Dziewczyny!

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
Hendrix
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 58
Rejestracja: 11 gru (sob) 2004, 01:00:00

Dziewczyny!

Post autor: Hendrix » 14 gru (wt) 2004, 23:02:06

Mam bardzo proste pytanko, a więc gdzie chciałybyście spędzić swoją pierwszą randkę z nowopoznanym(bardzo miłym i przystojnym)facetem(Andy wstrzymaj się od głosu :wink: )

senq
Ekspert
Ekspert
Posty: 1214
Rejestracja: 07 lip (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: senq » 14 gru (wt) 2004, 23:09:02

Pewnie w drogiej kanjpie z drinkami, bansem i znanymi ludzmi.

Mika
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 537
Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00

Post autor: Mika » 14 gru (wt) 2004, 23:11:39

Myśle ze miejsce jest mniej wazne... najwazniejsza jest ciekawa rozmowa, zainteresowanie rozmowca.

W zimie najlepiej jakas knajpka niezbyt obskórna, troche przytulna i miła... nie musi byc najdrozsza w miescie.

senq
Ekspert
Ekspert
Posty: 1214
Rejestracja: 07 lip (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: senq » 14 gru (wt) 2004, 23:18:04

No wiesz ale pewne dziewczyny są puste wśrodku i lubią jak ich facet (ten nowo poznany piękny, mądry, cool*) ma kase, wie gdzie dobrze pobansować w klubie i jeszcze przed klubem stoi (przynajmniej to, stoi od nadmiaru koksu?) jego bryka marki niemieckiej.

Także pewnie lubi być szarpnięta, obrzucona jakąś ku**ą, wykorzystana (ludzie płytcy tak mają)...zresztą tacy to sie przyciagają do siebie. Wystarczy wyjżeć za okno i człowiek odrazu widzi fajnego gościa z niezłą dziunią o pięknych (no jakże!) naturalnych włosach w rózowym skafanderku.

....

*) typowy dresiarz, albo nieudacznik co to lansuje sie gównem

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 14 gru (wt) 2004, 23:20:32

Sa dwa typy glowne :
- miejsce nie jest wazne bedzie sie po prostu cieszyc z tego z kim jest
- miejsce istotne bo po 5 minutach zacznie sie nudzic i nie bedzie pozniej o czym opowiadac i czym sie chwalic
i oczywiscie jest tez wiele typow posrednich :D
oczywiscie najczesciej spotyka sie typ drugi oraz inne kombinacja - ten typ pierwszy egzystuje w bardzo niklej ilosci

Hendrix
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 58
Rejestracja: 11 gru (sob) 2004, 01:00:00

Post autor: Hendrix » 14 gru (wt) 2004, 23:47:50

Ja noszę dres i wypraszam sobie.Napewno nie chciałeś nikogo urazić ale przykre jest to że kierujesz się stereotypami.Pax

kinia
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 246
Rejestracja: 24 cze (czw) 2004, 02:00:00

Post autor: kinia » 15 gru (śr) 2004, 00:02:34

wczoraj bylam na takim spotkaniu..nie wiem czy mozna nazwac to randka, ale wiele na to wskazywalo :) z racji tego ze bylo strasznie zimno stwierdzilismy ze sie ukryjemy przed tym mrozm! obstawialismy 3 opcje:
kino, dom, pub..kino jak na pierwsze spotkanie nie jest zbyt dobrym miejscem, gdyz spotykajac sie z kims pierwszy raz, wolalabym z nim porozmawiac, lepiej go poznac a nie gapic sie w ekran przez 2,5 h..poza tym do kina moge se isc z kumplem, kolezanka czy z mama a nie z kolesiem na pierwsza randke..takie jest moje zdanie..
jesli chodzi o mieszkanie ktoregos z nas, to tez sadze ze nie jest zbyt odpowiednim miejscem..chocby dlatego, ze jedna ze stron, moglaby sie zbyt spiac i sadzic, ze ta druga moze miec jakies nikczemne plany wobec niej :twisted: :twisted: <no wykluczam to, jesli osoby sie znaly juz wczesniej>
Najlepsza wg mnie jest opcja pojscia do jakiegos fajnego puby, czy tez kawiarni. Nie musi byc "droga knajpa z drinkami, bansem i znanymi ludzmi" senq :) Wazne jest by sie gadka kleila, było miło i ciekawie :wink:
pzdr i powodzenia :wink:

zyrafa
Ekspert
Ekspert
Posty: 1207
Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00

Post autor: zyrafa » 15 gru (śr) 2004, 00:59:54

najchętniej spacer w okolicy godz 19/20, zakończony np przy herbatce czy kawce w miłym lokaliku:). Uważam, że to bardzo dobry pomysł.

