem, emailem itp - pójdź
RADA druga:
- bądź gotowy - wygląd, CV, skrócone portfolio (np. na CD), wywiad na temat firmy i wybrór konkretnych
RADA trzecia:
- przygotuj się, że najczęściej rozbijesz się o recepcjonistkę - ona jest bardzo ważna i jeśli się odpowiednio zachowasz, możesz wiele zyskać
RADA czwarta:
- w każdej dużej firmie jest dział personalny - każda mała iśrednia ma właściciele - dotrzyj do tych ludzi i pokaż jak Ci zależy
RADA piąta:
- potraktuj poszukiwanie pracy jak pracę - wykonuj systematycznie i wyciągaj wnioski z niepowodzeń - zgodnie z rachuniem prawdopodobieństwa w końcu musi Ci się udać
RADA szósta:
- zajmij się poznawaniem różnych (najlepiej takich, którzy pracują) ludzi - każdy z nich moze potencjalnie słyszeć o jakiejs pracy - jak już wiesz znajomości nie są bez znaczenia
RADA siódma:
- zdobądź przynajmniej jedną ale na wysokim poziomie specjalistyczną umiejętność - to specjalistów szukaja pracodawcy
RADA ósma:
- nie lamentuj, podejmuj z pasją różne działania, inicjatywy (serwis www, wystawa, koncert, happening itp) - najlepiej z grupą przyjaciół - w końcu przypadkiem trafisz tam, gdzie chciałeś - bądź aktywny i szukając tak jak Puchatek domu poszukaj kamienia a znajdziesz dom
RADA dziewiąta:
- analizuj rózne źródła informacji: oferty pracy (net, gazety, agencje, znajomi), witryny korporacji, reklamy rozwijających sie korporacji, miejsca sprzedaży - pod nie opracuj swoje propozucje, bądź elestyczny i pamiętaj, że jak sie jakaś firma rozwija, potrzebuje nowych pracowników
RADA dziesiąta:
- rynek zawsze potrzebuje: dobrych informatyków, ludzi władających językami, dobrych sprzedawców, kreatywnych - ucz się komputera, przynajmniej jednego języka, psychologii, technik sprzedaży, rozwijaj się
chętnie o tym podyskutuję
- póki mogę
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 100
- Rejestracja: 25 wrz (sob) 2004, 02:00:00
no właśnie a jak wybrać Tą dobrą tak by nie zrobili mnie w trąbę ? Zrazić człowieka może jedna ale bardzo popularna w naszym kraju rzecz, pracowałem, ale syn jakiegoś znajomego z szefostwa stracił prace, no i wiadomo trzeba pomóc, zwolnić kogoś a że padło na mnie :/ to potrafi człowieka wyprowadzić lekko z równowagi , po kilku "wzniosłych słowach" którymi podsumowałem zaistniałą sytuacje, wyszedłem :/ obecnie staram sie o jakąś prace na kuchni, a zeby tam pracować musze mieć książeczkę sanepidowską która kosztuje od serca 95 złotych na szcz ęście Jej wyrobienie trwa tylko tydzień, zobaczymy co sie stanie .
-
- akademiareklamy.edu.pl
- Posty: 1397
- Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00
Oczywistym jest, że idiotów i tyranów wszędzie jest zatrzęsienie i jeśli myślicie, że będzie różowo to sie rozczarujecie. Taka jest natura Polaków - i to nie tylko pracodawców - współpracowników szczególnie. Każdy każdego utopiłby w łyżce wody.
Dla pokrzepienia dodam tylko cytat naszego absolwenta spotkanego przed 2 miesiącami: "Rpzwijamy się, jestesmy teraz zdaniem rankingów średniej wielkości agencją. Postawiliśmy na kreatywność. Tworzymy nowe narzędzia marketingowe. Ej, a dlaczego ty mi nie dajesz nikogo do działu strategii? Bardzo mi potrzeba nowych dobrych ludzi!"
Dałem namiar na niego 2 tyg. później jednej osobie z wsr. Efekt? - nawet nie zadzwoniła.
Dla pokrzepienia dodam tylko cytat naszego absolwenta spotkanego przed 2 miesiącami: "Rpzwijamy się, jestesmy teraz zdaniem rankingów średniej wielkości agencją. Postawiliśmy na kreatywność. Tworzymy nowe narzędzia marketingowe. Ej, a dlaczego ty mi nie dajesz nikogo do działu strategii? Bardzo mi potrzeba nowych dobrych ludzi!"
Dałem namiar na niego 2 tyg. później jednej osobie z wsr. Efekt? - nawet nie zadzwoniła.