Również fajne jest wybranie sie chociazby do na deser np. lody w pucharku z bitą śmietana i owocami. Takie zajadanie się słodyczami poprawia nastróji i jest sympatyczne.

nie wiem o jeszcze ,,, jak mis ie coś jeszcze urodzi to napisze :)

senq
Ekspert
Ekspert
Posty: 1214
Rejestracja: 07 lip (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: senq » 15 gru (śr) 2004, 07:55:23

Hendrix pisze:Ja noszę dres i wypraszam sobie..... to że kierujesz się stereotypami.Pax
Co Ty piszesz? Do tej grupy dołączył bym także nieudaczników, podróby raprersko-hiphopowej. Tacy to już są bardziej zwieśniaczeni. Piją piwko w metrze, noszą tandene i badziewiarskie sygnety (przeciez widze), opowiadją w metrze (po co cicho) kto ile wypił, zaliczył, gdzie był. Polskie eminemy, chłopcy w skayowych lotniczych kurtkach. Warszawe opanowała moda tandety i badziewaia. Dlaczego? Chcą być fajni. I nich mi ktoś powie, że jest inaczej. Wczoraj sam widziałem jak w metrze taki kolo (w dresie przeciez byl i skórzanej kurtałce) zajmował ze swoją laską 3 miejsca ( a ich wtedy brakowało) i tak sie obściskiwali, wygłupiali. Ot radośni ludzie z pięknym,i i mądrymi wyrazami facjat. Stereotypy mam w radiu, a ja widze co mnie o tacza i mówie: żal sciska moją dupe.

A Ty nie wiem czy jestes dresiarz, czy raper i w sumie mało mnie to obchodzi ale czasem warto sie zastanowic. Ja tam ludzi nie szufladkuje, ale oni sami sie prosza by ich gdzieś przydzielić.

Pozdrawiam
senQ

Kesonex
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 2366
Rejestracja: 06 paź (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: Kesonex » 15 gru (śr) 2004, 10:57:27

Faktycznie dres i sluchawy (w pojedynke wizyta) na uszach sa w modzie ostatnio. Jesli ktos ma ciasno w autobusie czy metrze to z powodu 3 paskow na plecaku, ktore sa grube grubsze od tych na plecaku ze stelarzem. Troche pryszczy na twazy, ale to nei przeszkadza przeciez portfel wypada z kieszeni....Profesor Miodek napisalby o tej polszczyznie biblie...Czesto tez polaczone jest to z klubem Legionistow czyli zielonym szalikiem ... szlik taki nie nawidzi spokoju, krawata czy moze koszuli w krate bynajmnije pantofle sa strasznym wrogiem!!

Nadal tylko nie potrafie zrozumiec tego skad ci ludzie biora fundusze na to wszystko, czemu tak glupio mysla o swojej przyszlosci, rozbijaja sie wlasnie bi em dablju,a czlowiek pracuje tyra, wraca o zmirzchu do domu i zastanawia sie co bedzie jutro jadl na sniadanie...do tego zastanawia sie jak dojedzie do pracy czy bedzie korek czy sie wyspie i czy bede mial sile zeby nastepnego dnia tez o tym pomyslec....

Zgadzam sie z Senq'iem bez obrazy dla tych, ktorzy chodza w dresach, ale kiedys dres byl wynaleziony dla sportu (biegania, grania w pilke, pracy w domu bo luzniej) a nie do tego zeby sie nim afiszowac a czesto gesto nie ma czym....

yarlan
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 949
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: yarlan » 15 gru (śr) 2004, 11:34:46

Kesonex pisze: Nadal tylko nie potrafie zrozumiec tego skad ci ludzie biora fundusze na to wszystko
Jak to skad - np. z uslug szwalniczo-farmerskich (krojenie burakoof)

Kesonex pisze: czlowiek pracuje tyra, wraca o zmirzchu do domu i zastanawia sie co bedzie jutro jadl na sniadanie...do tego zastanawia sie jak dojedzie do pracy czy bedzie korek czy sie wyspie i czy bede mial sile zeby nastepnego dnia tez o tym pomyslec....
Serio myslisz o korkach ulicznych? Ja staram sie nie wybiegac myslami az tak daleko w przyszlosc... przynajmniej nie w kwestjach korkoof.

Kesonex pisze: kiedys dres byl wynaleziony dla sportu (biegania, grania w pilke, pracy w domu bo luzniej) a nie do tego zeby sie nim afiszowac a czesto gesto nie ma czym....
Chodzi o to ze jak koles cie punktuje to zeby mu np. dzinsiki za bardzo ruchow nie krepowaly, to ubiera sie w dresik - zastosowanie czysto praktyczne...
Kiedys, stwierdzilismy z kumplami, ze ilosc paskow i zatrzaskow na dresikach wyznacza range kolesia w spoleczenstkie uzytkownikow dresow.. ale ostatnio chyba moda sie zmienila.. w sumie teraz juz nie wiem ktory wazniejszy jest od ktorego :?

Cieszmy sie ze glany do dresow nie pasuja...


A wracajac do tematu:
Żyrka pisze: Również fajne jest wybranie sie chociazby do na deser np. lody w pucharku z bitą śmietana i owocami. Takie zajadanie się słodyczami poprawia nastróji i jest sympatyczne.
Z doswiadczenia ;) wiem ze slodycze zawsze rozklejaja kobietki :D

senq
Ekspert
Ekspert
Posty: 1214
Rejestracja: 07 lip (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: senq » 15 gru (śr) 2004, 12:38:48

Niestety ludzie mają tendencje do bycia gdzies przyłaczonym. Szczegolnie dresiarze ale nie chce tu mowic o dresiarzach tych radykalnych a o takich co lubia zakładać dres bo tak nosi jego idol z USA czy jakis ziom z zespołu Or Wa :P tacy sa dla mnie najbardziej zalosni. Ale z drugiej strony co mnie to obchodzi? Czy ja mam sie przejmowac kolesiami ktorzy co drugie slowo to jest na k... c...p...ale prawda taka jest ze i tak bedzie co raz to gorzej. Alkohol, papieroski, narokotyki dla szpanu. Szybkie bryki, seks, dziumprezy, wagary...im człowiek teraz młodszy to od tej chemii z żarcia i kultury MTV jest gorzej.

A najbardziej mnie ciekawi co ma taka dziewczyna w głowie co leci na te wszystki wodotryski? Dresik Orom, zioło...yh. Temat długi jak rzeka.

Powodzenia dziewczyny! Uwazajcie na takich typków z imprez.

Mika
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 537
Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00

Post autor: Mika » 15 gru (śr) 2004, 12:45:32

senq pisze: Powodzenia dziewczyny! Uwazajcie na takich typków z imprez.
Czyli wszyscy chlopcy tacy sa be i dziewczynki maja uwazac - biedne istotki? Prawda jest tak ze ludzie tego samego pokroju sie przyciagaja. To nie jest tak "uwazajcie dziewczyny bo debile grasuja", tu raczej malo jest do gadania, bo skoro panna leci na typa dla kasy albo samego wygladu to mi jej zal po prostu... tyle...

Mika
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 537
Rejestracja: 06 lip (ndz) 2003, 02:00:00

Post autor: Mika » 15 gru (śr) 2004, 12:48:43

I w zasadzie kogo to obchodzi jak kto chodzi ubrany, mozna miec dres itd i mozna byc normalnym, fajnym czlowiekiem a mozna byc płytkim debilem... wnetrze na Boga ludzie! Jak mozna kogos osadzac po wygladzie, chociaz pogadajcie 10 min, albo popatrzcie jak sie zachowuje ten ktos zanim ocenicie po samych ciuchach. Wkurza mnie to!

senq
Ekspert
Ekspert
Posty: 1214
Rejestracja: 07 lip (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: senq » 15 gru (śr) 2004, 13:09:57

Olac temat ;-) pozatym to juz nie rozmowa na temat :P

ODPOWIEDZ